 |
|
`Zacznijmy od początku, naprawmy co zepsute. Obdarzmy się miłością i uczuciem. Bądźmy znowu razem. Razem do końca życia i wszystko będzie jasne i wszystko do zdobycia..
|
|
 |
|
`Od pewnego czasu nie miała humoru. Najchętniej przed jadącym pociągiem nie schodziłaby z torów. Wszystko jej się zawaliło. I jedno uczucie ją wciąż gnębiło. Chciałaby zrzucić swe uczucia z mostu. Bo ona sama pragnęła życia, lecz znienawidziła je od tego odkrycia. Ona ją zdradzał, tak tydzień, po tygodniu, a ona bała się wykonać jakiegokolwiek kroku..
|
|
 |
|
`Siedzę na parapecie, w za dużym dresie, w ręku trzymam kubek kakao, które jest już całkiem zimne. Patrze w gwiazdy i myślę "czy wy kiedykolwiek tęskniliście". Czy tęskniliście za moim głosem, oczami, żartami, zapachem, za moją obecnością ? Czy wasze myśli chociaż przez dwie sekundy skupiły się na mnie ? Czy tak jak ja, siadacie na parapecie i rozmyślacie o mnie ? Czy kiedykolwiek powiedzieliście "cholernie mi jej brakuje" ?
|
|
 |
|
`♥ Cześć, jestem Piotruś. ♥ Cześć, a ja Natalka. ♥ Będziesz moją dziewczyną ? ♥ Jasne ! - Wzięli się za rączki i pobiegli razem na huśtawkę, bo w przedszkolu wszystko było łatwiejsze..
|
|
 |
|
`Nawet nie wiesz jak się teraz czuje. Nie rozumiesz, że to życie mi rujnuje ? Niby mnie to wali, lecz czuje się jakby mi serce rozrywali. Mówisz, że nie jesteś winien. Ktoś zranić cię tak samo powinien. Myślisz ze jesteś fajny bo bawisz się laskami ? To patrz jak my teraz zabawiamy się wami. Serce podejdzie ci do gardła. I co, widzisz mnie teraz ? Szczęka ci opadła ? Bo zauważyłam że trafiłam na frajera. Chłopcze na prawdę nie jesteś taki jak o sobie mówisz, bo we własnych zeznaniach się gubisz..
|
|
 |
|
"nieszczęśliwa dziewczynko wyrwij się z tej sieci, spójrz przez karty, przełam się dzisiaj, odleć daleko stąd, jak najszybciej możesz. Nie marnuj szansy." S.
|
|
 |
|
I wybuchnę Ci śmiechem w twarz gdy jeszcze raz wspomnisz o miłości.
|
|
 |
|
Podejdź i powiedz mi tak po prostu, że nigdy nie zawróciłam Ci w głowie, że nigdy o mnie nie myślałeś, że przez cały ten czas byłam Ci całkowicie obojętna, że wciąż uśmiechałeś się sztucznie, oczekując na moją reakcję, powiedz, że przez ten cały czas myliłam się, mówiąc, że nie dam rady żyć bez Twojej obecności ! No powiedz to kurwa.
|
|
 |
|
Po raz kolejny byłam zbyt słaba. Byłam zbyt słaba aby uchronić się przed następną dawką cierpienia z jego strony.
|
|
 |
|
Gdy się zakochasz Twoja dusza przestaję należeć już do Ciebie . Staję się ona własnością świata , drugiej osoby . Patrzysz na życie z innej perspektywy , lepszej perspektywy . Mieszasz oddechy między pocałunkami, jesteś , bo i on jest . Nic nie jest w stanie zburzyć Twojego stanu euforii . To tak jakbyś dostała nową 'JA' , chcesz to maksymalnie wykorzystać przy każdej okazji . Boli Cię serce , gdy widzisz łzy ukochanego , chcesz przejąć na siebie cały jego ból , ale tutaj właśnie o to chodzi . Od tej pory idziecie razem , dzielicie wszystko na pół i już wiesz , że umarłaś dla innych mężczyzn ..
|
|
 |
|
Nienawidzę sposobu, w jaki mówisz i w jaki się strzyżesz.
Nienawidzę, jak jeździsz moim autem i się gapisz.
Nienawidzę twych butów i tego, że odgadujesz moje myśli.
Nienawidzę cię tak bardzo, że robi mi się niedobrze.
Nienawidzę tego, że zawsze masz rację, i kiedy kłamiesz.
I gdy mnie rozśmieszasz i zmuszasz do płaczu.
Nienawidzę, kiedy cię nie ma i kiedy nie dzwonisz.
ale najbardziej nienawidzę sposobu, w jaki cię nie nienawidzę.
Nawet nie trochę, nawet nie ciut, w ogóle...
|
|
|
|