 |
Niesamowicie poprawiłeś mi humor. Teraz tylko mam jedną prośbą. Nie zepsuj mi go równie szybko jak go poprawiłeś.
|
|
 |
Ledwo skończyłam pić jedną kawę,a już wstawiłam wodę na kolejną..Uzależniłam się od kawy przez Ciebie, tak samo jak od Twojego dotyku. Pamiętasz jak po raz pierwszy mnie objąłeś? jak pozwoliłeś bym mogła wtulić się w Twoje ramiona? Składałeś mi świąteczne życzenia połączone z urodzinowymi..Dookoła nas było zupełnie biało,zimno..Ale mimo,że nie do końca mi na Tobie zależało poczułam się bezpieczna, poczułam się wreszcie kimś ważnym..Brakuje mi tych Twoich ramion.Brakuję mi Ciebie..Jak myślisz..? Czemu bez przerwy piję te przeklętą kawę? Bo usypiam i usycham z tęsknoty..Dzięki niej mam siłę by wstać rano z łóżka..Kiedyś wystarczył mi tylko jeden sms..Sms od Ciebie..
|
|
 |
Zjadłam kolejną porcję truskawek z bitą śmietaną wpatrzona w ekran telewizora.Miałam gdzieś kalorię, miałam gdzieś swój wygląd..W głowie wciąż huczało mi wczorajsze pytanie mamy :"dlaczego ON już do Ciebie nie przychodzi?"No właśnie mamo? Dlaczego? Nie zdążyłam odpowiedzieć, bo kubek,który trzymałam w rękach upadł na podłogę tworząc kilka nierównych kawałków.To w tym momencie mama dostrzegła łzy w moich oczach..Dotknęła mojego ramienia i zebrała resztki z kubka wrzucając do kosza.Zrozumiala wszystko..O nic nie pytała tylko następnego dnia z rana poszła po truskawki i bitą śmietanę..Tak więc caly dzień spędziałam na obiadaniu sie będąc w jednej pozycji, wspominając "te" chwile..Już tylko czasem podniosłam się z łóżka podchodząc do okna oczekując tego,że dostrzegnę Jego sylewtkę zmierzającą ku mojemu domu..Mimo wszystko..Wciąż czekam..
|
|
 |
Przyjaźń? Wiem, że zachowuję się jak ostatnia suka, ale ja tego jakoś nie widzę. Nie potrafię się w tym odnaleźć.
|
|
 |
rzadko, ale się kłócą, no ale jak to w każdym związku bywa zdarzają się sprzeczki. Nienawidzi tego, nienawidzi kiedy mają odmienne zdania.. Przez tą chwilę kiedy sie sprzeczają ona ma ochotę wszystko pieprzyć i się do niego przytulić< 3 / kolorooowa
|
|
 |
Nie mówcie mi co mam robić. Nie wiecie co ja czuję. Widzicie tylko to, że on cierpi. I że to moja wina. Myślicie, że mnie to nie boli? Nie będę z nikim na siłę, żeby tylko on był szczęśliwy. Jeżeli sama dojdę do wniosku, że to ma jakikolwiek sens powiem mu o tym. Teraz nie jestem pewna niczego.
|
|
 |
Nie mogę znieść widoku Twoich smutnych oczu.
|
|
 |
'Sama najpierw do niego chodziłaś'. Kurdę. Dobrze o tym wiem. Ale zmieniło się. Teraz nie wiem czego chcę.
|
|
 |
Nikt nigdy Cię takiego nie widział. Smutny, zdołowany z słuchawkami w uszach z których lecą same smętne piosenki. I wszystko przeze mnie.
|
|
|
|