 |
|
Usiadłam wygodnie w fotelu z kubkiem gorącej kawy w dłoni i tabliczką czekolady.Przykryłam się kocem i sięgnęłam po czasopismo leżące na stoliku.Ułamałam mały kawałek czekolady i włożyłam go do ust.Było mi ciepło i przyjemnie.Przeczytałam tytuł artykułu znajdującego się w gazecie:"jak jesienia pozbyć się chandry?" Uśmiechnęłam się sama do siebie.Chandry? Przecież jesień jest piękna!-powiedziałam w myślach,lecz po chwili uśmiech znikł,a moje oczy się zaszkliły..-była piękna-powiedziałam na głos uświadamiając sobie,że ta piękna jesień jest już przeszłoscią..Poczułam dreszcze na całym ciele,więc objełam gorący kubek dłońmi..-Juz nigdy nie usłyszę opieprzu z Jego ust bym ubierała się cieplej..Już nigdy nie usłyszę jego głosu,gdy mówił do mnie..pomyślałam.No cóż..Piękna jesień musiała odejść,by brzydka mogła nadejść..Ułamałam kolejny kawałek czekolady i zabrałam sie do czytania artykułu.Po chwili z tabliczki zostało tylko opakowanie walajace sie po podłodze.A w oczach pozostał smutek i łzy.
|
|
 |
|
-Bo Ty się nie rozglądasz, nawet na nikogo innego nie patrzysz prócz niego..-usłyszałam odpowiedż przyjaciółki na moje pytanie dlaczego jestem sama..To prawda odpowiedziałam sobie w myślach.. To prawda, na nikogo innego nie mogę `tak` spojrzeć,bo ciągle w nich szukam jakiejś cząstki jego.Jego oczu, jego uśmiechu, jego dłoni, jego dołeczków w policzkach,gdy się uśmiechał..Jego całego..Ale w tym wszystkim nie jest to najgorsze.. Najgorsze jest to,że za nic nie wyobrażam sobie jego powrotu..Nie wyobrażam sobie nas znów razem.To dlaczego nie moge spojrzeć na innego tak jak na niego? Dlaczego wciaż na coś czekam, jak sama nawet nie wiem na co?Jednak wierze,że nadejdzie taki dzień, w którym wszystko się zmieni,w którym spojrze na kogoś i będę wiedziała,ze to jest to..Tylko? Tylko jak długo będzie mi dane czekać na ten dzień? A może on nigdy nie nadejdzie..? Tyle jest pytan, na które nie jestem w stanie sobie odpowiedzieć..
|
|
 |
|
i mieć tą satysfakcje, że ma się najukochochańszego faceta na zemi i najprzystojniejszego chłopaka z całej szkoły ! < 3. / kolorooowa
|
|
 |
|
Kocham Twój uśmiech kochanie. I te Twoje szaleńczo radosne błękitne tęczówki.
|
|
 |
|
nie chce mi się już siedzieć na dostępnym na gg, by mieć nadzieję, że może akurat się odezwie. nie chcę już co dziesięć minut sprawdzać telefonu, bo może akurat napisał sms. nie chcę za każdym razem wychodząc ze szkoły rozglądać się we wszystkie strony, bo może on akurat tam stoi. nie chcę idąc przez miasto trzymać non stop uniesioną głowę, bo może akurat skończyło Ci się kakao i postanowiłeś iść do tego sklepu, obok którego właśnie przechodzę. no nie chcę, to boli.
|
|
 |
|
''Nie potrafiła opanować gwałtownego bicia serca, kiedy ją dotykał. nie umiała powstrzymać się przed szukaniem go wzrokiem. nie potrafiła usunąć go z myśli. lubiła z nim być, podobało jej się to, jak się przy nim czuła, uwielbiała jego milczenie i jego słowa.''
|
|
 |
|
` dzień bez Ciebie to jak noc bez snu ` . / kolorooowa.
|
|
 |
|
Nie zakochała się w chłopaku z plakatu , ze snu . czy z własnej wyobraźni . Zakochała się w chłopaku który istnieje . Ale to też było bez sensu
|
|
 |
|
Zostawiłeś mnie..Odszedłeś,bo mi nie ufałeś..Zniknąłeś nic mi nie tłumacząc..Czekałam,tęskniłam, płakałam.. Az w końcu pojawił sie ktoś,kto mógł sprawić,ze zapomne..Ale nie zapomniałąm.Łapiąc go za rękę łudziłam się,że to Twoja dłoń,wtulajac się w jego ramiona pragnęłam wtulać się w Twoje,a gdy całowałam jego wyobrażałam sobie,że caluje Ciebie..Pragnęłam byś zobaczy mnie z nim,pragnęłam byś zobaczył,że doskonale radze sobie bez Ciebie.Ale gdy zobaczyłeś mnie całującą się z nim..Znienawidziłam się..Nie czułam ulgi tylko złość,ze widziałeś mnie z innym.. Teraz to ja widuję Cię z inną.. Teraz to ja widzę was całujących się.. Czy Ty też czujesz złość? Czy moze ulgę? A moze nic nie czujesz? No pewnie..Bo przecież próbując być lojalną nie wykorzystałam tej drugiej szansy danej od Ciebie,prawda..? Tej lojalności żałuję do dziś..
|
|
|
|