głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika xxbeautifulsoulxx

cieszę się  ze Ci się podobają.. bo niestety są prawdziwe.prosto z mojego życia..   a co do tego wpisu to myslę  ze masz racje  ale każda z nas przeżywa to na swój sposób..i równie mocno cierpi..   teksty pozorna dodał komentarz: cieszę się, ze Ci się podobają.. bo niestety są prawdziwe.prosto z mojego życia..;/ a co do tego wpisu to myslę, ze masz racje, ale każda z nas przeżywa to na swój sposób..i równie mocno cierpi..;* do wpisu 14 listopada 2010
Myślałam  ze cos do mnie czuje  że w jakiś sposób mu na mnie zależy..Pomyliłam się  a chciałam dać mu szansę..Chciałam uwierzyć  ze może nam sie uda  że dzięki niemu zapomnę o tamtym..Ale on spieprzył wszystko..Powiedział jedno zdanie  które uderzyło w mój najczulszy punkt.Rozbawiła go moja 'spina' i nie rozumiał o co mi chodzi..Zachował sie jak gówniarz..jak mały niedojrzały bachor..Tak oni sie zachowują..Nabałaganią  a potem zwalaja na nas.Manipulują nami kiedy my dajemy im szanse.. I potem znów się zawodzimy..Ja nie zamierzam..Przekroczył granicę  z której nie ma powrotu.Przecież i tak go nie kocham..

pozorna dodano: 14 listopada 2010

Myślałam, ze cos do mnie czuje, że w jakiś sposób mu na mnie zależy..Pomyliłam się, a chciałam dać mu szansę..Chciałam uwierzyć, ze może nam sie uda, że dzięki niemu zapomnę o tamtym..Ale on spieprzył wszystko..Powiedział jedno zdanie, które uderzyło w mój najczulszy punkt.Rozbawiła go moja 'spina' i nie rozumiał o co mi chodzi..Zachował sie jak gówniarz..jak mały,niedojrzały bachor..Tak oni sie zachowują..Nabałaganią, a potem zwalaja na nas.Manipulują nami kiedy my dajemy im szanse.. I potem znów się zawodzimy..Ja nie zamierzam..Przekroczył granicę, z której nie ma powrotu.Przecież i tak go nie kocham..

Moje! Podpisuj jak kopiujesz! teksty zakochana.niebieskooka dodał komentarz: Moje! Podpisuj jak kopiujesz! do wpisu 14 listopada 2010
moje! jak kopiujesz to podpisz! teksty zakochana.niebieskooka dodał komentarz: moje! jak kopiujesz to podpisz! do wpisu 14 listopada 2010
Wolnymi krokami dochodziła północ.Wzięłam słuchawki i włożyłam do uszu po czym włączyłam muzykę nastawiając najgłośniej jak tylko się dało by zagłuszyć myśli i móc zasnąć..Już po pierwszym kawałku poczułam nad głową wibrujący telefon..Zdjęłam słuchawki i spojrzałam na wyświetlacz.Na mojej twarzy pojawił się grymas połączony z zaskoczeniem..Ale dlaczego?Przecież dzwonił juz o tej porze..Odebrałam.Chciał bym wyszła na dwór i spotkała sie z nim. Nie na długo  na chwile prosił. Odmówiłam.. Kolejny raz mu odmówiłam..Ale on nie odpuszcza..Rozłączył się życząc mi dobrej nocy..A ja.. A ja wyłączyłam mp3 i rzuciłam ją w kąt  skuliłam się na łóżku pragnąc zniknąć..Czułam całą mokra poduszkę od łez..W końcu zasnęłam..Po przebudzeniu moja twarz była blada..oczy miałam podkrążone jak po całonocnej imprezie  a ciało snuło się po domu jak własny cień..Nie chcę więcej takich nocy nie chcę takich poranków..Jednak wiem że czeka mnie jeszcze wiele takich chwil..

pozorna dodano: 14 listopada 2010

Wolnymi krokami dochodziła północ.Wzięłam słuchawki i włożyłam do uszu,po czym włączyłam muzykę nastawiając najgłośniej jak tylko się dało,by zagłuszyć myśli i móc zasnąć..Już po pierwszym kawałku poczułam nad głową wibrujący telefon..Zdjęłam słuchawki i spojrzałam na wyświetlacz.Na mojej twarzy pojawił się grymas połączony z zaskoczeniem..Ale dlaczego?Przecież dzwonił juz o tej porze..Odebrałam.Chciał,bym wyszła na dwór i spotkała sie z nim.-Nie na długo, na chwile-prosił. Odmówiłam.. Kolejny raz mu odmówiłam..Ale on nie odpuszcza..Rozłączył się życząc mi dobrej nocy..A ja.. A ja wyłączyłam mp3 i rzuciłam ją w kąt, skuliłam się na łóżku pragnąc zniknąć..Czułam całą mokra poduszkę od łez..W końcu zasnęłam..Po przebudzeniu moja twarz była blada..oczy miałam podkrążone jak po całonocnej imprezie, a ciało snuło się po domu jak własny cień..Nie chcę więcej takich nocy,nie chcę takich poranków..Jednak wiem,że czeka mnie jeszcze wiele takich chwil..

mam identycznie..dokładnie tak samo... Genialnie napisane !     teksty pozorna dodał komentarz: mam identycznie..dokładnie tak samo... Genialnie napisane ! ;** do wpisu 14 listopada 2010
skąd to znam...mam dokłądnie tak samo... Głupio to zabrzmi  ale czas pokaże.. teksty pozorna dodał komentarz: skąd to znam...mam dokłądnie tak samo... Głupio to zabrzmi, ale czas pokaże.. do wpisu 14 listopada 2010
 Ubierz się ciepło bo mi zmarzniesz!     przeczytałam treść smsa i mimowolnie zagościł mi uśmiech na twarzy.Wyjęłam wiec z głębi szafy zielony sweterek i włożyłam go na bluzkę  po czym wzięłam torebkę  klucze i wyszłam z mieszkania..Rzeczywiście było mi zimno..Mróz dawał się we znaki lecz ja nie zwracałam na to uwagi.Po krótkiej chwili spędzonej wspólnie sweterek przesiąkł mi Jego zapachem...Mmm..Byłam szczęśliwa! Cholernie szczęśliwa! Lecz to moje szczęście trwało zbyt krótko..Nie dostaje już od niego smsów  nie mówi mi nawet 'cześć'  a co dopiero bym ubrała sie ciepło..Zamknięta w pokoju wciąż siedzę i czekam na coś co nigdy sie nie wydarzy..Nie wrócą juz tamte dni..Nie wrócą już tamte noce..Nie wrócisz Ty do mnie..To koniec..

pozorna dodano: 13 listopada 2010

`Ubierz się ciepło,bo mi zmarzniesz!;* `-przeczytałam treść smsa i mimowolnie zagościł mi uśmiech na twarzy.Wyjęłam wiec z głębi szafy zielony sweterek i włożyłam go na bluzkę, po czym wzięłam torebkę, klucze i wyszłam z mieszkania..Rzeczywiście było mi zimno..Mróz dawał się we znaki,lecz ja nie zwracałam na to uwagi.Po krótkiej chwili spędzonej wspólnie sweterek przesiąkł mi Jego zapachem...Mmm..Byłam szczęśliwa! Cholernie szczęśliwa! Lecz to moje szczęście trwało zbyt krótko..Nie dostaje już od niego smsów, nie mówi mi nawet 'cześć', a co dopiero bym ubrała sie ciepło..Zamknięta w pokoju wciąż siedzę i czekam na coś co nigdy sie nie wydarzy..Nie wrócą juz tamte dni..Nie wrócą już tamte noce..Nie wrócisz Ty do mnie..To koniec..

nie  nie potrafię. i myślę  ze nikt tego nie potrafi zrobić  by nie zranić innego.. ale myśle  że szczerość jest najważniejsza..ale łatwo mówić  a trudniej wykorzystać to we własnym życiu. teksty pozorna dodał komentarz: nie, nie potrafię. i myślę, ze nikt tego nie potrafi zrobić, by nie zranić innego.. ale myśle, że szczerość jest najważniejsza..ale łatwo mówić, a trudniej wykorzystać to we własnym życiu. do wpisu 13 listopada 2010
hehe  w takim razie i mi odbiło  bo ja chciałam się wybrać z 2 lata temu xd ale nie wyszło... Trzymam kciuki! :   teksty pozorna dodał komentarz: hehe, w takim razie i mi odbiło, bo ja chciałam się wybrać z 2 lata temu xd ale nie wyszło... Trzymam kciuki! :-) do wpisu 13 listopada 2010
  Ej! Ty! Oddawaj moje serce złodzieju... !    nigdy!    oddaj mi je !    weź sobie moje!:      kolorooowa

kolorooowa dodano: 13 listopada 2010

- Ej! Ty! Oddawaj moje serce złodzieju... ! - nigdy! - oddaj mi je ! - weź sobie moje!:* / kolorooowa

Po raz kolejny bała się wejść do domu  nie wiedziała co może tam zaznać. Znów czuła się jak ta dziewczyna z podstawówki po  którą musiała mama przyjeżdżać bo sama się nie odważała wejść do mieszkania. Ta dziewczyna  której ojciec prawie nadgarstek złamał gdy na kopach wychodziła z domu  ta która codziennie rano na rozbudzenie dostawała wpierdol od człowieka  który śmiał się nazywać 'tatą'. Ta codziennie poniżana  nad którą znęcał się psychicznie i fizycznie odkąd skończyła trzy lata  a przystopował dopiero gdy nauczyła się oddawać. Znów była jak ta dziewczynka  znów nie potrafiła mu oddać czy odpowiedzieć  dostawała po twarzy i głowie  słuchała obelg w swoim kierunku  a nie potrafiła nic zrobić  nie mogła bo wiedziała  że wtedy oberwie się matce. Znów chciała uciec  ale nie mogła jej zostawić z nim samej  nie potrafiła  nie była  aż taką egoistką.

zuminka dodano: 13 listopada 2010

Po raz kolejny bała się wejść do domu, nie wiedziała co może tam zaznać. Znów czuła się jak ta dziewczyna z podstawówki po, którą musiała mama przyjeżdżać bo sama się nie odważała wejść do mieszkania. Ta dziewczyna, której ojciec prawie nadgarstek złamał gdy na kopach wychodziła z domu, ta która codziennie rano na rozbudzenie dostawała wpierdol od człowieka, który śmiał się nazywać 'tatą'. Ta codziennie poniżana, nad którą znęcał się psychicznie i fizycznie odkąd skończyła trzy lata, a przystopował dopiero gdy nauczyła się oddawać. Znów była jak ta dziewczynka, znów nie potrafiła mu oddać czy odpowiedzieć, dostawała po twarzy i głowie, słuchała obelg w swoim kierunku, a nie potrafiła nic zrobić, nie mogła bo wiedziała, że wtedy oberwie się matce. Znów chciała uciec, ale nie mogła jej zostawić z nim samej, nie potrafiła, nie była, aż taką egoistką.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć