 |
|
Moje małe serduszko kocha Cie najmocniej na świecie ♥ ! l majacia95
|
|
 |
|
Nawet nie wiesz w jakim stanie byłam ostatnio. Nie daje już rady. Nie wyrabiam. Nie jestem w stanie funkcjonować normalnie. Już prawie nic nie przynoś mi pociechy. Ostatnio poryczałam się nawet przy rodzicach. Nie wytrzymałam. NIE DAJĘ RADY ! Rozumiesz ? NIE DAJĘ RADY ! Nie potrafię ! Nie mam siły, ochoty i nie wiedze sensu w tym wszystkim. l majacia95
|
|
 |
|
Nie pierdol, że nie masz uczuć. Jak chodzisz ciągle najebany i zbakany to czemu tu się dziwić, że dopadła Cię znieczulica. Dorośnij.
|
|
 |
|
`język to mięsień, prawda ? -tak -to może się posiłujemy ? :) / annuuu
|
|
 |
|
Alkohol i paczka najlepszych przyjaciół pomogły mi zrozumieć, że rozpamiętywanie Ciebie to ostatnia rzecz jaką powinnam teraz robić. Podniosłam się znacznie szybciej niż myślałam. Powoli odzyskuję kontrolę nad własnymi uczuciami. Dość płaczu. Dość wspominania wspólnych chwil. Czas się bawić. Czas korzystać z życia. Mogę robić co mi się żywnie podoba w dupie mając konsekwencje. A ty staczaj się na sam dół. Cpając i jarając bake. Obściskując się z tą twoją psiapsiółą. I bijąc się. Staczasz się kochanie. Na własne życzenie.
|
|
 |
|
Co w Tobie jest takiego, że nikt nie potrafi mi Cie zastąpić?
|
|
 |
|
Często mijamy się z tym,
Czego migli byśmy chcieć,
Czego szukamy.
Mimo, że to właśnie tutaj jest. / cwancys ! < 3.
|
|
 |
|
i nie pierdol mi tu o ładnych oczach, kiedy gapisz mi się na dupę .!
|
|
 |
|
'Potrafiła uśmiechać się mimo wszystko. I to jak! Uśmiechać oczami. Nawet jeśli te były przed chwilą pełne łez. Bo jak sama mówiła, ludzie nie potrzebują jej smutku, im potrzebna jej nadzieja..'
|
|
 |
|
I owszem , mogę wszystko . Mogę jej wyjebać , mogę sprawić by jej życie stało się koszmarem . Ale nie potrzebuje tej satysfakcji . Bo i tak oboje wiemy ze ja zawsze byłam i będę lepsza , i nie muszę tu o sobie w jakikolwiek sposób przypominać .
|
|
 |
|
Nie wiązałam z nim jakiś szczególnych nadzieji. Wiedziałam, że mamy inny charakter, sposób spędzania wolnego czasu, inne zdanie w wielu sprawach.Jednak gdzieś na dnie serca zabolało jak odszedł. Spędzałam z nim sporo czasu, chyba nawet przyzwyczaiłam się do jego obecności w swoim życiu, wiele się od Niego nauczyłam - tych złych i dobrych rzeczy. Dziś jest mi smutno bo już nigdy nie napijemy się razem kawy, nie pójdziemy rozrabiać do parku i nie spiszą nas strażaki za spozywanie alkoholu w miejscu publicznym. Czasami mi go brakuje, tak po prostu.
|
|
 |
|
najgorzej jest wieczorem kiedy leżysz już w łóżku i nie wiesz co masz robić bo tak naprawdę nie masz już nic.
|
|
|
|