 |
Myślę, że udany związek powinien być stałym romansem.
|
|
 |
Związek jest zdrowy wówczas, gdy każde z partnerów może swobodnie prosić o to, czego pragnie, i jednocześnie ma prawo, jeśli chce, odmówić takiej prośbie.
|
|
 |
Wiem, że niczego nie może mi obiecać, że nie mogę przyzwyczajać się do jego obecności, że muszę uważać na każde wypowiadane słowo, że nigdy nie rzuci dla mnie dotychczasowego życia, że mnie nie pokocha tak, jak ja go. Choć żyję wciąż maleńką nadzieją, że życie mnie naprawdę zaskoczy ten jeden raz, jednakże gdy ona zniknie to ja razem z nią.
|
|
 |
Wiesz, miłość ma to do siebie, że nawet gdy jest nie najlepiej, łzy lecą a gardła się zdzierają od brzmiącej głośno ciszy, człowiek wciąż martwi się o drugiego człowieka i jest gotowy na wiele.
|
|
 |
On jest tym lepszym mną. Sprawia, że jestem szczęśliwa.
|
|
 |
Umarły wszystkie marzenia, które dzieliliśmy. Umarły wszystkie słowa, które wypowiedzieliśmy, ale ja zawsze będę zatracony w dzisiejszym dniu i przeszłości. Zatracony w przyszłości, którą mieliśmy.
|
|
 |
Nie odkładajmy uśmiechu na później, ani spotkania ani żadnych rzeczy, które na pierwszy rzut oka wydają się nam takie błahe, takie banalne. Zatrzymujmy się i ofiarowujmy uśmiech wszystkim, choćby na naszej drodze mielibyśmy spotykać samych żebraków. Człowiek pięknieje, gdy się uśmiecha, lecz nasz uśmiech bardziej upiększa tych, których mijamy, bo daje im wiarę w siebie i każe wstać z martwych i rozdawać uśmiech tak jak my. Bezinteresownie.
|
|
 |
Wszystko mnie boli, gdzie byś mnie nie dotknął, to mnie boli. Gdzie byś nie strzelił, to trafisz we mnie.
|
|
 |
Chyba to sprawił wrzesień, że prawie nic już nie czuję. Słucham, jak teraz upał zamiera, ciszą pulsuje. Pewno Ci dobrze gdzieś o tej porze, pewno przyjemnie. A wokolutko - pejzaż bez smutku, pejzaż beze mnie. Noce i dni o których nie wiesz, jesień i pejzaż bez Ciebie.
|
|
 |
Chyba moglibyśmy kiedyś podzielić się sobą, jakoś zupełnie.
|
|
 |
Zostań więc tym grzechem, którego sobie nie odpuszczę.
|
|
 |
Nic nie jest takie, jak powinno, gdy nie ma Cię w pobliżu. Moje bezużyteczne oczy nie widzą Cię, ponieważ są odwrócone i ślepe. Moje dłonie nie robią nic prócz osłabiania dotyku, który mógłby ukoić ból. A moje usta odmawiają współpracy, gdy nie są z Twoimi.
|
|
|
|