 |
Znalazłem Ciebie, bo w końcu na to też przyszedł czas, wcale nie w niebie, nie w wodzie, ziemi, w płomieniu gwiazd, lecz byłeś obok, przy mnie, chociaż wcześniej nie dostrzegłem Cię...
|
|
 |
gdybyś przypadkiem zwątpił w naszą miłość , zapamiętaj jedno - wsadzę Cię do mikrofalówki , zjem , a potem resztki Ciebie powieszę na choince . rozumiesz !? ♥ / tylkopowiedz
|
|
 |
wiesz jak to się nazywa ? Ja wiem. To moja cecha.
muszę narzekać , jak widzę co mi ucieka
|
|
 |
stałam w deszczu jak ostatnia desperatka. nie zważałam na deszcz przez który niemal oślepłam. nie wzruszał mnie fakt, że moje włosy zaraz zaczną się kręcić jak oszalałe z powodu wilgoci. stałam w deszczu, mocząc moje ulubione trampki w kałuży i patrzyłam na Ciebie, pochłaniając Cię wzrokiem. niebo płakało deszczem, a ja zapomniałam o Bożym świecie w tym o istnieniu parasolki, którą złożoną trzymałam w dłoni.
|
|
 |
nienawidzę kiedy mi zależy. wolę kiedy jest mi wszystko jedno.
|
|
 |
- co jest twoim marzeniem ?
-pocałunek podczas ogromnej ulewy a twoim ?
- by właśnie zaczeła sie ta ogromna ulewa
|
|
 |
wolała nie przyglądać mu się zbyt dokładnie, by nie pękł jak bańka mydlana ..
|
|
 |
poza tą małą słabością teatralnie mnie to jebie..
|
|
 |
gdzie jest granica co wolno a co warto?
|
|
 |
I obiecuję Ci, że kiedyś mnie nie poznasz. I będziesz tak cholernie o mnie zazdrosny.
|
|
|
|