głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika xundecided

I left my heart and my memories.   Paloma Faith

souleater dodano: 11 stycznia 2016

I left my heart and my memories. / Paloma Faith

Moja kraina tęczy i jednorożców jest usłana gównem. Ale powoli i to posprzątam.   internet

souleater dodano: 10 stycznia 2016

Moja kraina tęczy i jednorożców jest usłana gównem. Ale powoli i to posprzątam. / internet

Nie chce Cię ranić dziś  więc udaję  że lubię samotność.

uklajowa dodano: 4 stycznia 2016

Nie chce Cię ranić dziś, więc udaję, że lubię samotność.

 Czasem zbyt mocno wierzymy  że ludzie są inni  że ktoś wróci  zrozumie czy przeprosi. To nie życie nas przeraża  ale czekanie na coś  co może nigdy nie przyjść.

uklajowa dodano: 4 stycznia 2016

"Czasem zbyt mocno wierzymy, że ludzie są inni, że ktoś wróci, zrozumie czy przeprosi. To nie życie nas przeraża, ale czekanie na coś, co może nigdy nie przyjść."

 Kurwa mać  ile można stać i patrzeć  jak całe twoje życie topnieje jak lód?   — Miuosh

souleater dodano: 28 grudnia 2015

"Kurwa mać, ile można stać i patrzeć, jak całe twoje życie topnieje jak lód?" — Miuosh

Lubimy wspominać  rozpamiętywać  dzielić włos na czworo. „Dlaczego mi się to przytrafiło?” Po prostu przytrafiło  chuj wie dlaczego  tego nie zmienisz. „Co pomyślą o mnie inni?” Inni o tobie nie myślą. „A co by było  gdyby? Jakby to było  gdybym wybrał inaczej? Być teraz w innym mieszkaniu  w innym domu  z inną kobietą albo innym mężczyzną. Mieć inną pościel  inne kieliszki  inną pracę. Wystarczyło przecież tylko … .” I tutaj pojawia się długa historia  co wystarczyło zrobić. „Trzeba było bardziej to  bardziej tamto  nie odpuszczać  naciskać  iść do przodu.” Ale tego nie wybrałaś  nie wybrałeś. Wyciągnij wnioski  żyj dalej  nie ma sensu się katować.    Pokolenie Ikea

souleater dodano: 28 grudnia 2015

Lubimy wspominać, rozpamiętywać, dzielić włos na czworo. „Dlaczego mi się to przytrafiło?” Po prostu przytrafiło, chuj wie dlaczego, tego nie zmienisz. „Co pomyślą o mnie inni?” Inni o tobie nie myślą. „A co by było, gdyby? Jakby to było, gdybym wybrał inaczej? Być teraz w innym mieszkaniu, w innym domu, z inną kobietą albo innym mężczyzną. Mieć inną pościel, inne kieliszki, inną pracę. Wystarczyło przecież tylko … .” I tutaj pojawia się długa historia, co wystarczyło zrobić. „Trzeba było bardziej to, bardziej tamto, nie odpuszczać, naciskać, iść do przodu.” Ale tego nie wybrałaś/ nie wybrałeś. Wyciągnij wnioski, żyj dalej, nie ma sensu się katować. Pokolenie Ikea

  Czas z tobą tak szybko leci  że to aż nienormalne.    Nie masz mnie dosyć?    Mam ciebie za mało.      Kaja Kowalewska   Play back

souleater dodano: 28 grudnia 2015

- Czas z tobą tak szybko leci, że to aż nienormalne. - Nie masz mnie dosyć? - Mam ciebie za mało. - Kaja Kowalewska / Play back

Nie  ja nie uciekam od ludzi.  Ja tyl­ko przes­tałem za ni­mi go­nić. Po prostu.    internet

souleater dodano: 28 grudnia 2015

Nie, ja nie uciekam od ludzi. Ja tyl­ko przes­tałem za ni­mi go­nić. Po prostu. / internet

 Nocą wszystko jest inaczej. Wargi z tęsknoty drżą inaczej. I serce pęka inaczej. I ból jest inny. I Smak ulubionej herbaty  parzonej o trzeciej nad ranem. Nocą nawet łzy są inne. Bardziej gorące. Bardziej gorzkie. Bardziej intensywne. I oczy po nich też są inne  jakby bardziej puste niż za dnia.     Diana Sullivan

souleater dodano: 28 grudnia 2015

"Nocą wszystko jest inaczej. Wargi z tęsknoty drżą inaczej. I serce pęka inaczej. I ból jest inny. I Smak ulubionej herbaty, parzonej o trzeciej nad ranem. Nocą nawet łzy są inne. Bardziej gorące. Bardziej gorzkie. Bardziej intensywne. I oczy po nich też są inne, jakby bardziej puste niż za dnia." Diana Sullivan

Ludzie pojawiają się i znikają  najczęściej te najkrótsze znajomości sprawiają nam najwięcej bólu bo ktos nam coś  obiecał ... Takie tam naruszenie naszego poczucia bezpieczeństwa które stworzyliśmy będąc sami.

uklajowa dodano: 21 grudnia 2015

Ludzie pojawiają się i znikają, najczęściej te najkrótsze znajomości sprawiają nam najwięcej bólu bo ktos nam coś "obiecał"... Takie tam naruszenie naszego poczucia bezpieczeństwa które stworzyliśmy będąc sami.

Wtedy mu zaufałam. Wiesz taki duży kredyt zaufania  a on pojawiał się i znikał  był go dużo albo nie było go wcale  albo zaczynał wątpić.. A ja? A ja miałam nadzieję ze się ogarnie. I to nie jest najgorsze  najgorsze jest to ze zawsze kiedy wracał nie mówiłam że jest mi zle  cieszyłam się ze jest. Za to właśnie nienawidzę nadziei.. Zawsze pojawia się tam gdzie nie powinno jej już dawno być.

uklajowa dodano: 21 grudnia 2015

Wtedy mu zaufałam. Wiesz taki duży kredyt zaufania, a on pojawiał się i znikał, był go dużo albo nie było go wcale, albo zaczynał wątpić.. A ja? A ja miałam nadzieję ze się ogarnie. I to nie jest najgorsze, najgorsze jest to ze zawsze kiedy wracał nie mówiłam że jest mi zle, cieszyłam się ze jest. Za to właśnie nienawidzę nadziei.. Zawsze pojawia się tam gdzie nie powinno jej już dawno być.

Człowiek jest w stanie uzależnić się od wszystkiego i niekoniecznie mowa tutaj o papierosach  alkoholu czy narkotykach. Najbardziej uzależnia człowiek. Tak to jest przeważnie  że nagle ktoś się zjawia i kiedy już czujemy  że ta osoba nas potrzebuje  tak samo jak my jej i już mamy zakodowane w głowie że to  na zawsze   tej osobie przestawia się  potocznie niepoprawnie mówiąc   w d pie  i tak nagle  z d py  odchodzi  kiedy my potrzebujemy jej w naszym życiu  bo jest jego nieodłączną częścią. I potem trochę boli. Może nawet trochę za bardzo  de facto  ale w końcu dochodzi do Ciebie to że jesteś już wolny od nałogu  no przynajmniej tak myślisz  do momentu kiedy sięgasz ręką do przeszłości.

uklajowa dodano: 16 grudnia 2015

Człowiek jest w stanie uzależnić się od wszystkiego i niekoniecznie mowa tutaj o papierosach, alkoholu czy narkotykach. Najbardziej uzależnia człowiek. Tak to jest przeważnie, że nagle ktoś się zjawia i kiedy już czujemy, że ta osoba nas potrzebuje, tak samo jak my jej i już mamy zakodowane w głowie że to "na zawsze", tej osobie przestawia się, potocznie niepoprawnie mówiąc, "w d*pie" i tak nagle "z d*py" odchodzi, kiedy my potrzebujemy jej w naszym życiu, bo jest jego nieodłączną częścią. I potem trochę boli. Może nawet trochę za bardzo, de facto, ale w końcu dochodzi do Ciebie to że jesteś już wolny od nałogu, no przynajmniej tak myślisz, do momentu kiedy sięgasz ręką do przeszłości.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć