|
Wiem,że nigdy mnie nie kochał. Nie mam mu tego za złe. Był jak dziecko spragnione przygód. Pragnął mocy, nie miłości. To ona nauczy go czuć. Teraz muszę zapomnieć o miłości do niego, odłożyć ją na bok jak niepotrzebną suknię ślubną. Poświęciłam życie,żeby ich ocalić. To mój wybór. To moja wolność.
|
|
|
Marzę o cofnięciu czasu. Chciałabym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku .
|
|
|
Byłam zraniona, jasne. Ale przetrwałam. Nie miałam innego wyjścia, niż ruszyć z moim życiem naprzód. Bez niego
|
|
|
po rozstaniu z Nim zmieniłam się, schudłam, zmieniłam fryzurę, kolor włosów, zaczęłam ubierać się seksowniej. pewnego dnia gdy szłam przez miasto minęłam go a jego mina była nie do opisania. minutę po tym gdy się minęliśmy zadzwonił mój tel to był właśnie On, prosił żebym na Niego zaczekała. zaczekałam. mówił, że chce do mnie wrócić, że teraz widzi ile stracił. za późno koleś, zmieniłam się dla siebie a nie dla Ciebie.
|
|
|
wydawałoby się, że będę cierpieć, że będę płakać, lamętować, tęsknić. jednak nie. okazałam się silna. okazałam się suką bez uczuć i w tym wypadku to dla mnie błogosławiństwo. nie chce, żebyś wrócił, nie chce twojego dotyku, twoich przeprosin, twojego widoku, żadnego twojego słowa nie chce. chce żebyś smażył się w piekle, za wszystko co mi zrobiłeś, za wszystko co wydawało się wspaniałe a okazało podłym kłamstwem i tylko przygodą, iluzją. chce żebyś smażył się w piekle, za to jakim jesteś skurwysynem i jak dobrze idzie ci udawanie.
|
|
|
Często, gdy leżeliśmy przytuleni do siebie, kładłam głowę na jego piersiach. Gładził delikatnie moje włosy, a ja słuchałam jego bijącego serca. Gdy zasypiał, patrzyłam godzinami na niego, jak oddychał miękko i spokojnie. Czasami na moment jego oddech przyśpieszał i wargi rozchylały się lekko. I wtedy chciałam być w jego głowie. Wtedy najbardziej
|
|
|
Nieważne czy to miłość, czy przyjaźń. Pamiętaj, żeby o nią dbać.
|
|
|
Najładniej uśmiechają się Ci, którzy cierpią. Najpiękniejsze oczy mają Ci, którzy dużo płaczą. Najlepiej słuchają Ci, których nikt nie słucha.
|
|
|
Życie kopie nas po dupie po to,byśmy mieli ją coraz bardziej twardszą na przyszłość.
|
|
|
zimno mi. czemu nikt mnie nie przytuli ? gdzie jest osoba, która ogrzałaby swoimi dłońmi moje, a ramionami objęła dygoczące ciało ? gdzie jest ? z jednej strony nie dziwię się, przecież mnie nie da się kochać. nie umiem być idealna, sprostać czyimś wymaganiom, choć chcę, tak bardzo chcę. ale czemu nikt nie próbuje ? nie podejdzie i nie zapyta: pokochać cię ? albo niech i nawet nie pyta, po prostu przytuli mnie najsilniej jak potrafi. mogłabym wtedy poczuć się bezpiecznie, chociaż na moment. może potem, znów zostałabym sama, ale warto, czyż nie ? każde wspomnienia są lepsze, niż samotność od zawsze, na zawsze.
|
|
|
Bardziej od przyszłości, przeraża mnie samotność, wiesz?
|
|
|
dziś? wyszłam z łóżka, znalazłam telefon pod poduszką, napisałam sms do przyjaciółki. zrobiłam lekki makijaż, wyprostowałam włosy. wróciłam do swojego pokoju, przeszukałam całą szafę, znalazłam ulubioną bluzkę, założyłam niebieskie rurki, zapomniałam zawiązać sznurówek w trampkach. wybiegłam do szkoły, słuchałam smutnych kawałków, do każdego się uśmiechałam. spotkałam przyjaciółkę, ona wiedziała, że musi ze mną pójść, do sklepu, po płatki. przechodząc na drugą stronę ulicy, dziwne pustki się ukazały, tak jakby specjalnie. w szkole największe zło, od fizyki zaczęło się wszystko pieprzyć. nie wytrzymywałam, krzyczałam, każdego popychałam. pedagog nastawiała przyjaciółkę, przeciwko mnie. wróciłam do domu cała mokra, wolałam iść bez parasola. zaliczyłam korepetycje z angielskiego. w tym momencie, mam czas na myślenie o nas, których dawno nie ma. pijąc gorącą czekoladę, będę pragnęła, aby wrócił chociaż na jedną chwilę, którą bym nazwała wieki.
|
|
|
|