głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika xstunningx

Mogliśmy być razem.  A jednak nie chcieliśmy.  Mogliśmy być par przykładem.  A jednak nie umieliśmy.

alma124 dodano: 23 sierpnia 2012

Mogliśmy być razem. A jednak nie chcieliśmy. Mogliśmy być par przykładem. A jednak nie umieliśmy.

Płakała w samotności   chcąc zapomnieć o miłości.  Patrzyła na jego zdjęcie   które podarował jej w prezencie.  Kto by pomyślał  że ona jest smutna?  Jak zawsze chodziła z uśmiechem na ustach.  Czasami żyć już się nie chciało   Tak bardzo jej go brakowało.  Nie widziała go długo   choć nie mieszkał daleko.  Może właśnie to nasilało jej tęsknotę.  Czasami gdy była w domu sama   chodziła jak obłąkana.  Zapłakana  rozczochrana  zamyślona.  Takim człowiekiem przez niego stała się ona.

alma124 dodano: 23 sierpnia 2012

Płakała w samotności, chcąc zapomnieć o miłości. Patrzyła na jego zdjęcie, które podarował jej w prezencie. Kto by pomyślał, że ona jest smutna? Jak zawsze chodziła z uśmiechem na ustach. Czasami żyć już się nie chciało, Tak bardzo jej go brakowało. Nie widziała go długo, choć nie mieszkał daleko. Może właśnie to nasilało jej tęsknotę. Czasami gdy była w domu sama, chodziła jak obłąkana. Zapłakana, rozczochrana, zamyślona. Takim człowiekiem przez niego stała się ona.

Na ścianie w ramce Twoje zdjęcie  tuż obok łóżka.  Mokra poduszka od łez.  Na podwórku wyje pies.  Północ wybija  ja zasnąć nie mogę.  Wciąż myślę o tym co było   czemu tak chora jest ta miłość.  W piersiach dech zaparło  czuję  że niedługo pójdę na dno.  Oczy już bolą od łez  za oknem nie wyje już pies.  To już rano  widno na dworze.  Postanawiam się pomodlić do Ciebie PANIE BOŻE!  Proszę o miłość jego  tego chłopaka którego Kocham.  Nie chcę mi się nawet wstać   nie wstanę.  Poczekam  aż przyjdziesz...  Doczekam tu starości.

alma124 dodano: 23 sierpnia 2012

Na ścianie w ramce Twoje zdjęcie, tuż obok łóżka. Mokra poduszka od łez. Na podwórku wyje pies. Północ wybija, ja zasnąć nie mogę. Wciąż myślę o tym co było, czemu tak chora jest ta miłość. W piersiach dech zaparło, czuję, że niedługo pójdę na dno. Oczy już bolą od łez, za oknem nie wyje już pies. To już rano, widno na dworze. Postanawiam się pomodlić do Ciebie PANIE BOŻE! Proszę o miłość jego, tego chłopaka którego Kocham. Nie chcę mi się nawet wstać, nie wstanę. Poczekam, aż przyjdziesz... Doczekam tu starości.

PRZYJACIEL to ktoś  kto przychodzi  gdy inni odchodzą... Bywają w życiu chwile  które w pamięci zostają i choć czas mija one nie mijają. Są też osoby  które raz poznane  zostają w życiu niezapomniane... Przyjaciele są jak anioły... Nie odlatują  kiedy wołasz o pomoc... Prawdziwy przyjaciel jest po to  by pomóc nam odbić się od dna  a nie po to  by nas ciągnąć ku niemu...

alma124 dodano: 23 sierpnia 2012

PRZYJACIEL to ktoś, kto przychodzi, gdy inni odchodzą... Bywają w życiu chwile, które w pamięci zostają i choć czas mija one nie mijają. Są też osoby, które raz poznane, zostają w życiu niezapomniane... Przyjaciele są jak anioły... Nie odlatują, kiedy wołasz o pomoc... Prawdziwy przyjaciel jest po to, by pomóc nam odbić się od dna, a nie po to, by nas ciągnąć ku niemu...

Byłyśmy sobie tak bliskie  nasze serca ciepłe  jakby ogrzane ogniskiem  Zawsze się wspierały i nawzajem rozumiały. Byłyśmy zawsze razem  nigdy oddzielnie. Ocierałyśmy sobie łzy w smutku  a w szczęściu śmiałyśmy się razem. Jednak los pokrzyżował nasze plany  uwikłany w kłamstwa  nie chciał byśmy były razem. Podstępem rozdzielił nas... Odeszłaś do innej  a mnie zostawiłaś i powiedziałaś  że na twoją przyjaźń nie zasłużyłam... To tak bardzo zabolało  że śmiać mi się odechciało... Teraz jestem sama  ty masz ją. Ty wylewasz łzy na jej ramię  a ja szlocham w poduszkę. Ty jesteś szczęśliwa  a ja nieszczęśliwa

alma124 dodano: 23 sierpnia 2012

Byłyśmy sobie tak bliskie, nasze serca ciepłe, jakby ogrzane ogniskiem, Zawsze się wspierały i nawzajem rozumiały. Byłyśmy zawsze razem, nigdy oddzielnie. Ocierałyśmy sobie łzy w smutku, a w szczęściu śmiałyśmy się razem. Jednak los pokrzyżował nasze plany, uwikłany w kłamstwa, nie chciał byśmy były razem. Podstępem rozdzielił nas... Odeszłaś do innej, a mnie zostawiłaś i powiedziałaś, że na twoją przyjaźń nie zasłużyłam... To tak bardzo zabolało, że śmiać mi się odechciało... Teraz jestem sama- ty masz ją. Ty wylewasz łzy na jej ramię, a ja szlocham w poduszkę. Ty jesteś szczęśliwa, a ja nieszczęśliwa

Tu jest duuużo. Najlepszy przyjaciel po jakimś czasie okazuję się największym wrogiem Stracić przyjaźń  to tak  jakby zawaliła się część naszego życia Przyjaciel   Człowiek  który Cię zna  a mimo tego nadal Cię lubi Kiedy masz przyjaciela  nic więcej nie potrzeba ...w przyjaźni mieści się więcej niż w miłości... Przyjaciel to ten  który pszyszedł jak wszyscy odeszli I nawet kiedy upadam  wiem  że i tak przy mnie jesteś Kiedy masz przyjaciela nic więcej nie jest dla Ciebie ważne :  przyjaciel jest dla mnie największym skarbem... ...nie skarb jest przyjacielem  lecz przyjaciel skarbem...

alma124 dodano: 23 sierpnia 2012

Tu jest duuużo. Najlepszy przyjaciel po jakimś czasie okazuję się największym wrogiem Stracić przyjaźń, to tak, jakby zawaliła się część naszego życia Przyjaciel - Człowiek, który Cię zna, a mimo tego nadal Cię lubi Kiedy masz przyjaciela, nic więcej nie potrzeba ...w przyjaźni mieści się więcej niż w miłości... Przyjaciel to ten, który pszyszedł jak wszyscy odeszli I nawet kiedy upadam, wiem, że i tak przy mnie jesteś Kiedy masz przyjaciela nic więcej nie jest dla Ciebie ważne :) przyjaciel jest dla mnie największym skarbem... ...nie skarb jest przyjacielem, lecz przyjaciel skarbem...

Stała zakrwawiona na środku szpitalnego korytarza. Rozłożone w bezradności dłonie  mokre od deszczu włosy i łzy na twarzy. Podszedł do niej policjant i złapał ją za ramiona. Trzęsła się niesamowicie. Dotknęła dłonią ust  brudząc się przy tym krwią. Spojrzał na nią pytającym wzrokiem i czekał. Stali tak jakieś trzy minuty  aż w końcu dziewczyna się odezwała. Mówiła bez ładu i składu. 'Strzelił. Dostał w klatkę. Strzelił do niego. Do braciszka. Mojego braciszka. On upadł i bardzo się...Miał dreszcze. Mówił  że mu zimno. Leciała krew. Dużo krwi. A później ktoś przyjechał i odciągnął mnie. Nie zdążyłam powiedzieć mu  jak bardzo go kocham. I jestem tutaj. Ja nie wiem gdzie iść. Nie wiem co mam robić.' Szeptała  zsuwając się na podłogę. Łkała głośno  później coraz ciszej i ciszej  aż całkiem umilkła  zatapiając wzrok w zakrwawionych dłoniach. 'Oni przyszli. Lekarze. Powiedzieli  że nie żyje. Tak o. Po prostu. Nie żyje.' Krzyk rozdzierał jej gardło.

alma124 dodano: 23 sierpnia 2012

Stała zakrwawiona na środku szpitalnego korytarza. Rozłożone w bezradności dłonie, mokre od deszczu włosy i łzy na twarzy. Podszedł do niej policjant i złapał ją za ramiona. Trzęsła się niesamowicie. Dotknęła dłonią ust, brudząc się przy tym krwią. Spojrzał na nią pytającym wzrokiem i czekał. Stali tak jakieś trzy minuty, aż w końcu dziewczyna się odezwała. Mówiła bez ładu i składu. 'Strzelił. Dostał w klatkę. Strzelił do niego. Do braciszka. Mojego braciszka. On upadł i bardzo się...Miał dreszcze. Mówił, że mu zimno. Leciała krew. Dużo krwi. A później ktoś przyjechał i odciągnął mnie. Nie zdążyłam powiedzieć mu, jak bardzo go kocham. I jestem tutaj. Ja nie wiem gdzie iść. Nie wiem co mam robić.' Szeptała, zsuwając się na podłogę. Łkała głośno, później coraz ciszej i ciszej, aż całkiem umilkła, zatapiając wzrok w zakrwawionych dłoniach. 'Oni przyszli. Lekarze. Powiedzieli, że nie żyje. Tak o. Po prostu. Nie żyje.' Krzyk rozdzierał jej gardło.

Choć nie przyjaźnimy się ze sobą prawie rokto ja wziąż mam nasze zdjęcia. Nie mam siły ich usunąć. Tęsknie. Zawszystkimi przepłakanymi nocami w jej towrzystwie. Za wszystkimidzikimi jazdami. Za tym  że byłyśmy ze sobą tak cholernie zrzyte. Zatym  że nigdy nie pozwoliła aby stała mi się jakakolwiek krzydwa. Zatymi chwilami kiedy płakałyśmy ze śmiechu do bólu brzucha. Za to  żepotrafiłaś podejsc i wyjebać każdemu kto choćby tylko krzywo na mniespojrzał  nie mówiąc już o jakimkolwiek negatynwmu określeniu wkierunku mojej osoby. Za tym  ze jeżeli nam obydwóm podobał się jakiśchłopak  ty zostawiałaś go dla mnie  jak tylko zauważyłaś błysk w moichoczach  jaki pojawiał się gdy tylko go ujrzałam  lecz zawszepowtarzałaś 'jak ją skrzywdzisz to Cię zajebie'. za tym  zepotrafiłysmy w lato przesiadywać całą noc na podwórku  słuchaćdołujacych piosenek aż do świtu. Ale teraz już nas nie ma. Nie manaszej przyjaźni. Nienawidzimy się.spójrzmy prawdzie w oczy. boli.cholernie.

alma124 dodano: 23 sierpnia 2012

Choć nie przyjaźnimy się ze sobą prawie rokto ja wziąż mam nasze zdjęcia. Nie mam siły ich usunąć. Tęsknie. Zawszystkimi przepłakanymi nocami w jej towrzystwie. Za wszystkimidzikimi jazdami. Za tym, że byłyśmy ze sobą tak cholernie zrzyte. Zatym, że nigdy nie pozwoliła aby stała mi się jakakolwiek krzydwa. Zatymi chwilami kiedy płakałyśmy ze śmiechu do bólu brzucha. Za to, żepotrafiłaś podejsc i wyjebać każdemu kto choćby tylko krzywo na mniespojrzał, nie mówiąc już o jakimkolwiek negatynwmu określeniu wkierunku mojej osoby. Za tym, ze jeżeli nam obydwóm podobał się jakiśchłopak, ty zostawiałaś go dla mnie, jak tylko zauważyłaś błysk w moichoczach, jaki pojawiał się gdy tylko go ujrzałam, lecz zawszepowtarzałaś 'jak ją skrzywdzisz to Cię zajebie'. za tym, zepotrafiłysmy w lato przesiadywać całą noc na podwórku, słuchaćdołujacych piosenek aż do świtu. Ale teraz już nas nie ma. Nie manaszej przyjaźni. Nienawidzimy się.spójrzmy prawdzie w oczy. boli.cholernie.

 Przeżyjesz  będziesz miała mnóstwo dzieciaków  będziesz patrzeć  jak dorastają. Umrzesz jako stara babcia we własnym ciepłym łóżku. Nie tutaj  nie tej nocy. Rozumiesz mnie? Wygrana tego biletu dała mi najlepszą rzecz  jaką mogłem spotkać – ciebie. Jestem wdzięczy za to losowi. Musisz zrobić dla mnie przysługę. Obiecaj mi  że przeżyjesz. Że nie poddasz się  bez względu na to  co się zdarzy  nie ważne jak beznadziejna sytuacja. Chociażby nie było już nadziei. Obiecaj mi  Rose.    mogę ten film oglądać wiele razy i  bd kochać go coraz mocniej    

alma124 dodano: 23 sierpnia 2012

"Przeżyjesz, będziesz miała mnóstwo dzieciaków, będziesz patrzeć, jak dorastają. Umrzesz jako stara babcia we własnym ciepłym łóżku. Nie tutaj, nie tej nocy. Rozumiesz mnie? Wygrana tego biletu dała mi najlepszą rzecz, jaką mogłem spotkać – ciebie. Jestem wdzięczy za to losowi. Musisz zrobić dla mnie przysługę. Obiecaj mi, że przeżyjesz. Że nie poddasz się, bez względu na to, co się zdarzy, nie ważne jak beznadziejna sytuacja. Chociażby nie było już nadziei. Obiecaj mi, Rose." / mogę ten film oglądać wiele razy i bd kochać go coraz mocniej ^^ 

Chwytam strzykawkę  wbijam igłe w żyłe. Wstrzykuje sobie amfetamine  a w głowie Twoje imie i myśl  że naprawde w tym momencie Cie potrzebuję. Przechodzą mi ciarki  siadam na ziemię opierając się o ściane. Sięgam do kieszeni po zapalniczke i odpalam papierosa. Z Tobą moje życie wyglądałoby inaczej. Nie siedziałbym teraz z fajkami i pustą już strzykawką  a byłbym z Tobą  przy Tobie. Uwierz  moje życie bez Ciebie nie ma sensu. Zabierasz moje marzenia i nadzieje  które i tak z dnia na dzień są coraz mniejsze. Zaczynam wątpić w to  że wogóle kiedyś Cie jeszcze zobacze  że zobacze te usta i uśmiech  który tyle dla mnie znaczył  że zobacze kogoś na kim opierało się moje życie. Widziałem jak płaczesz  więc chodz  usiądź obok mnie i wypłacz się na moim ramieniu. Chwyce Cie za ręke  i uciekniemy gdzieś  gdzie będziemy mogli być razem. Ale to jest nierealne. Żyłem dla Ciebie  tylko i wyłącznie dla Ciebie. Nie wiem dlaczego ciągle oddycham  skoro nie czuje już Twojego zapachu.

alma124 dodano: 23 sierpnia 2012

Chwytam strzykawkę, wbijam igłe w żyłe. Wstrzykuje sobie amfetamine, a w głowie Twoje imie i myśl, że naprawde w tym momencie Cie potrzebuję. Przechodzą mi ciarki, siadam na ziemię opierając się o ściane. Sięgam do kieszeni po zapalniczke i odpalam papierosa. Z Tobą moje życie wyglądałoby inaczej. Nie siedziałbym teraz z fajkami i pustą już strzykawką, a byłbym z Tobą, przy Tobie. Uwierz, moje życie bez Ciebie nie ma sensu. Zabierasz moje marzenia i nadzieje, które i tak z dnia na dzień są coraz mniejsze. Zaczynam wątpić w to, że wogóle kiedyś Cie jeszcze zobacze, że zobacze te usta i uśmiech, który tyle dla mnie znaczył, że zobacze kogoś na kim opierało się moje życie. Widziałem jak płaczesz, więc chodz, usiądź obok mnie i wypłacz się na moim ramieniu. Chwyce Cie za ręke, i uciekniemy gdzieś, gdzie będziemy mogli być razem. Ale to jest nierealne. Żyłem dla Ciebie, tylko i wyłącznie dla Ciebie. Nie wiem dlaczego ciągle oddycham, skoro nie czuje już Twojego zapachu.

' Mówią  że niektórych gwiazd  które widzimy na niebie  tak naprawdę już tam nie ma.   Ich światło płynie do nas przez miliony lat  a my patrząc na niebo  spoglądamy w przeszłość  w minioną chwilę  kiedy gwiazdy wciąż tam były.     Co robi gwiazda  gdy przestanie świecić ?   – pytam samego siebie.     Może umiera ?  .  O  nie !  – odpowiada głos w mojej głowie.   Gwiazda nigdy nie umiera.   Gwiazda po prostu zamienia się w uśmiech.     ... a on? mówi na mnie gwiazdka  i tak bardzo lubi mój uśmiech. przypadek ?chyba nie.

alma124 dodano: 23 sierpnia 2012

' Mówią, że niektórych gwiazd, które widzimy na niebie, tak naprawdę już tam nie ma. Ich światło płynie do nas przez miliony lat, a my patrząc na niebo, spoglądamy w przeszłość, w minioną chwilę, kiedy gwiazdy wciąż tam były. " Co robi gwiazda, gdy przestanie świecić ? " – pytam samego siebie. " Może umiera ? ". "O, nie !" – odpowiada głos w mojej głowie. " Gwiazda nigdy nie umiera. Gwiazda po prostu zamienia się w uśmiech. " ... a on? mówi na mnie gwiazdka, i tak bardzo lubi mój uśmiech. przypadek ?chyba nie.

Dlaczego jest tak że nam dziewczynom zawsze zależy bardziej? To my nie możemy zasnąć bez tego waszego 'dobranoc'  denerwujemy się gdy nie odpisujecie nam od razu na smsa gdy uśmiechacie się do innej panny. To my wariujemy gdy ktoś w szkole użyje tych samych perfum co wy gdy uśmiechacie się do nas tak cholernie słodko a co dopiero gdy nas całujecie. Przywiązujemy się do was do waszej obecności w naszym życiu. Ale wy faceci tak po prostu potraficie odejść tak nagle  bez żadnego wytłumaczenia. Jakbyśmy były nikim  jakby to co nas łączyło nigdy nie miało miejsca jakbyście po prostu wymazali to z pamięci. My tak nie potrafimy ale to bardzo dobrze. Nie chcemy pieprzyć życia innym ludziom tak jak wy nam.

alma124 dodano: 23 sierpnia 2012

Dlaczego jest tak,że nam dziewczynom zawsze zależy bardziej? To my nie możemy zasnąć bez tego waszego 'dobranoc', denerwujemy się gdy nie odpisujecie nam od razu na smsa,gdy uśmiechacie się do innej panny. To my wariujemy gdy ktoś w szkole użyje tych samych perfum co wy,gdy uśmiechacie się do nas tak cholernie słodko,a co dopiero gdy nas całujecie. Przywiązujemy się do was,do waszej obecności w naszym życiu. Ale wy faceci tak po prostu potraficie odejść,tak nagle, bez żadnego wytłumaczenia. Jakbyśmy były nikim, jakby to co nas łączyło nigdy nie miało miejsca jakbyście po prostu wymazali to z pamięci. My tak nie potrafimy,ale to bardzo dobrze. Nie chcemy pieprzyć życia innym ludziom,tak jak wy nam.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć