 |
|
nie wiem czego chcę, ale wiem czego nie chcę.
|
|
 |
|
chcę ogarnąć to czego nie ogarniam.
|
|
 |
|
niektórym ludziom psychiatryk nawet już nie pomoże
|
|
 |
|
wstaję i pierwsze co robię sprawdzam telefon czy przypadkiem nie napisał, kolejny raz czuję rozczarowanie i ryczę w poduszkę dziesięć minut, wstaję, ogarniam się i półprzytomna biegnę na autobus na który ledwo zdążam, docieram do szkoły, otaczają mnie przyjaciele, znajomi którzy próbują mi poprawić humor, wchodzę na każdą lekcje z której i tak nic nie wiem bo siedzę zamyślona wyglądając przez okno, snuję się po korytarzu gdzie co chwilę każdy mnie pyta co się dzieje, wychodzę z tej męczarni, wkładam słuchawki do uszu a na głowę narzucam kaptur, idę do domu, w myślach ciągle on, nie zjadam obiadu, włączam reedukacje i rzucając się na łóżko cicho szlocham, spędzam tak całe popołudnie, wpadają przyjaciele z pizzą po godzinie zmywają się, dalej zostaje sama sprawdzając co chwilę czy nie napisał, zasypiam z telefonem w ręce, ponowie budzę się ze świadomością , że był w moim śnie, zaglądam pod poduszkę - wiadomość. orange . /detonuj.
|
|
 |
|
nigdy nie będzie jak dawniej , zbyt dużo się zmieniło .
|
|
 |
|
Wolę myśleć że mnie nienawidzisz, niż mieć świadomość, iż jestem dla Ciebie obojętna, ponieważ myśl, że zupełnie nic do mnie nie czujesz, byłaby nie do zniesienia. Nienawiść to przynajmniej jakieś silne i gorące uczucie. /detonuj
|
|
 |
|
zawsze kiedy uśmiecham sie do komputera kiedy moja mama pyta: znowu z nim piszesz?
|
|
 |
|
Odkąd pamiętam podziwiam ludzi mówiących wprost o swoich emocjach i uczuciach. Podziwiam ich za odwagę, za to że w każdej chwili mogą zostać zranieni prosto w serce, za to że mogą być wyśmiani albo po prostu źle odebrani przez otoczenie. Przecież mogą nie zrozumieć... Podziwiam ich za to że mówią o wszystkim bez ogródek, mają swoich słuchaczy ,ale nie mają pewności że oni na ten cały potok słów powiedzą "aha". Nie boją się odepchnięcia, mimo wszystko sa sobą. Zawsze taka chciałam być. /detonuj
|
|
 |
|
dobrze prawi , polejcie mu .
|
|
 |
|
Wolny czy zajęty, dziś mi odobjętny chcę dalej iść i nie pamiętać o sentymentach...
|
|
 |
|
Ty, twoje oczy, dotyk, nasze głosy, głosy twoje, myślę o tym non stop...
|
|
|
|