 |
|
Jeśli nie Ty jesteś tym jedynym ,to dlaczego moje serce przyspiesza, kiedy przechodzisz obok? Skoro nie jesteśmy sobie pisani, to dlaczego ciągle mam Cię przed oczami? Jeśli Bóg nie zesłał Cię po to, abyś był przy mnie, to dlaczego do cholery ciągle mam nadzieję, że przyjdzie taki dzień, kiedy obudzisz się rano i uświadomisz sobie jak bardzo Ci mnie brakuje?
|
|
 |
|
Skłamałabym powiedziawszy że o nim nie myślę. Myślę. Czasami są takie dni kiedy jest w każdej godzinie, a takie godziny kiedy jest w każdej minucie. Ciągle zasypiam i budzę się z jego imieniem na moich ustach. Często łapie się również na tym, że wypatruje jego twarzy w ulicznym tłumie, ale wiem że to nie możliwe żebym ją w nim znalazła. Ale nie mogę się powstrzymać, to silniejsze ode mnie. Ciągle przyciskam twarz do brudnej szyby i moje oczy nadal są wilgotne kiedy 'przypadkiem' przejeżdżam obok miejsc gdzie spędzaliśmy razem czas. Najgorsze są drobiazgi, kiedy usłyszę piosenkę której słuchaliśmy, kiedy ktoś wymówi tytuł filmu o którym rozmawialiśmy. Kiedy poczuję zapach perfum, w które ubierałam się na nasze spotkania, kiedy gdzieś usłyszę jego imię. Ciągle bliskie i ukochane.
|
|
 |
|
Z wszystkich rzeczy wiecznych
miłość trwa najkrócej
|
|
 |
|
Zawsze, kiedy wydaje ci się, że będzie dobrze - kompletnie się mylisz
|
|
 |
|
Miłość zaklęta w lustro.... odbija resztki uczuć poniżonych serc
|
|
 |
|
W życiu można liczyć tylko na siebie. A i tego nie radzę
|
|
 |
|
Tak postępuj z przyjaciólmi, aby nie stali się nieprzyjaciółmi, a z nieprzyjaciółmi tak, żeby jak najprędzej stali się tobie przyjaciółmi
|
|
 |
|
Jest tak samo, może tylko trochę smutno i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć...
|
|
 |
|
- Przepraszam, że Cię zraniłem. - Nie przepraszaj. Po prostu wypierdalaj. [?]
|
|
 |
|
I wiesz co mnie boli? Że w głowach się pierdoli .
|
|
 |
|
byłam taka jak ty i czas się przyznać , bo czas wcale nie zna się na bliznach . / wdowa
|
|
 |
|
W głębi duszy chciałabym się z nim jeszcze raz spotkać sam na sam i dowiedzieć się co u niego słychać, a z drugiej strony już nigdy więcej nie chce na niego patrzeć i tym bardziej rozmawiać...
|
|
|
|