głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika xsmx

 Co daje Ci brak milosci?   To  że jestem bezpieczna...   Bezpieczna?Przed czym sie bronisz?   Przed tym że ktoś odejdzie...

marcepany dodano: 5 czerwca 2010

-Co daje Ci brak milosci? -To, że jestem bezpieczna... -Bezpieczna?Przed czym sie bronisz? -Przed tym,że ktoś odejdzie...

świat jakby barwy stracił  gdy Ciebie nie ma...

marcepany dodano: 5 czerwca 2010

świat jakby barwy stracił, gdy Ciebie nie ma...

wiesz że ona jest inna. nie nosi markowych ubrań  nie maluje się  nie jeździ na dyskoteki i potrafi przenieść się w inny świat czytając. spytasz dlaczego każdy uważa że jest piękna? to proste  ona ma tę siłę  która pomaga jej nie poddać się światu i nadal jest sobą a to sie ceni.

marcepany dodano: 5 czerwca 2010

wiesz,że ona jest inna. nie nosi markowych ubrań, nie maluje się, nie jeździ na dyskoteki i potrafi przenieść się w inny świat czytając. spytasz dlaczego każdy uważa,że jest piękna? to proste, ona ma tę siłę, która pomaga jej nie poddać się światu i nadal jest sobą,a to sie ceni.

 ...  i kochać się z Tobą o trzeciej nad ranem.

marcepany dodano: 5 czerwca 2010

[...] i kochać się z Tobą o trzeciej nad ranem.

Bo powiedział mi  że jestem najlepszą rzeczą jaką spotkał w życiu. I byłam tak rozczulona  że nawet nie zwróciłam uwagi na fakt  że nazwał mnie R Z E C Z Ą. Po prostu stałam z uśmiechem rodem z marnego serialu komediowego i spoglądałam w najpiękniejsze oczy. Przepełnione miłością do granic możliwości.

marcepany dodano: 5 czerwca 2010

Bo powiedział mi, że jestem najlepszą rzeczą jaką spotkał w życiu. I byłam tak rozczulona, że nawet nie zwróciłam uwagi na fakt, że nazwał mnie R Z E C Z Ą. Po prostu stałam z uśmiechem rodem z marnego serialu komediowego i spoglądałam w najpiękniejsze oczy. Przepełnione miłością do granic możliwości.

Pokazał mi  że jestem zdolna do miłości o jakiej mi się nawet nie śniło.

marcepany dodano: 5 czerwca 2010

Pokazał mi, że jestem zdolna do miłości o jakiej mi się nawet nie śniło.

zamykam oczy na przyszłość  chyba się jej boję.

marcepany dodano: 5 czerwca 2010

zamykam oczy na przyszłość, chyba się jej boję.

 I tak brną w to razem ale w przeciwne strony  ona zagubiona i on zagubiony. Tego samego chcą i tak samo się boją  wielka miłość traktowana jak znajomość.

marcepany dodano: 5 czerwca 2010

"I tak brną w to razem ale w przeciwne strony, ona zagubiona i on zagubiony. Tego samego chcą i tak samo się boją, wielka miłość traktowana jak znajomość."

Nie przyzwyczajaj się do mnie . Nie zapamiętuj mojej twarzy  nie pamiętaj  ile łyżeczek cukru wsypuję do herbaty  zapominaj  jak się ruszam  jak ubieram  jak pachnę . Nie przywiązuj się do mnie   ja mam w zwyczaju uciekać.

marcepany dodano: 5 czerwca 2010

Nie przyzwyczajaj się do mnie . Nie zapamiętuj mojej twarzy, nie pamiętaj, ile łyżeczek cukru wsypuję do herbaty, zapominaj, jak się ruszam, jak ubieram, jak pachnę . Nie przywiązuj się do mnie - ja mam w zwyczaju uciekać.

Dopiero po rozstaniu dowiedziała się  że ją okłamał. Pamiętała. Patrzył na nią i bezczelnie łgał jej w oczy. Jakże teraz jest szczęśliwa  że związek budowany na kłamstwie się rozpadł  a może nawet nie powstał...  Robiąc z niej kretynkę  stał się kretynem.

marcepany dodano: 5 czerwca 2010

Dopiero po rozstaniu dowiedziała się, że ją okłamał. Pamiętała. Patrzył na nią i bezczelnie łgał jej w oczy. Jakże teraz jest szczęśliwa, że związek budowany na kłamstwie się rozpadł, a może nawet nie powstał... Robiąc z niej kretynkę, stał się kretynem.

Najbardziej lubiłam gdy wpychał mi się pod parasolkę i przenosił nad kałużami  żeby mi przypadkiem trampki nie zmokły. I jak mówił  że idziemy na wycieczkę i brał mnie za rękę i z impretem na mnie wpadał  mówiąc  że takie wycieczki są najlepsze.

marcepany dodano: 5 czerwca 2010

Najbardziej lubiłam gdy wpychał mi się pod parasolkę i przenosił nad kałużami, żeby mi przypadkiem trampki nie zmokły. I jak mówił, że idziemy na wycieczkę i brał mnie za rękę i z impretem na mnie wpadał, mówiąc, że takie wycieczki są najlepsze.

To jeden z tych dni  kiedy mówisz że odchodzisz.  I pakujesz cały dobytek  kilka płyt do torby   ale wychodząc nie zamykasz drzwi  wiesz że zaraz  powrócisz udając  że przecież nigdy nie wyszedłeś.

marcepany dodano: 5 czerwca 2010

To jeden z tych dni, kiedy mówisz że odchodzisz. I pakujesz cały dobytek- kilka płyt do torby, ale wychodząc nie zamykasz drzwi- wiesz że zaraz powrócisz udając, że przecież nigdy nie wyszedłeś.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć