|
marcepany.moblo.pl
ja pierdole.....
|
|
|
I stanę tak pod twoimi drzwiami w białej koszulce, całej przemokniętej od letniego deszczu, z rozmazanym makijażem i zapłakanymi oczami i nie czekając aż otworzysz w końcu wykrzyczę jak cholernie mi Ciebie brakuje.!
|
|
|
czując znużenie, gasi laptopa , zmywa po sobie zaschnięty kubek , wyciera ostatnią w tej minucie łzę , i chowa się z muzyką pod poduszkę..
dobranoc Wam ;*
|
|
|
Prawie co noc gdy leżę w łóżku... Myślę o wszystkich, których kochałem, a których już nie ma. Myślę o mojej pięknej Jane... jak ją straciłem wiele lat temu. I myślę o tym jak każdy idzie swoją Zieloną Milą... każdy w swoim tempie. Ale jedna myśl szczególnie nie pozwala mi spać. Jeśli sprawił, że mysz żyje tak długo to o ile dłużej ja będę musiał żyć? Każdego z nas czeka śmierć, bez wyjątku, ale Boże... czasem Zielona Mila wydaje się taka długa. //zielona mila
|
|
|
Jeżeli chcesz się nauczyć kłamać, niemówienie wszystkiego może być dobrym początkiem.
|
|
|
Może, pomyślał, nie ma czegoś takiego jak dobrzy i źli przyjaciele. Może są po prostu tylko przyjaciele, ludzie, którzy będą przy tobie, kiedy ci coś dolega, i pomogą ci, byś nie czuł się zbyt samotny. Może to ludzie, dla których warto przeżywać strach, mieć nadzieję... i żyć. Być może są to ludzie, za których warto umrzeć, kiedy trzeba. Nie ma dobrych przyjaciół. Nie ma złych przyjaciół. Są jedynie ludzie, których pragniesz i z którymi chciałbyś być - ludzie, którzy mają swoje miejsca w twoim sercu.
|
|
|
Chyba właśnie po tym można poznać ludzi naprawdę samotnych... Zawsze wiedzą, co robić w deszczowe dni.
|
|
|
W końcu ile razy można czyjeś serce przepuścić przez magiel? Mimo że wiele przeszłam, żadne z moich doświadczeń mnie nie zahartowało. Czułam się przeraźliwie krucha, jakby można było mnie zniszczyć jednym słowem.
— Stephenie Meyer
Księżyc w Nowiu
|
|
|
dzisiejszy plan na noc ? upchnąć marzenia , schować żal , utulić łzy , spakować tęsknotę .
|
|
|
Sprzedam kilogram złości i tonę rozpaczy.. Dorzuce resztki bezsensownej miłości, zalane morzem łez...
|
|
|
Nauczyłeś mnie uśmiechu na codzień , uczuć co weekend , płaczu co rok . Bez Ciebie dzisiejszego dnia : Łzy na codzień , uśmiech co wekeend , uczucia co rok..
|
|
|
I niby nie pisaliśmy o niczym ważnym, ale podnosił mi się poziom endorfin we krwi, kiedy widziałam jak świeci się okienko w telefonie, gdy przyszedł sms od Ciebie
|
|
|
|