 |
mam dosyć tej jazdy, bo to jest chore, a między nami chemia jest jak między ogniem i wodorem.
|
|
 |
To co kiedyś było najważniejsze dziś zwyczajnie się nie liczy.
|
|
 |
dzisiaj znamy się gorzej bowiem musieliśmy dojrzeć i mijamy się na dworze często unikając spojrzeń.
|
|
 |
gdzie jest ta miłość i gdzie jest ta przyjaźń, która nie jedną nam ranę leczyła?
|
|
 |
nie myślę już o Tobie,nie tęsknie ale ciągle mam dla Ciebie otwarte serce.
|
|
 |
proszę mnie zostaw ze samą sobą, rozgrzebany rozdział chce złożyć na nowo.
|
|
 |
To choroba która co dzień mnie dobija, zabrała mi świat, bo pomieszała w głowie żmija.
|
|
 |
zawsze gdy mówisz kocham to coś więcej niż słowa, to mocny fundament na którym można budować.
|
|
 |
nie ma co się żalić ani kogokolwiek ganić trzeba iść wciąż drogą choć stopy zaczęły krwawić.
|
|
 |
daj mi spokój, zostaw, puść mnie nie potrafię odpowiadać uśmiechem na uśmiech wiem ta melodia zabija serca zobaczysz, zapomnisz, czas to morderca.
|
|
 |
mówię prawdę, ale zgaduję, że to obcy język dla ciebie.
|
|
 |
nie warto otwierać rozdziałów, które ktoś chciał zamknąć.
|
|
|
|