 |
|
Wstaję rano z myślą, że go ujżę. Wychodzę z domu z myślą, że go spotkam. Wracam z myślą, że go zobaczyłam. Zasypiam z myślą, że mi się przyśni.
|
|
 |
|
mówi że się nie odzywam a przecież nie odbiera, mówi że nie chcę się z nim widzieć, chociaż nie zapytał, mówi że to moja wina być może, ale to on wypomina, wraca do przeszłości i nie potrafi sobie z nią poradzić
|
|
 |
|
po wódce i piwach, nie mogę patrzeć jak przegrywasz jak coraz bardziej odpływasz
|
|
 |
|
Przyjaciele, ty powiedz ilu masz Przyjaciół i który z nich będzie przy tobie w ostatnim starciu
Ja mam tak mało, że mieszczę ich w jednym palcu
|
|
 |
|
Nie wiem czy wiesz, ale ja wiem doskonale, Że moi ludzie są ze mną nie tylko przy barze
|
|
 |
|
a wątpię we wszystko, jestem tylko człowiekiem
|
|
 |
|
I wybacz mi proszę, to że w Ciebie zwątpiłem
|
|
 |
|
Nie mam siły iść, nie mam siły biec
Nawet gdybym miał, to nie wiedziałbym gdzie
|
|
 |
|
Boże, daj mi jeszcze trochę wiary
|
|
|
|