głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika xpiccolox

powoli zaczynam się tutaj zadomawiać. uświadomiłam sobie  że nawet potrafię tęsknić   za tym ogromem ludzi  którzy mijają mnie każdego ranka na ulicach manhattanu  za ludźmi z baru  któych zaczynam uwielbiam  za bronx'em  i tutejszą kawą. to miejsce staje się moim drugim domem  moim drugim  osiedlem   które znam od małego  i do którego zawsze chciałam wracać.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 19 lipca 2013

powoli zaczynam się tutaj zadomawiać. uświadomiłam sobie, że nawet potrafię tęsknić - za tym ogromem ludzi, którzy mijają mnie każdego ranka na ulicach manhattanu, za ludźmi z baru, któych zaczynam uwielbiam, za bronx'em, i tutejszą kawą. to miejsce staje się moim drugim domem, moim drugim "osiedlem", które znam od małego, i do którego zawsze chciałam wracać. || kissmyshoes

jestem na rozstaju dróg. mam przed sobą rozwidlenie  zero znaków ostrzegawczych  i tak ogromną presję. tkwię w czymś  co jest jednym wielkim znakiem zapytania   bo w jednej sekundzie  albo maksymalnie mnie uszczęśliwi  albo zniszczy do reszy. czuję się jak dziecko  które boi się ognia. przeraża mnie ogromna presja  i świadomość  że przecież w końcu muszę coś wybrać   bo nie mogę się poddać  bo zawsze uczono mnie walki o szczęście.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 19 lipca 2013

jestem na rozstaju dróg. mam przed sobą rozwidlenie, zero znaków ostrzegawczych, i tak ogromną presję. tkwię w czymś, co jest jednym wielkim znakiem zapytania - bo w jednej sekundzie, albo maksymalnie mnie uszczęśliwi, albo zniszczy do reszy. czuję się jak dziecko, które boi się ognia. przeraża mnie ogromna presja, i świadomość, że przecież w końcu muszę coś wybrać - bo nie mogę się poddać, bo zawsze uczono mnie walki o szczęście. || kissmyshoes

taniec? to nie tylko cudowne chwile  podczas których zapominasz o wszystkim. tutaj taniec to rywalizacja. setki kontuzji  i litry wylanego potu. to pięcie się w górę po trupach. to obowiązek posiadania ogromnej pewności siebie  która   jako jedyna   pozwala przetrwać Ci pośród tych wszystkich ludzi  którzy chcą Ci dokopać. taniec to ból  łzy i zmęczenie   ale też satysfakcja  bo nic nie odbierze Ci uśmiech  który towarzyszy Ci po sześciu godzinach treningu  po których dowiadujesz się o bólu mięśni  o których istnieniu nigdy nie miałaś pojęcia.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 19 lipca 2013

taniec? to nie tylko cudowne chwile, podczas których zapominasz o wszystkim. tutaj taniec to rywalizacja. setki kontuzji, i litry wylanego potu. to pięcie się w górę po trupach. to obowiązek posiadania ogromnej pewności siebie, która - jako jedyna - pozwala przetrwać Ci pośród tych wszystkich ludzi, którzy chcą Ci dokopać. taniec to ból, łzy i zmęczenie - ale też satysfakcja, bo nic nie odbierze Ci uśmiech, który towarzyszy Ci po sześciu godzinach treningu, po których dowiadujesz się o bólu mięśni, o których istnieniu nigdy nie miałaś pojęcia. || kissmyshoes

setki razy sprawiałam  że na Twojej twarzy pojawiało się wkurwienie  smutek  a nawet zażenowanie. tak wiele razy nie mówiłam tego  co chciałes usłyszeć. tak bardzo Cię zawodziłam  gdy chwilę po obietnicy  łamałam ją. robiłam w życiu wiele złych rzeczy   a Ty? Ty byłeś w stanie to wszystko znieść. nawet po najgorszej kłótni  stawałeś za mną murem. podnosiłeś mnie z dna  gdy sama nie byłam w stanie wydobyć się na powierzchnię. czasami nawet jeszcze z resztkami wkurwienia na twarzy  mocno mnie przytulałeś. byłeś zawsze obok mnie   co by się nie działo  i gdzie by się to nie działo. jesteś najlepszym przyjacielem pod słońcem  najtrwalszym filarem mojego życia  i najcudowniejszym człowiekiem  jakiego mógł podarować mi Bóg. dziękuję.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 19 lipca 2013

setki razy sprawiałam, że na Twojej twarzy pojawiało się wkurwienie, smutek, a nawet zażenowanie. tak wiele razy nie mówiłam tego, co chciałes usłyszeć. tak bardzo Cię zawodziłam, gdy chwilę po obietnicy, łamałam ją. robiłam w życiu wiele złych rzeczy - a Ty? Ty byłeś w stanie to wszystko znieść. nawet po najgorszej kłótni, stawałeś za mną murem. podnosiłeś mnie z dna, gdy sama nie byłam w stanie wydobyć się na powierzchnię. czasami nawet jeszcze z resztkami wkurwienia na twarzy, mocno mnie przytulałeś. byłeś zawsze obok mnie - co by się nie działo, i gdzie by się to nie działo. jesteś najlepszym przyjacielem pod słońcem, najtrwalszym filarem mojego życia, i najcudowniejszym człowiekiem, jakiego mógł podarować mi Bóg. dziękuję. || kissmyshoes

W mojej dłoni ujrzyj bezpieczny dom i schowaj w nim swą dłoń  a wraz z nią wszystkie plany i marzenia kreowane gdzieś nocą w świetle gwiazd. Dogońmy Słońce i zabierzmy mu ciepło na chłodne dni dla naszych relacji. Doskoczmy do chmur i przegońmy je by nie powodowały deszczu na policzkach i złych burz naszych serc. Złapmy Księżyc i wypełnijmy go naszą miłością by  gdy będziemy osobno  patrząc w ciemne sklepienie czuć serce przy sercu. Tańczmy wraz z wirującą ziemią nad chodnikiem unosząc się zapachem szczęścia. Bądźmy całością nie częścią  bo tylko razem jesteśmy kompletnym projektem Boga.

skejter dodano: 19 lipca 2013

W mojej dłoni ujrzyj bezpieczny dom i schowaj w nim swą dłoń, a wraz z nią wszystkie plany i marzenia kreowane gdzieś nocą w świetle gwiazd. Dogońmy Słońce i zabierzmy mu ciepło na chłodne dni dla naszych relacji. Doskoczmy do chmur i przegońmy je by nie powodowały deszczu na policzkach i złych burz naszych serc. Złapmy Księżyc i wypełnijmy go naszą miłością by, gdy będziemy osobno, patrząc w ciemne sklepienie czuć serce przy sercu. Tańczmy wraz z wirującą ziemią nad chodnikiem unosząc się zapachem szczęścia. Bądźmy całością nie częścią, bo tylko razem jesteśmy kompletnym projektem Boga.

 skoczysz ze mną na drinka? – nie. – czemu nie? –czemu nie? Bo jestem dla ciebie za ładna. Bo dziwnie wyglądasz. Bo już tutaj czuję twoje gacie. Ale głównie dlatego  że prędzej wylizałabym wysmarowany gównem zad martwego konia z AIDS niż nawet rozważyła możliwość dotknięcia twojego żylastego  zaropiałego  ohydnego  sflaczałego obrzezanego  cuchnącego  walącego łoniakami fiuta  jasne?   skins  hahh

pierdolonadama dodano: 19 lipca 2013

-skoczysz ze mną na drinka? – nie. – czemu nie? –czemu nie? Bo jestem dla ciebie za ładna. Bo dziwnie wyglądasz. Bo już tutaj czuję twoje gacie. Ale głównie dlatego, że prędzej wylizałabym wysmarowany gównem zad martwego konia z AIDS niż nawet rozważyła możliwość dotknięcia twojego żylastego, zaropiałego, ohydnego, sflaczałego obrzezanego, cuchnącego, walącego łoniakami fiuta, jasne? / skins, hahh

 Zajebiście chcę cię pocałować  ale nie mogę .  To czemu jebiesz mi w głowie?!  Franky przestań  mam tak samo najebane jak ty.

pierdolonadama dodano: 19 lipca 2013

-Zajebiście chcę cię pocałować, ale nie mogę . -To czemu jebiesz mi w głowie?! -Franky przestań, mam tak samo najebane jak ty.

nie masz do stracenia więcej  ponad to  co masz teraz!!!!!

pierdolonadama dodano: 19 lipca 2013

nie masz do stracenia więcej, ponad to, co masz teraz!!!!!

martwię się  uwierz że częściej się martwię.. częściej niż odpalam następną fajkę.

pierdolonadama dodano: 19 lipca 2013

martwię się, uwierz że częściej się martwię.. częściej niż odpalam następną fajkę.

może moglibyśmy być dla siebie wsparciem i mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie.

pierdolonadama dodano: 19 lipca 2013

może moglibyśmy być dla siebie wsparciem i mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie.

mówię Ci  nie    to słowo nie ma wiele znaczeń  więc dlaczego odbierasz je inaczej?

pierdolonadama dodano: 19 lipca 2013

mówię Ci "nie" - to słowo nie ma wiele znaczeń, więc dlaczego odbierasz je inaczej?

zbyt wiele tracimy  zbyt wcześnie żyjąc dla kogoś

pierdolonadama dodano: 19 lipca 2013

zbyt wiele tracimy, zbyt wcześnie żyjąc dla kogoś

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć