 |
to Ty tolerowałaś jego widzi mi się, akceptowałaś kretyńskie pomysły.
|
|
 |
nigdy nie zapomnę dobrych wspomnień z udziałem osób, z którymi dziś nawet nie rozmawiam.
|
|
  |
Oddałbym wszystkie wersy za jeden Magika
Dla życia, za życia by tym mógł rap oddychać
26 grudnia, był 2000 rok, i dlatego nienawidzę drugiego dnia Świąt. [ O.S.T.R. ]
|
|
 |
wystawiona na próby, widać że jej zależało
|
|
 |
ona wciąż tu jest, ale nie zrealizuje planów..
|
|
 |
kocha? lubi? przecież wiesz, że nie
|
|
 |
pamiętasz? RAZEM NA ZAWSZE, razem do piekła
|
|
 |
i nie pytaj mnie więcej co słychać, to samo co zawsze i żal mam do życia
|
|
 |
Pozwoliła mu pokochać siebie, chociaż wiedziała że nigdy nie pokocha jego.
|
|
 |
Cholernie nie wiem co myśleć, co czuć i co robić, rozpierdol uczuć i ogromna tęsknota, kogoś brakuje a ktoś inny chce być ważny, czego nie zrobie będzie źle, kurwa.
|
|
|
|