 |
twoje ciało pachnie lacoste essential, moje oliwką bambino; jesteśmy dla siebie stworzeni. / nie pamiętam kogo.
|
|
 |
pytasz czy możesz; mam ciarki na plecach.
|
|
 |
- jesteś Chuckiem Bassem. - nie jestem Chuckiem Bassem bez ciebie. / Gossip Girl
|
|
 |
nie było Cię gdy Cie potrzebowałam. standard.
|
|
 |
ręce mi się trzęsą. nie chcę żeby wyszedł. / amante
|
|
 |
zabierz mnie na długi spacer, przytulę się do Twego ramienia i na chwilę zapomnę o tym co powiedziałeś.
|
|
 |
rzucił swoje, denne 'siema'. nie mogłam po raz kolejny odpowiedzieć zwyczajnego 'cześć'. nie byłam w stanie, znużona monotonią naszej znajomości. zobaczyłam potworną bliznę na jego twarzy. nie miał jej dzień wcześniej, kiedy topiłam się w jego spojrzeniu. nie wytrzymałam. obudziło się we mnie coś, co sprawiło, że złamałam tą przeklętą barierę. troska. podbiegłam do Niego i ujmując w dłonie Jego twarz, zaczęłam wypytywać co się stało. patrzył na mnie, nie odzywając się. w Jego oczach pojawiły się łzy. nie rozumiałam. nie wiedziałam, czy ktoś wyrządził mu krzywdę o której nie chce mówić, czy zwyczajnie stało się coś złego o czym mi nie powiedział, bo przecież nie ma zwyczaju zwierzania się komuś z kim jest tylko na 'cześć'. zaczęłam do Niego mówić, 'kochanie'. odruchowo. w ramach troski. obdarzył mnie uśmiechem. odwzajemniłam go. nie odezwał się do mnie słowem. niczego nie rozumiałam. odeszłam. // abstracion
|
|
 |
tylko Ty umiesz tak perfekcyjnie kłamać .
|
|
 |
Twój pocałunek, sprawia mój oddech coraz płytszym. zatrzymuje moje, niemal niewyczuwalne tętno. powstrzymuje bicie, mojego serca. muszę przyznać, że ta kilku sekundowa śmierć, jest całkiem przyjemna. / abstracion
|
|
 |
i paląc kolejnego z kolei papierosa, myślę o tym 'co by było gdyby'. myślenie w takich kategoriach, jest śmiertelne. żal, spowodowany nie wykorzystanymi szansami, zabija Cię z większą prędkością, niż dym nikotynowy buszujący w Twoich płucach. / abstracion
|
|
 |
rób mi nadal, burdel z podświadomości. po chuj się przejmować? przecież zabawa, czyimiś uczuciami, jest tak, sakramencko satysfakcjonująca! / abstracion
|
|
 |
uwielbiam te ciarki, gdy czuje Twoje usta na moim karku.
|
|
|
|