głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika xnaughtyxdiamondx

ja tylko czasami się jeszcze gubię i bezsensownie błądzę. oddaję swoje życie w ręce zaufanych osób z nadzieją  że oni naprowadzą je na właściwy tor. a potem znowu się rozczarowuję  bo nikt już nie potrafi mnie naprawić  bo nikt nie ma czasu na sklejanie mnie kawałek po kawałku  więc uśmiecham się blado i udaję  że to tylko chwilowe zatrucie. zatrucie życie.

ansomia dodano: 5 sierpnia 2025

ja tylko czasami się jeszcze gubię i bezsensownie błądzę. oddaję swoje życie w ręce zaufanych osób z nadzieją, że oni naprowadzą je na właściwy tor. a potem znowu się rozczarowuję, bo nikt już nie potrafi mnie naprawić, bo nikt nie ma czasu na sklejanie mnie kawałek po kawałku, więc uśmiecham się blado i udaję, że to tylko chwilowe zatrucie. zatrucie życie.

Przykro mi  tak bardzo mi przykro  że pali nie tylko w brzuchu ale we wszystkich kościach. Już chyba zawsze będzie mi przykro  już zawsze będziesz smutnym przypomnieniem jak daleko mam do szczecia  jaki byłem naiwny gdy wierzyłem  że jest możliwe.

darko dodano: 4 sierpnia 2025

Przykro mi, tak bardzo mi przykro, że pali nie tylko w brzuchu ale we wszystkich kościach. Już chyba zawsze będzie mi przykro, już zawsze będziesz smutnym przypomnieniem jak daleko mam do szczecia, jaki byłem naiwny gdy wierzyłem, że jest możliwe.

To nie przez rozstanie tak boli  to przez początek  który nie powinien się wydarzyć.

darko dodano: 4 sierpnia 2025

To nie przez rozstanie tak boli, to przez początek, który nie powinien się wydarzyć.

Wszedłem do najciemniejszych zakamarków duszy  z lampą wiedzy i świadomości  zostawiłem ją tam  wszystkie cienie pod kontrolą. Teraz tylko muszę zapomnieć wyuczonych reakcji i poczekać aż to co jasne przyjmie mnie i stanę się częścią tego co dobre.

darko dodano: 4 sierpnia 2025

Wszedłem do najciemniejszych zakamarków duszy, z lampą wiedzy i świadomości, zostawiłem ją tam, wszystkie cienie pod kontrolą. Teraz tylko muszę zapomnieć wyuczonych reakcji i poczekać aż to co jasne przyjmie mnie i stanę się częścią tego co dobre.

związek z nim nie tylko nauczył mnie  że płacz po nocach w poduszkę niczego nie daje. dotarło do mnie również to  że lepiej się nie przyzwyczajać  nie przywiązywać  nie zapamiętywać. najlepiej jest mieć na wszystko wyjebane  tak bardzo jak to tylko możliwe.

ansomia dodano: 31 lipca 2025

związek z nim nie tylko nauczył mnie, że płacz po nocach w poduszkę niczego nie daje. dotarło do mnie również to, że lepiej się nie przyzwyczajać, nie przywiązywać, nie zapamiętywać. najlepiej jest mieć na wszystko wyjebane, tak bardzo jak to tylko możliwe.

przeszklone oczy  szybsze bicie serca  powaga słów i jego dłoń tak silnie trzymająca moją. pamiętam tak doskonale tamten wieczór  jak lekko przepitym i drżącym głosem  bez omijania faktów wyjawiał swe uczucia  tak wiarygodnie obiecując siebie na wieczność.

ansomia dodano: 31 lipca 2025

przeszklone oczy, szybsze bicie serca, powaga słów i jego dłoń tak silnie trzymająca moją. pamiętam tak doskonale tamten wieczór, jak lekko przepitym i drżącym głosem, bez omijania faktów wyjawiał swe uczucia, tak wiarygodnie obiecując siebie na wieczność.

chcę aby wiedział  że każdego dnia tęsknie tylko za nim  tak silnie  ukrywając pod wymuszonym uśmiechem cały ten cholerny ból  który tak naprawdę za każdym razem przygniata na glebę. żeby wiedział  jak bardzo brakuje mi jego głosu  uśmiechu  każdego z gestów i słów. żeby w końcu uwierzył w to co czuję  uświadomił sobie  że dla mnie jest wszystkim  jest jak tlen  bez którego istnienie nie miałoby sensu.

ansomia dodano: 31 lipca 2025

chcę aby wiedział, że każdego dnia tęsknie tylko za nim, tak silnie, ukrywając pod wymuszonym uśmiechem cały ten cholerny ból, który tak naprawdę za każdym razem przygniata na glebę. żeby wiedział, jak bardzo brakuje mi jego głosu, uśmiechu, każdego z gestów i słów. żeby w końcu uwierzył w to co czuję, uświadomił sobie, że dla mnie jest wszystkim, jest jak tlen, bez którego istnienie nie miałoby sensu.

wiedział  że dla niej jest jak tlen  że może ją tak cholernie zranić nawet jednym słowem. wykorzystał to tamtego wieczoru  gdy żegnał się na zawsze  delikatnie całując jej usta szeptał  że dla niego była całym światem  że kochał  uświadamiając przy tym fakt  że to uczucie łączące ich serca  już po prostu zostało przerwane.

ansomia dodano: 31 lipca 2025

wiedział, że dla niej jest jak tlen, że może ją tak cholernie zranić nawet jednym słowem. wykorzystał to tamtego wieczoru, gdy żegnał się na zawsze, delikatnie całując jej usta szeptał, że dla niego była całym światem, że kochał, uświadamiając przy tym fakt, że to uczucie łączące ich serca, już po prostu zostało przerwane.

pobiegł jak najszybciej otworzyć jej drzwi  stała cała mokra. on tylko się uśmiechnął  chwycił ją mocno za rękę  wciągnął do domu i pocałował jej drżące usta.

ansomia dodano: 31 lipca 2025

pobiegł jak najszybciej otworzyć jej drzwi, stała cała mokra. on tylko się uśmiechnął, chwycił ją mocno za rękę, wciągnął do domu i pocałował jej drżące usta.

Dziś czuję że wszytko się skończyło  nie dlatego że tak wyszło  nie dlatego  że tak trzeba albo nie było wyboru  dziś postanowiłem  że to koniec w moim sercu i umyśle. Uwolnienie  ulga i moc.

darko dodano: 29 lipca 2025

Dziś czuję że wszytko się skończyło, nie dlatego że tak wyszło, nie dlatego, że tak trzeba albo nie było wyboru, dziś postanowiłem, że to koniec w moim sercu i umyśle. Uwolnienie, ulga i moc.

Czasem lubiłem w sobie tego naiwnego romantyka. Teraz mam po nim żałobę. Z jego śmiercią odeszła młodość  a dorosłość choć spokojniejsza  mądrzejsza i efektywniejsza nie ma za wiele uśmiechu. Ale szczęście to nie uśmiech w końcu.

darko dodano: 24 lipca 2025

Czasem lubiłem w sobie tego naiwnego romantyka. Teraz mam po nim żałobę. Z jego śmiercią odeszła młodość, a dorosłość choć spokojniejsza, mądrzejsza i efektywniejsza nie ma za wiele uśmiechu. Ale szczęście to nie uśmiech w końcu.

piękny  jasny  świeży poranek. nie ma piękniejszej myśli  niż on. tak przyznam się. każdego dnia  był moją pierwszą myślą  a każdego zimnego wieczoru ostatnią. kiedy nie pisał  martwiłam się  że znów jest coś nie tak. kiedy pisał bardzo często  byłam szczęśliwa jak głupia  uśmiechałam się nawet do szklanki  rozmawiałam z łyżeczką od herbaty. kiedy witał się zwykłym całusem  bałam się że już nic nie ma  kiedy muskał słodkim i długim pocałunkiem w usta  wiedziałam  że jest szczęśliwy. kochałam go na milion różnych sposobów.

ansomia dodano: 24 lipca 2025

piękny, jasny, świeży poranek. nie ma piękniejszej myśli, niż on. tak przyznam się. każdego dnia, był moją pierwszą myślą, a każdego zimnego wieczoru ostatnią. kiedy nie pisał, martwiłam się, że znów jest coś nie tak. kiedy pisał bardzo często, byłam szczęśliwa jak głupia, uśmiechałam się nawet do szklanki, rozmawiałam z łyżeczką od herbaty. kiedy witał się zwykłym całusem, bałam się że już nic nie ma, kiedy muskał słodkim i długim pocałunkiem w usta, wiedziałam, że jest szczęśliwy. kochałam go na milion różnych sposobów.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć