 |
Gonimy gdzieś przed siebie w zawrotnym tempie pochłonięci pracą i różnymi obowiązkami.
Życie przemija... A przecież... "nie samym chlebem żyje człowiek..."
|
|
 |
Pamiętaj by cierpieć z wdziękiem damy, nie pisz nigdy by wrócił.
|
|
 |
W końcu nadeszła chwila, w której poczujesz to, co ja. Zrozumiesz jak wiele tracisz, co umyka ci sprzed nosa i jak głupi musiałeś być wcześniej, gdy obojętnie omijałeś to uczucie. Będziesz prosił, będziesz się starał, będziesz myślał, a co najgorsze - nie będziesz umiał przestać. Zniżysz się do tego poziomu, co ja wcześniej, upadniesz niżej, niż myślałeś, że to możliwe, stoczysz się nawet pod samo dno. Będziesz przegrywał. Będziesz stawiał wszystko na jedną kartę, a później odchodził z niczym. Będziesz płakał, krzyczał i dusił się od środka. Będziesz rzygał tą miłością. I wiesz co, to będzie bolało, cholernie mocno bolało. Będziesz próbował powiedzieć mi, co czujesz, a mnie już nie będzie. Bo właśnie przestałam na Ciebie czekać. [ yezoo ]
|
|
 |
Ja dzisiaj nie czuję nic, a Ciebie to przeraża.
|
|
 |
coraz częściej
potrzeba mi
czterech ścian pustego pokoju
|
|
 |
Kiedy coś przestaje boleć, przestaje mieć znaczenie.
|
|
 |
nie dostrzegasz rzeczy krystalicznie czystych odkąd pojąłeś, jak pokraczne jest istnienie i jak słaby jest człowiek, który próbuje się kierować którymkolwiek z kodeksów. Sam jesteś kuriozalny w oczekiwaniu na nagrody i pamięć, kiedy nie zrobiłeś jeszcze nic, by cię zapamiętano, i jeszcze mniej, by cię nagrodzono.
|
|
 |
nie oglądasz się za siebie już od bardzo dawna. tak wiele razy pytałeś zaciskając powieki i szczękę
|
|
 |
nie czujesz już bardzo dużo, jesteś dorosły w stopniu wystarczającym by się wciąż podnosić, szorstki jak czterodniowy zarost kiedy nie liczysz już, że gdziekolwiek przynależysz i przez chwilę nie musisz udawać.
|
|
 |
twoje kości nie są ze szkła. Możesz zderzać się z życiem.
|
|
 |
Co jeśli przestanę? I nie pojawię się już w miejscu, w którym zawsze na Ciebie czekam. Nie będę spoglądać co kilka minut na telefon, licząc na jakąkolwiek wiadomość od Ciebie. Przestanę myśleć o Tobie. A każdej kolejnej nocy nie będę zarywała na tworzeniu Naszej wspólnej przyszłości. Co jeśli jutro wrócę do domu, zjem obiad, przeczytam książkę, a Ty nie pojawisz się w żadnej myśli w mojej głowie? Przestanę pisać do Ciebie z byle powodu, tylko po to, by zacząć rozmowę. Minę Cię obojętnie na ulicy i już nie spojrzę tak, jak zrobiłabym to wczoraj. Co jeśli zapomnę? Wykluczę Cię z mojego życia, odstawię na bok i tak zwyczajnie nie będę już pamiętać. Uwolnię się od miłości, której nigdy nie miałam. Zacznę patrzeć w inne oczy i być może w nich znajdę coś piękniejszego, coś wartego więcej niż łzy, coś, co da mi powód by żyć i w końcu przestać uciekać. [ yezoo ]
|
|
 |
A może miłość to nie wszystko?
|
|
|
|