 |
trzymasz mnie za rękę, ale puszczam twoją dłoń
i nie złapię nigdy więcej. Mocno bije serce, lecz nie wymieniamy zdania,
więc odwracam się na pięcie odchodząc bez pożegnania. [ B.R.O ]
|
|
 |
Zamiast pochwał wolę prawdę, a jak coś tam to nie kaszlę
I wierzę w swoje racje choć mnie nazwiesz pojebańcem [ Bonson ]
|
|
 |
Nie spuszczam z tonu, trzymamy cię za gardło
I co by nie mówili, kłamstwo nie będzie prawdą [ Chada ]
|
|
 |
to może jeden z Twoich najlepszych dni,
albo najgorszych i możesz stracić wszystko lub nic.
wiec po prostu nie wiem co będzie dziś.
|
|
 |
przy każdym oddechu czuje te żyletki w krtani,
świat ma chyba za nic, że jesteśmy na nim.
|
|
 |
/ To moje życie które zakońćzy zgon, jak tego nie rozumiesz, to mózg przełącz na ON!
|
|
 |
Twój głos dodawał mi zawsze nadziei i wiary
nadziei w lepsze jutro, wiary że damy radę
|
|
 |
Powiedz co, jeśli jutro po prostu gaśnie światło,
nie ma nic, wiesz, musisz na zawsze zasnąć, nie ma nic, myślę,
że czas już brać życie pełną garścią, trzeba żyć i łapać chwilę,
nawet ostatnią.
|
|
 |
|
Ta zapałka zaraz się wypali...
|
|
 |
|
MAM WYJEBANE - czyli zajebiście mi zależy i cholernie się przejmuję , ale wstydzę się do tego przyznać.
|
|
 |
' Gdybym tylko wtedy wiedział, że chcesz być ze mną, może bylibyśmy parą do dziś. Ale nie byłem pewien, swoich uczuć do Ciebie także, a nie chciałem Cię zranić. Gdybym tylko wiedział.. Ale teraz jestem z nią, i nigdy jej nie zostawię. ' / Od NIEGO. / Intele.
|
|
 |
Nie staram się już bywać w tych miejscach, gdzie on zazwyczaj przesiaduje. Kiedy mijam go na korytarzu, odwracam wzrok, bojąc się, że zobaczy w moich oczach jak bardzo go kocham. Nie odpowiadam na jego ' cześć ' , nie mogąc wykrztusić z siebie ani jednego słowa. Gdy pyta ' co tam ' , odpowiadam ' dobrze ' i odchodzę, bo czuję, że z mojego gardła zaraz wyrwie się szloch. Nie odpisuję na esemesy. Nie umiem - łzy przesłaniają mi literki. Mimo że bardzo chcę, nie wybaczę mu nigdy tych wszystkich świństw, jakie mi zrobił. / Intele.
|
|
|
|