 |
Rób najwieksze głupoty na swiecie . Tylko nie tak , żebym ja to widziała i się wkurwiała , bo dla mnie jesteś cholernym ideałem.
|
|
 |
Idąc ulicą wciąż wyobrażam sobie setki sytuacji, w których mogłabym Cię za chwilę spotkać. Co powinnam powiedzieć, co zrobić, jak spojrzeć i jak bardzo udawać, że już o Tobie zapomniałam.
|
|
 |
Smutna dziewczyna na ziemi siedziała, tylko muzyka jej płacz zagłuszała.
były zaciśnięte usta i zamknięte oczy.
Teraz widać uśmiech szczery i uroczy.
|
|
 |
Chciałabym być Twoją ulubioną dziewczyną,
chciałabym byś myślał, że jestem powodem, dla którego żyjesz tutaj, na tym świecie i chciałabym,
aby mój uśmiech był Twoim ulubionym rodzajem uśmiechu, a sposób w jaki się ubieram, najbardziej Ci się podobał.
Chciałabym, abyś mnie nie pojmował, a jednak wiedział doskonale, jaka jestem.
Chciałabym, byś trzymał mnie za rękę, kiedy jestem zdenerwowana i zła i chciałabym,
abyś zawsze pamiętał jak wyglądałam, kiedy pierwszy raz mnie ujrzałeś,
ale przede wszystkim chciałabym, abyś mnie kochał, abyś mnie potrzebował oraz
abyś beze mnie czuł się niekompletny i żeby beze mnie Twoje serce było złamane i abyś beze mnie spędził wszystkie noce bezsennie,
abyś beze mnie nie mógł jeść i żeby myśl o mnie była ostatnią myślą przed Twoim snem.
|
|
 |
w rzeczywistości chciałabym uciec do tego świata, gdzie wszystko
ma sens, gdzie Twoje oczy znów mają blask
potrzebuję słów, które razem tworzą całość
potrzebuję ciepłych dłoni, które pomogą mi się wyleczyć
muszę wyrzucić ze swojego życia czynność na "r", bo to te "r" sprawiają, żę człowiek się wypala
chcę znów płonąć
|
|
 |
Chcę mieć to szybko,
wszystko albo nic, wiesz tak wyszło.
|
|
 |
Pogłaszcz kota, a Cię podrapie.
Daj frajerowi serce, a będzie chciał dupy.
|
|
 |
Wolę szaleńca, który o 4 nad ranem obudzi mnie żeby pójść ze mną na wschód słońca,
niż romantyka, który przyniesie mi śniadanie do łóżka.
|
|
 |
Już dla siebie nie istniejemy.
|
|
 |
Zaczynam od nowa. Totalnie.
Totalnie zmieniam sposób patrzenia na świat.
Potrzebuję tego ja i jeszcze ktoś.
|
|
 |
Już to przeżyłam smak gorzkiej konsekwencji,
ja nie mam pretensji do Ciebie za własne błędy.
|
|
 |
Słodkie spierdalaj
i nie wracaj.
|
|
|
|