|
ta przyjaźń? była dla mnie w chuuj ważna, a skończyła się tak naprawdę bez powodu. zabrakło słów, zabrakło czasu i przyszła głucha cisza, która przerwała tą długoletnią wieź. teraz? teraz mogę tylko wspominać przegadane godziny, wspólne picie, przesiadywanie na plaży, kupowanie tymbarków tylko dla napisu pod kapselkiem, mogę przeglądać wspólne zdjęcia i zastanawiać się czemu to wszystko tak się posypało. mogę wspominać i żałować, że to nadal nie trwa. ale, gdybym miała taką możliwość wrócić do tego co było, chyba bym nie wróciła, bo za bardzo zabolało Twoje odsunięcie się ode mnie i cholernie obawiałabym się tego, że kiedyś to powtórzysz. / ibelieveinlovex3
|
|
|
Mówienie "Nie, nie damy!", kiedy Bob Budowniczy pytał "Damy radę?" bo byłeś małym, zajebistym buntownikiem!
|
|
|
|
Dostałam najlepszy prezent na nowy rok. Nie hajs czy jakiś gadżet. Dostałam obojętność, bo kiedy zobaczyłam Ciebie z nią to nic się nie stało. Nie było we mnie trzęsienia ziemi i widziałam w Tobie znajomego z dawnych lat, a nie osobę, za którą kiedyś gotów byłam umrzeć./esperer
|
|
|
wiesz, może za bardzo sobie to wszystko analizuje, może za bardzo wierze w słowa, albo za bardzo liczę na czyny. a ludzie to przecież tylko ludzie. oni nie traktują tego wszystkiego tak jak ja. dla nich życie to chwila, którą każdy chce choć na moment złapać i robią to. nie czekają, ale korzystają z niej. ja natomiast zawsze tylko czekałam. całe moje życie, to czekanie na coś, po co powinnam sama się pofatygować. i tak to już było, że najpierw czekałam na Mamę wracającą z pracy, potem na Mikołaja, na zgodę, na towarzystwo, na weekend, na przyjaźń i przede wszystkim na miłość. sądziłam, że jak coś będzie wyczekane, to będzie lepsze. ale to nieprawda. szczególnie na tym ostatnim bardzo się zawiodłam. czekałam więc na nic i po nic. gdybym zamiast tego czekania od razu brała, to co dawał mi los, może dzisiaj byłabym o gram szczęśliwsza. / niechcechciec
|
|
|
Mam coś ważniejszego niż klucz do Twojego serca – klucz do Twojej lodówki
|
|
|
|
Boli? To płacz. Dużo płacz i krzycz, to z pewnością Ci pomoże. Tylko wiesz, rób to w ukryciu. Po co ludzie mają wiedzieć, że gorzej się czujesz? I tak żadne z nich Ci nie pomoże. Ludzie są obojętni na ból, pamiętaj. / napisana
|
|
|
|
jestem pewna, że zatęsknisz. może to będzie tylko chwila, moment, ułamek sekundy, ale zatęsknisz, wiem to. może będziesz wtedy stał w kolejce po fajki, a może będziesz słuchał dobrego rapu. albo będziesz z nią, poczujesz jej zapach i stwierdzisz, że nic nie dorówna mojemu. ale zatęsknisz. przeleci ci przed oczyma wszystko. każdy mój uśmiech, każda łza, każda chwila spędzona razem. zatęsknisz kurwa.
|
|
|
|
nie możesz zapomnieć, proszę Cię przestań. masz rację - życie łamie nam wszystkim serca
|
|
|
i możesz stwierdzić, że mimo tego że mam 19 lat to nadal jestem dziecinna. bo tak, oglądam bajki na Disney Junior, śpiewam piosenkę „Henia tuli stworka”, wołam „cośka” w Myszce Miki, maluję kwiatuszki, słoneczka, gwiazdki i serduszka, chodzę na plac zabaw i bujam się na huśtawkach i zjeżdżam na zjeżdżalni, bawię się w piaskownicy. bo lubię chować się przed babą jagą i mówić że się jej boję, bo lubię skakać po kałużach, lubię robić babki w piaskownicy, lubię zrywać kwiatki, a zimą lubię jeździć na sankach. i bawię się też w chowanego, w berka i bawię się piłką. układam puzzle i robię piramidy z klocków. i karmię lalki i maskotki czym tylko się da. i tak, przyznaję się do tego wszystkiego, ale musisz wiedzieć, że robię to z 3.5 letnią bratanicą, którą kocham bardzo mocno a gdy widzę ile sprawia jej to uśmiechu to mimowolnie moje serducho też się uśmiecha. Bo dziecku tak niewiele do szczęścia potrzeba ;) / ibelieveinlovex3
|
|
|
siedzieliśmy pijąc wódkę już pod sam koniec wesela. tradycyjnie, zawsze nasza rodzina wychodzi z imprez ostatnia, tak było też tutaj. siedziałam przy stole z tatą, gdy dosiadł się z kieliszkiem do mnie Dawid, po czym przytulił mnie i dał buziaka. zaczęliśmy rozmawiać we trójkę, wspominaliśmy ś.p wujka, brata mojego taty, po czym Dawid spytał "Panie Piotrusiu, mogę do Pana mówić wujek? no wie Pan, Pan taki podobny do wujka Leszka, zresztą, jesteśmy jakąś tam rodziną i miło by mi było gdyby był Pan moim wujkiem", tata z uśmiechem na twarzy mu odpowiedział "pewnie że możesz tak do mnie mówić, rodzina to rodzina nie?"- odpowiedział, podnosząc kieliszek w górę, by wypić z tej okazji, po czym dodał puszczając oczko „oczywiście że możesz do mnie mówić wujek, gorzej będzie jak będziesz musiał mówić do mnie tato” a my spojrzeliśmy się na siebie uśmiechając się. bo przecież nie wiadomo jak to się dalej potoczy, bo jak to się mówi „serce nie sługa”. / ibelieveinlovex3
|
|
|
|