głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika xmalinkax

Przywiązałam się do Ciebie za bardzo do marzeń do planów  do Twojego  uwielbiam Cie myszko   nawet do naszych kłótni  po których byłeś dla mnie jeszcze ważniejszy niż przed do smsów na dobranoc które już dawno przestały przychodzić i do naszych rozmów o niczym i mówienia o czym właśnie marzymy i myślimy. Nagle to wszystko się kończy  znika kolejny raz. Poczucie bezsilności  beznadziejności  uczucie bezsensu że to wszystko było nic nie warte  że było jednym wielkim kłamstwem  że miało tylko zaboleć i zniknąć bo tracę coś  co było dla mnie najważniejsze  kogoś kto był dla mnie całym światem  kto dał mi nadzieje że będzie cudownie  że jestem dla kogoś ważna i ktoś mnie potrzebuje że komuś na mnie zależy. Dlaczego wierzyłam w każde przepraszam po każdym kolejnym razie. Dlaczego ufałam jak mówiłeś na zawsze. Wierzyłam i ufałam Ci jak nigdy nikomu.

isthislovee dodano: 15 stycznia 2012

Przywiązałam się do Ciebie za bardzo,do marzeń,do planów, do Twojego "uwielbiam Cie myszko", nawet do naszych kłótni, po których byłeś dla mnie jeszcze ważniejszy niż przed,do smsów na dobranoc,które już dawno przestały przychodzić i do naszych rozmów o niczym i mówienia o czym właśnie marzymy i myślimy. Nagle to wszystko się kończy, znika kolejny raz. Poczucie bezsilności, beznadziejności, uczucie bezsensu,że to wszystko było nic nie warte, że było jednym wielkim kłamstwem, że miało tylko zaboleć i zniknąć bo tracę coś, co było dla mnie najważniejsze, kogoś kto był dla mnie całym światem, kto dał mi nadzieje,że będzie cudownie, że jestem dla kogoś ważna i ktoś mnie potrzebuje,że komuś na mnie zależy. Dlaczego wierzyłam w każde przepraszam po każdym kolejnym razie. Dlaczego ufałam jak mówiłeś na zawsze. Wierzyłam i ufałam Ci jak nigdy nikomu.`

Myślała zatem o nim  nie chcąc o nim myśleć. Im bardziej o nim myślała  tym większą czuła wściekłość  a im większą czuła wściekłość  tym bardziej o nim myślała doprowadzając się do takiego stanu  że nie mogła już tego znieść. Zatraciła poczucie rozsądku.

isthislovee dodano: 15 stycznia 2012

Myślała zatem o nim, nie chcąc o nim myśleć. Im bardziej o nim myślała, tym większą czuła wściekłość, a im większą czuła wściekłość, tym bardziej o nim myślała doprowadzając się do takiego stanu, że nie mogła już tego znieść. Zatraciła poczucie rozsądku.`

A Twój zapach który zostawiasz codziennie na mojej kurtce i szaliku wystarcza mi jedynie na kilka godzin. Potem przestaję prawidłowo funkcjonować.

isthislovee dodano: 15 stycznia 2012

A Twój zapach,który zostawiasz codziennie na mojej kurtce i szaliku wystarcza mi jedynie na kilka godzin. Potem przestaję prawidłowo funkcjonować.`

 Zabrałeś mi serce  marzenia i miłość. Skradłeś spojrzenie  uśmiech i ich ilość. Przy Tobie czuję  że płynę na wodzie  latam po niebie  już nawet nie chodzę. Nie boję się walczyć  nie mam tremy by iść. To wszystko dzięki Tobie  bo nauczyłeś mnie żyć. Podałeś mi dłoń  nauczyłeś śnić. Sprawiłeś  że tęsknię i chcę przy Tobie wiecznie być  a co najważniejsze  tchnąłeś uczucie w moje serce.I dziś wiem jedno  tak wiem to na pewno  że Ciebie Kocham i chcę byś na zawsze był ze mną!

isthislovee dodano: 15 stycznia 2012

`Zabrałeś mi serce, marzenia i miłość. Skradłeś spojrzenie, uśmiech i ich ilość. Przy Tobie czuję, że płynę na wodzie, latam po niebie, już nawet nie chodzę. Nie boję się walczyć, nie mam tremy by iść. To wszystko dzięki Tobie, bo nauczyłeś mnie żyć. Podałeś mi dłoń, nauczyłeś śnić. Sprawiłeś, że tęsknię i chcę przy Tobie wiecznie być, a co najważniejsze, tchnąłeś uczucie w moje serce.I dziś wiem jedno, tak wiem to na pewno, że Ciebie Kocham i chcę byś na zawsze był ze mną! `

Może za kilka lat miniemy się na chodniku  a nawet nie będziemy wiedzieć  że to My  a może będzie tak  że się do siebie uśmiechniemy  spojrzymy na siebie ze zdziwieniem i po chwili pójdziemy dalej  jakby nic się nigdy nie stało. Może być też tak  że wpadniemy w sobie w ramiona i odnajdziemy gdzieś to szczęście  którego szukamy. Może będziemy sobie obojętni. Może nie będzie już któregoś z nas. Może zapomnimy. Może będziemy mieć się cały czas w głowach. Chęć odnalezienia pozostanie w nas gdzieś. Może być tak  że poznamy się na nowo kiedyś  gdzieś i pokochamy. Może...

isthislovee dodano: 15 stycznia 2012

Może za kilka lat miniemy się na chodniku, a nawet nie będziemy wiedzieć, że to My, a może będzie tak, że się do siebie uśmiechniemy, spojrzymy na siebie ze zdziwieniem i po chwili pójdziemy dalej, jakby nic się nigdy nie stało. Może być też tak, że wpadniemy w sobie w ramiona i odnajdziemy gdzieś to szczęście, którego szukamy. Może będziemy sobie obojętni. Może nie będzie już któregoś z nas. Może zapomnimy. Może będziemy mieć się cały czas w głowach. Chęć odnalezienia pozostanie w nas gdzieś. Może być tak, że poznamy się na nowo kiedyś, gdzieś i pokochamy. Może...`

 Bądź silna  wytycz granice  nie ufaj ludziom  bo i tak cię wykorzystają  kiedy tylko odkryją twoją słabość. Nie płacz. Płacz czyni cię bezbronną i nieodporną na ciosy. Tracisz wyrazistość. Nie okazuj złości. Przez złość przemawia bezsilność. Nie bądź zbyt wylewna  radosna  entuzjastyczna  bo kiedy spadniesz  bardziej zaboli. A zatem graj. Tylko gra sprawi  że zachowasz siebie.

isthislovee dodano: 15 stycznia 2012

`Bądź silna, wytycz granice, nie ufaj ludziom, bo i tak cię wykorzystają, kiedy tylko odkryją twoją słabość. Nie płacz. Płacz czyni cię bezbronną i nieodporną na ciosy. Tracisz wyrazistość. Nie okazuj złości. Przez złość przemawia bezsilność. Nie bądź zbyt wylewna, radosna, entuzjastyczna, bo kiedy spadniesz, bardziej zaboli. A zatem graj. Tylko gra sprawi, że zachowasz siebie.`

 Chcę go takiego  żeby uśmiechał się na mój widok  a moje serce ma fikać koziołki. Chcę żeby się o mnie troszczył i był zawsze  kiedy tego potrzebuję. Chcę tęsknić za nim każdej minuty i żeby on tęsknił za mną. Chcę żeby był samcem  ale nie rasowym. Chcę  żeby myślał o mnie tak często jak ja będę myślała o nim. Chcę  żeby brał i dawał jednocześnie. Chcę czuć się przy nim wyjątkowa. Chcę  żeby przy nim uciekała rzeczywistość. Chcę  żeby mnie rozumiał. Chcę  żeby patrzył sercem i rozumem jednocześnie. Chcę  żeby był moim przyjacielem  żebym nie bała mu się zwierzyć. Chcę  żeby nie pytał czemu płaczę  tylko mnie przytulił. Chcę  żeby był moim księciem. Po prostu mnie kochał.

isthislovee dodano: 15 stycznia 2012

`Chcę go takiego, żeby uśmiechał się na mój widok, a moje serce ma fikać koziołki. Chcę żeby się o mnie troszczył i był zawsze, kiedy tego potrzebuję. Chcę tęsknić za nim każdej minuty i żeby on tęsknił za mną. Chcę żeby był samcem, ale nie rasowym. Chcę, żeby myślał o mnie tak często jak ja będę myślała o nim. Chcę, żeby brał i dawał jednocześnie. Chcę czuć się przy nim wyjątkowa. Chcę, żeby przy nim uciekała rzeczywistość. Chcę, żeby mnie rozumiał. Chcę, żeby patrzył sercem i rozumem jednocześnie. Chcę, żeby był moim przyjacielem; żebym nie bała mu się zwierzyć. Chcę, żeby nie pytał czemu płaczę, tylko mnie przytulił. Chcę, żeby był moim księciem. Po prostu mnie kochał. `

zapaliłeś mi przed oczami zapałkę  a następnie zgasiłeś palcami. chwilę później wsadziłeś rękę pod bluzkę  bez zawahania. kiedy spytałam co robisz  odpowiedziałeś  że chcesz się dorwać do mojego serca. spytany dlaczego  uznałeś że chcesz zgasić jego płomyk równie dosadnie co ten zapałki. podziękowałabym za troskę  ale nie lubię być ironiczna.

abstracion dodano: 14 stycznia 2012

zapaliłeś mi przed oczami zapałkę, a następnie zgasiłeś palcami. chwilę później wsadziłeś rękę pod bluzkę, bez zawahania. kiedy spytałam co robisz, odpowiedziałeś, że chcesz się dorwać do mojego serca. spytany dlaczego, uznałeś że chcesz zgasić jego płomyk równie dosadnie co ten zapałki. podziękowałabym za troskę, ale nie lubię być ironiczna.

cały dzień oczekuję momentu  kiedy mogę zamknąć oczy  prymitywnie drżąc powiekami z obawy  że nie uda mi się przypomnieć rysów Twojej twarzy. marzę. marzę bez nadziei  ale z uśmiechem  że mogę Cię mieć chociaż w takiej postaci. zasypiam  starając się przypomnieć Twój zapach. kurczowo ściskając poduszkę prawie potrafię oszukać samą siebie  że przytulam właśnie Ciebie  że czuję Twoje kości miednicze  uwierające mnie w tył pleców. później najgorszy moment  budzę się  gwałtownie siadając na łóżku. po mojej koszuli ciekną strużkiem łzy. podnoszę powieki  wiedząc że znowu uciekłeś. spoglądam przez okno  siadając na parapecie. nie. najpierw odsuwam znicze  które mam przygotowane każdego dnia  żeby Cię odwiedzić. siadam obok nich i szepczę po cichu  żebyś dał mi chwilę na zebranie się i zaraz do Ciebie pędzę  żeby jak codzień zostawić ślady szminki na Twoim imieniu  wygrawerowanym na marmurowej płycie.

abstracion dodano: 14 stycznia 2012

cały dzień oczekuję momentu, kiedy mogę zamknąć oczy, prymitywnie drżąc powiekami z obawy, że nie uda mi się przypomnieć rysów Twojej twarzy. marzę. marzę bez nadziei, ale z uśmiechem, że mogę Cię mieć chociaż w takiej postaci. zasypiam, starając się przypomnieć Twój zapach. kurczowo ściskając poduszkę prawie potrafię oszukać samą siebie, że przytulam właśnie Ciebie, że czuję Twoje kości miednicze, uwierające mnie w tył pleców. później najgorszy moment, budzę się, gwałtownie siadając na łóżku. po mojej koszuli ciekną strużkiem łzy. podnoszę powieki, wiedząc że znowu uciekłeś. spoglądam przez okno, siadając na parapecie. nie. najpierw odsuwam znicze, które mam przygotowane każdego dnia, żeby Cię odwiedzić. siadam obok nich i szepczę po cichu, żebyś dał mi chwilę na zebranie się i zaraz do Ciebie pędzę, żeby jak codzień zostawić ślady szminki na Twoim imieniu, wygrawerowanym na marmurowej płycie.

są osoby  które tracimy pomimo naszych starań. są uczucia  które odczuwamy pomimo naszego sprzeciwu. są myśli  które kotłują się w naszej podświadomości pomimo naszej woli. są sytuacje  które mają miejsce pomimo naszych zamiarów. chcemy mieć wpływ na wszystko  nie mamy praktycznie na nic. życie byłoby przepełnione dennością  gdybyśmy mógl je rozplanować według naszych pragnień  a marzenia i rozmyślanie przed zaśnięciem byłyby zbędną codziennością zamiast abstrakcja.

abstracion dodano: 14 stycznia 2012

są osoby, które tracimy pomimo naszych starań. są uczucia, które odczuwamy pomimo naszego sprzeciwu. są myśli, które kotłują się w naszej podświadomości pomimo naszej woli. są sytuacje, które mają miejsce pomimo naszych zamiarów. chcemy mieć wpływ na wszystko, nie mamy praktycznie na nic. życie byłoby przepełnione dennością, gdybyśmy mógl je rozplanować według naszych pragnień, a marzenia i rozmyślanie przed zaśnięciem byłyby zbędną codziennością zamiast abstrakcja.

nadchodzą momenty  kiedy niesamowite ciepło oblewa wnętrze Twojego ciała  chcąc ugotować każdy z Twoich organów. serce zaczyna skakać jak wirująca pralka. chcesz krzyczeć  ale odbiera Ci mowę. pragniesz płakać  ale Twoje kanaliki łzowe odmawiają posłuszeństwa. rzucasz się w amoku  nie wiedząc co robić. patrzysz ślepo w jeden punkt  opadając z sił. nie potrafiąc uwierzyć w coś co Cię właśnie spotkało. budzisz się w środku nocy  oblana potem na dywanie  na który upadłaś z niemocy. rękawy brudne od tuszu. pod paznokciami tynk ze ścian. a podniesienie powiek staje się jedną z brutalniejszych rzeczy jakie Cię ostatnio spotkały. wehikuł czasu zabiera Cię do rzeczywistości  teraźniejszości nieusilnie każąc Ci z nią walczyć  wiedząc że nie masz najmniejszych szans bo chociażbyś spłonęła od wewnątrz  paląc każdy z własnych organów począwszy od serca uczucie przerażenia nie spłonie już nigdy.

abstracion dodano: 11 stycznia 2012

nadchodzą momenty, kiedy niesamowite ciepło oblewa wnętrze Twojego ciała, chcąc ugotować każdy z Twoich organów. serce zaczyna skakać jak wirująca pralka. chcesz krzyczeć, ale odbiera Ci mowę. pragniesz płakać, ale Twoje kanaliki łzowe odmawiają posłuszeństwa. rzucasz się w amoku, nie wiedząc co robić. patrzysz ślepo w jeden punkt, opadając z sił. nie potrafiąc uwierzyć w coś co Cię właśnie spotkało. budzisz się w środku nocy, oblana potem na dywanie, na który upadłaś z niemocy. rękawy brudne od tuszu. pod paznokciami tynk ze ścian. a podniesienie powiek staje się jedną z brutalniejszych rzeczy jakie Cię ostatnio spotkały. wehikuł czasu zabiera Cię do rzeczywistości, teraźniejszości nieusilnie każąc Ci z nią walczyć, wiedząc że nie masz najmniejszych szans bo chociażbyś spłonęła od wewnątrz, paląc każdy z własnych organów począwszy od serca uczucie przerażenia nie spłonie już nigdy.

kiedy byliśmy młodsi mógł co najwyżej zakopać moje serce w piasku  czy schować je za szafę. wystarczyło wziąć swoją łopatkę i wykopać je  lub sięgnąć ręką w zakurzony kąt. teraz przypalił je lekko  rzucił o ziemię oraz zdeptał bez jakichkolwiek emocji butem.

definicjamiloscii dodano: 11 stycznia 2012

kiedy byliśmy młodsi mógł co najwyżej zakopać moje serce w piasku, czy schować je za szafę. wystarczyło wziąć swoją łopatkę i wykopać je, lub sięgnąć ręką w zakurzony kąt. teraz przypalił je lekko, rzucił o ziemię oraz zdeptał bez jakichkolwiek emocji butem.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć