 |
to właśnie czas pokazuje nam kim dla kogoś jesteśmy i ile znaczymy.
|
|
 |
Blizny na moich udach mówią więcej nic usta. / J.
|
|
 |
Wróć i powiedz, że jestem wszystkim czego pragniesz. / J.
|
|
 |
najgorszy jest moment, w którym czekasz na coś i tak boleśnie nic się nie dzieje. i prawdopodobnie nic się nie wydarzy, a mimo to Ty nie potrafisz przestać czekać.
|
|
 |
ludzie mnie irytują. ludzie nie wiedzą co czujesz, ale najgłośniej by o tym rozmawiali. przekonują, że będzie lepiej, że jutro, pojutrze, a te obietnice się nie spełniają. jeśli im się układa, to wymagają żeby Tobie też się układało, bo nie pasujesz do ich szczęśliwego obrazka z tymi łzami w oczach. odwrócą się do Ciebie plecami, bo sobie nie radzisz, a przecież nigdy tak naprawdę nie chcieli usłyszeć odpowiedzi na pytanie "co u Ciebie?". ludzie mają w sobie coś takiego, że szybko zapominają kto był, kiedy inni odeszli. siłą wykrzywiliby Ci usta w uśmiechu, bo to łatwiejszy sposób niż zrozumienie. im prędzej zauważysz, że na metę dobiegasz zawsze sam, tym mniej rozczarowań. zacznij polegać na sobie, bo inni i tak albo nie rozumieją, albo nie chcą rozumieć.
|
|
 |
pomyśl czy warto zjawiać się w czyimś życiu tylko po to, by później z niego odejść.
|
|
 |
jedna z większych życiowych przykrości: moment, w którym rezygnuje z ciebie ktoś, z kogo ty nie potrafisz.
|
|
 |
nie wiedziałam, że alkohol może tak uszczęśliwić człowieka.
|
|
 |
jest tak samo, może tylko trochę smutno I nie mówisz "dobranoc" i nie mogę przez to usnąć.
|
|
 |
potrzebuję twojej obecności.
|
|
 |
bardzo trudno jest przemilczeć to, na co brakuje słów.
|
|
 |
Wczorajszy wieczór znów był taki jak kilka miesięcy temu. Znów wracają noce pustki, bezsilności, braku wsparcia. Szukasz pomocy, chociaż nie masz już sił walczyć. W ręku trzymasz papierosa, który tak na prawdę nie uspokaja twoich nerwów, ale gdyby nie on już dawno bym zwariowała. Pije kawę, choć już dawno wystygła. Płacze, chociaż obiecywałam ci, że już więcej nie będę. / J.
|
|
|
|