 |
Dwa serca, pałające na dwóch krańcach ziemi.
|
|
 |
niektórym kobietom brak własnej wartości. czekaj, jak ty je nazwałeś? kobiety z klasą? [ yezoo ]
|
|
 |
zasypianie o poranku. codzienna męka i walka ze łzami. podpuchnięte oczy z samego rana. popękane wargi. obdarte pięści. silny ból głowy. syf w pokoju. opróżnione butelki Bolsa. pety po fajkach na dywanie. notoryczne kłamstwa. złe wyniki w nauce. wagary. pyskowanie. ucieczki z domu. zatarcia z prawem. narkotyki. złamane obietnice przyjaźni. melanżowanie do białego rana. ustawki. głośna muzyka. zranione serce, które ostatkami sił uderza o klatkę piersiową szepcząc Mi ciche ' kochaj ' . i On, który stwarza pozory obojętnego, a zarazem pragnącego więcej. uderzam się w pierś, by na chwilę zatrzymać całą rytmikę uczuciowego mięśnia. ' to tylko kwestia przyzwyczajenia ' powtarzam, kontynuując powolne wykańczanie własnego życia. [ yezoo ]
|
|
 |
kupiłam czarnego kota, żebym każdego wieczoru mogła na niego zwalić winę, za dzień.
|
|
 |
ważna jest obecność, a twojej Mi zabrakło.
|
|
 |
Karmicie się złudzeniami, zamiast spojrzeć prawdzie prosto w twarz i pokierować swoim życiem na własną korzyść. Boicie się spojrzeć w swoje oczy w lustrze i stwierdzić, że to wszystko co robiliście dotychczas jest tylko gonitwą za czymś nieuchwytnym.
|
|
 |
wiesz czego brakowało mi wtedy najbardziej? godzinnych rozmów, nie żadnych konkretnych, wszystkich, nawet tych zupełnie bez sensu. brakowało mi tego uśmiechu, tekstów typu ' mała mów co się dzieje, razem ogarniemy.' brakowało mi tej ironii w głosie. brakowało mi tego łobuzerskiego uśmiechu. tego magicznego błysku w oczach. brakowało mi Ciebie, wiesz?
|
|
 |
tak długo, po omacku wyciągałam przed siebie ręce, usilnie chcąc złapać szczęście. a ono wciąż mi umykało. chwytałam wiatr, który wciąż uciekał, przemykając pomiędzy moimi palcami. kolejne garście zionęły coraz to większa pustkę, a mną kierowała większa determinacja. szukałam, szukałam, szukałam nie stawiając sobie najprostszego pytania. gnałam ślepo przed siebie, omijając tak wiele cennych chwil. zapomniałam o tych najdrobniejszych kawałeczkach życia, które będą moim `tu i teraz`, które dadzą mi to, za czym błądziłam, depcząc je nieświadomie. szukałam szczęścia, choć tak naprawdę zupełnie nie wiedziałam, czym ono jest .
|
|
 |
Nie potrafiłam i nadal nie potrafię usunąć smsów od Ciebie. Jestem wdzięczna firmie samsung, za to, iż wprowadzili opcję 'oznacz jako nieprzeczytaną'. Z przyzwyczajenia otwieram oczy o 6;15, wykonuję ową opcję na moim telefonie, następnie łudzę się, że to prawda, kiedy czytam wiadomość 'trzymam za Ciebie kciuki kochanie, oby ten dzień był jeszcze bardziej udanym od poprzedniego'. Następnie wmawiam sobie, że jest tak jak dawniej. Odpisuję 'dziękuję,kocham Cię' i wrzucam wiadomość do wersji roboczych. Lubię podtruwać własną podświadomość, uwielbiam zachowywać się tak, jakbyś jeszcze był.
|
|
 |
- nie palę bo muszę, nie palę z wyboru,
palę bo daje mi to chwilę szczęścia, brzmi
to płytko, ale nie rezygnuje się ze szczęścia
choćby płytkim było.
|
|
|
|