 |
|
Dotyk... ten najprzyjemniejszy z możliwych.
|
|
 |
|
gdybym miała siłę podnieść głowę i wyprostować się, spojrzeć mu w oczy i zobojętnieć, to udałoby mi się powiedzieć wszystko co umiem, bez wielkiej tremy albo przynajmniej z taką, którą szybko opanuję.
|
|
 |
|
na dyskotekach bawiła się świetnie, wyrzucając z siebie całą ekspresję, ściągała na siebie spojrzenia innych i to jej się podobało.
|
|
 |
|
i spróbuję się z Ciebie wyleczyć. wiem, będzie kosmicznie ciężko, ale będę walczyć, bo wiem, że o Ciebie już nie warto. idź, bądź szczęśliwy. / (c)
|
|
 |
|
jedyna miara szczęścia to promile.
|
|
 |
|
'oby dla każdego z Was stało się źródłem wiary w to, że miłość istnieje i że nie umiera. Możliwe, że odchodzi, ale po to tylko, by odrodzić się doroślej, mniej zachłannie, bardziej tolerancyjnie i cierpliwie w innym związku' / z książki
|
|
 |
|
doszła do wniosku, że tak na prawdę nie zrobiła w swoim życiu niczego fajnego.
|
|
 |
|
wolę powiedzieć zwyczajowe "kurwa" niż pierdolić 30 sekund "bardzo mnie irytują nierówności chodnika, które z nienacka narażają mnie na upadek"
|
|
|
|