 |
3. nie chcę muszę się usunąć, bo mnie już nie ma, nie istnieję. Nie możesz czekać na kogoś kto jest tylko w Twojej głowie, w Twoim sercu i w wspomnieniach. Wiem, że to będzie najtrudniejsza podróż w Twoim życiu, bo gdy leże obok Ciebie, zapłakanej, ściskającą z bólu poduszkę czuję tę ogromną miłość i cierpienie. Mimo wszystko proszę, abyś nie skreślała z góry wszystkich facetów przeze mnie. Któryś z nich da Ci to czego ja teraz nie mogę. Na koniec chciałem Cię przeprosić, że przegrałem tę walkę, że życie było silniejsze, że spadłem i Cię zostawiłem choć przysięgałem, że tak nie będzie. Płaczę razem z Tobą choć tu nie istnieją łzy, cierpię choć podobno nie powinienem nic czuć, kocham choć moje serce jest martwe, ale dla Ciebie zawsze żywe. Tak jak przysięgałem do śmierci będę Cię kochał i kocham mimo, że jestem już tylko zimnym ciałem. Ciałem, które jest zakopane gdzieś głęboko, które już odeszło. Pamiętaj, że zawsze będę przy Tobie, pamiętaj, błagam, że jestem i dbam, i przychodź
|
|
 |
2. ciemną noc nic Ci się nie stało. Przysięgałem, że zawsze będę Cię chronił i tak będzie nieważne gdzie jestem i gdzie będę. Chciałbym, abyś się nie poddawała nawet na chwilę, abyś choć z bólem to otwierała powieki i zdobywała krok po kroku ten świat tak jak to razem planowaliśmy. Abyś nie rezygnowała z marzeń, abyś robiła to o czym mi opowiadałaś na wieczornych spacerach. I chciałbym abyś nigdy mnie nie zapomniała, żebyś zawsze gdzieś tam głęboko w sercu miała malutkie miejsce dla mnie, abym żył w Twoim sercu. Chciałbym abyś pamiętała te parę naszych wyjątkowych chwil, czułych pocałunków, moją twarz i mój głos mówiący, że kocham. Ale nie chcę abyś zawsze była sama, abyś nie miała nikogo, bo zasługujesz na kogoś wyjątkowego, najlepszego. Kogoś kto zapewni Ci szczęście, kto da Ci bezpieczeństwo i bezwarunkową miłość. Zrobię wszystko, aby sprowadzić Ci kogoś takiego, kogoś kogo będę pewny, że Cię nie zrani, nie zabawi się Tobą, bo Twoje szczęście jest dla mnie najważniejsze. Ja choć
|
|
 |
1. Cześć kochanie, piszę do Ciebie list, żeby Cię przeprosić i wytłumaczyć wszystko po kolei. Na początku chciałem Ci przypomnieć, że bardzo Cię kocham, że byłaś sensem mojego życia, że oddychałem i budziłem się dla Ciebie. Wiem, że Ty też mnie kochasz, że teraz strasznie cierpisz, że nie ma Cię obok, że te niszczące łzy wypływają strumieniami z Twoich oczu, a ból zżera Cię od środka. Wiem, że nic nie zagoi tej płonącej rany, że ona zawsze będzie. Przepraszam, że Cię przy mnie nie ma, tak bardzo chciałbym, lecz jestem tu uwięziony niczym niewolnik. Chciałbym Cię pocieszyć i rozbawić jak zawsze i z tą pewnością w głosie patrzeć Ci w oczy i mówić, że będę już zawsze. Kurwa, nie mogę. Wybacz mi, skarbie. Musisz być silna, silna jak nigdy dotąd. Wiem, że Cię to przerasta, ale jestem przy Tobie w pewnym sensie, obserwuję Twoje ruchy, Twoje gesty, czuwam gdy śpisz i łapę Cię gdy upadasz. Mam nadzieję, że czujesz moją obecność, mój prawie niewyczuwalny oddech na Twojej szyi gdy dbam aby w tą
|
|
 |
chyba ostro myslzlisz o mnie i gwlacisz mnie wmyslac bo mnei nos zajebiscie swedzi
|
|
 |
Gdybym miała siłę i wiarę
walczyłabym o ten związek
- siłę zabrałeś ze sobą
wiara uciekła sama
|
|
 |
Tęsknota to potężne
uczucie. Tęsknisz za tym
czego Ci brak, za tym co
kochasz, pamiętasz, za tym
co było... Tęsknisz za
każdym spojrzeniem,
dotykiem i kolorem dnia,
tęsknisz bo chcesz sobie
przypomnieć jakie to było
piękne...
|
|
 |
mimo wszystko, dziękuje
że mogłam to przeżyć.
|
|
 |
Zdarza się taka samotność,
że nawet nie ma komu
powiedzieć "nienawidzę
cię".
|
|
 |
Czasami się zastanawiam,
co byś zrobił, gdybyś
spotkał mnie poza szkołą?
Gdybym przygnębiona
wpadła na Ciebie?
spojrzała Ci w oczy? Albo
lepiej ! Gdybyś zobaczył
mnie szczęśliwą, z jakimś
cudownym uśmiechem na
twarzy. Chciałbyś podejść,
a tu przybiegłby do mnie
jakiś "on" i przytuliłby
mnie. Domyśliłbyś się, że
ten uśmiech, którym kiedyś obdarowywałam Ciebie, teraz jest dla niego. Co byś
czuł?
|
|
 |
czy to nie ironia losu ?
ignorujemy tych , którzy
nas uwielbiają .
uwielbiamy tych , którzy
nas ignorują . kochamy
tych , którzy nas ranią i
ranimy tych , którzy nas
kochają
|
|
 |
Kiedy po raz czterdziesty
sprawdziłam czy nie
napisałeś stało się
oczywiste, że coś jest nie
tak z telefonem.
|
|
 |
Dziwnie tak, kiedy na nikim
Ci nie zależy. Nie czekasz
na żadną wiadomość. Nie
myślisz o nikim przed
snem. Nie czujesz strachu,
ze ktoś zniknie. Dziwnie.
Bezpiecznie. Pusto.
|
|
|
|