 |
Nie będę świata zmieniać, bo po prostu nie dam rady, bo w ludziach zawsze będą drzemać te same wady
|
|
 |
Szczęśliwe życie, wszystko chuja warte, już zbyt wiele razy los pokazał mi czerwoną kartkę, wciąż idę tędy, pierdolę wasze względy. Przykro mi, lecz jestem z tych, którzy popełniają błędy
|
|
 |
Mówił że by za nią umarł, kurwa nigdy nie widziałem, żeby ktoś się tak rozumiał.
|
|
 |
Masz tu prosto ode mnie nuty pokryte prawdą. W cztery oczy te słowa dawno przeszły przez gardło. Karuzela mych pragnień zatrzymała się w miejscu. Dzięki Tobie to podłe życie nabiera sensu
|
|
 |
Dzień bez muzyki, to jak seks bez orgazmu.
|
|
 |
W końcu poczuć coś w sercu, nie w kroczu
Zaprzestać skakać sobie do oczu
Pora iść w przód
Nie stać na zboczu
Oraz zapomnieć o pierwszym półroczu
|
|
 |
Olej to wszystko i weź mnie za rękę, nie mówię Ci że wkoło będzie wtedy piękniej ale zobaczysz, łatwiej jest we dwoje. Otwórz mi drzwi bo wciąż przed nimi stoję.
|
|
 |
Kolejny raz zaufałam... Kolejny raz się zawiodłam...
|
|
 |
Za co chcesz pij, za co chcesz dziękuj,
Odnajdź promyk nadziei nawet w nieszczęściu
|
|
 |
Za przyjaźń, bo bez tego nie doszedłbym nigdzie,
Choć z roku na rok, co raz mniej nas na tej liście.
|
|
 |
Odmienne wizje
Na życiową misję
Stąd notoryczne kłótnie i scysje
|
|
 |
Źródłem cierpień staje się źródło westchnień
Słowa kłują jak cierń
|
|
|
|