|
bo do przemyślenia rzeczy memu sercu bliższe i wyższe niż czynsze..
|
|
|
drapieżne chmury nad miastem wiszą, a ja siedzę tutaj sama otoczona ciszą..
|
|
|
damy radę, to dla bliskich i dla wszystkich..
|
|
|
sięgam wstecz pamięcią , lecz kiedy padał deszcz, to wszystko zmyło..
|
|
|
niech to będzie wiecznością, nie przeszłością, chwilą..
|
|
|
gdyby problemy zmieniały się w banały..
|
|
|
nie rozmień się na grosze, rozwijaj się z dnia na dzień - Boga o to proszę..
|
|
|
myśleć głową, być sobą, ciągle kierować się sercem..
|
|
|
gdy nie ma nic innego, niebezpieczna jest nadzieja..
|
|
|
nie ma już tego luzu, teraz inne wieczory - gdzieś zniknęły szklane domy..
|
|
|
w tym jest lęk - nie przewidzisz jaki jutro będzie dzień..
|
|
|
Przepraszam, że czasem ma wyobraźnia wybiega daleko w krainę błazna
|
|
|
|