|
będę Twoją motywacją, jeżeli Ty będziesz moim sensem życia,.
|
|
|
pamiętam jak kiedyś powiedziałeś ; '' kocham cię , ale wiesz, że to tylko wakacyjna miłość '' . Skończyłeś to na początku września.. yhym wakacje się skończyły nie ?
|
|
|
zostało tylko echo i pusta w sercu, odbijająca Twoje imie.. Zero ochoty na jakie kolwiek wyjścia, na pomoc ze strony kumpli . Nie ma reakcji na kolejne miłe słowa ze strony wielbicieli. Głęboki smutek w oczach . - tak do tego doprowadziłeś .. Serce i rozum nie dopuszczają słów ludzi '' nie był ciebie wart, ogarnij się dziewczyno '' i myśli '' było, minęło . '' . Ale jedno wiem, wiem , że juz nigdy nie wrócisz.
|
|
|
szkoła, dom, treningi, szkoła , dom, treningi.. ta monotonia mnie rozpierdala.. dawniej wplątany był to komputer i gg, na którym zawsze czekałeś, znajomi, wyjścia z rodzeństwem , książki, filmy .. a teraz? teraz na nic nie mam ochoty, wpatrując się bez celu w Twoje zdjęcie , przypominam sobie te cholernie dobre momenty i Twoje ostatnie słowa , które powiedziałeś ..
|
|
|
i tak jedno spojrzenie, jeden pocałunek, jedno słowo i jeden tak zajebisty uśmiech , może zawrócić w głowie..
|
|
|
złamane serce , a w nim pusta i echo . a echem odbija się tylko jego imię .
|
|
|
po chuj była ta nadzieja ? potrzebna ? nie za bardzo.. tylko dobiła i tak wiele razy zranione serce..nie mogłeś od razu odejść ? powiedzieć '' nie jesteś dla mnie '' ?
|
|
|
umarł ? nie odszedł. po prostu mnie zostawił . jak psa pod sklepem. jak samotną babcię z zakupami. na pastwę losu . samą sobie . ze wspomnieniami jego pustych słów '' kocham cię '' . z rozdartym sercem i milionem myśli w głowie schodzącymi się w jednym punkcie wyjścia - nim .
|
|
|
tak.. przyszedłeś. przytuliłeś.pocałowałeś. powiedziałeś ''kocham''.złapałeś za rękę.zwątpiłeś.narobiłeś nadziei.odszedłeś.zjebałeś.zraniłeś.
|
|
|
nie odpisuje, nie oddzwaniam, nie odbieram telefonu, nie wychodzę na pole, nie ucze się, nie przykładam się do treningów, zaniedbuje znajomych, wyłączam się .. - Tak to wszystko przez Ciebie ! ;
|
|
|
|