|
W Ciebie będę wierzył zawsze, w nas już niekoniecznie... // pannikt
|
|
|
Czy osobę,którą się kocha,można nienawidzić jeszcze bardziej,niż najgorszego wroga? I co wtedy? Czy tym zabijasz samego siebie? Umierasz od środka? A dlaczego Ty? Dlaczego to TY zawsze masz cierpieć? Mówią,że osoby,które kochamy,potrafią zranić nas milion razy bardziej,niż osoby,których nienawidzimy,na których nam nie zależy..I chyba w tym chowa się ten sekret. Dlatego tak jest. Bo ta jedna ważna osoba,jednym potknięciem potrafi wyrwać nam serce na żywca.. I boli to setki razy bardziej,niż osoba,której nienawidzimy robiłaby to każdego dnia z taką samą siłą przez końce naszych dni. /chyba teraz zrozumiałam o co mi przez cały czas chodziło.Teraz dotarło do mnie,że to nie osoby,które kocham są problemem,smutkiem,bólem. To ja sama nim jestem.A to dalej mnie boli. Myślałam,że jak już do tego dojdę i to zrozumiem,to będzie boleć ciupkę mniej..Ale tak nie jest./ longing_kills
|
|
|
Przyjdź do mnie wiosno i ulecz ze wszystkich zim.
|
|
|
pustka. nie ma nic. nic nie wiem. nie wiem, czy to wszystko ma jeszcze jakiś sens. choćby najmniejszy. nie wiem. nie wiem, gdzie mam iść, kim być, co robić w życiu. odkąd cię w nim nie ma, nie jestem sobą. i nic nie jest mną.a gdy patrzę na to jak jest, to tęsknię. tęsknię za kłóceniem się tylko po to by zaraz się pogodzić, za trzaskaniem drzwiami, za wszystkimi niedopowiedzeniami i ranieniem się nawzajem. tak, tęsknię za bólem, a może najbardziej za nim. gdy przeżywałam wszystkie wzloty i upadki wiedziałam że ta historia nie ma jeszcze końca i że wróci by znów zrujnować mi życie. więc czekałam. zawsze. czekałam aż do teraz gdy już wiem że wszystko dobiegło końca i została mi po tamtych chwilach tylko cisza. cisza którą dobrze znam. cisza która zabija bardziej niż słowa. ale uczę się z nią żyć. i żyje. ale już nie czekam. / niechcechciec
|
|
|
Wesołych Świąt kochani...
|
|
|
niech będzie jak ma być. wszystko mi jedno. wypiłam już pięć kieliszków, a ty nadal nie znikasz mi z pamięci. wiesz przecież że nie umiem pić, a mimo to jesteś tam, w mojej głowie. nie mogę uwierzyć, że całe życie czekałam na kogoś takiego jak ty i oprócz żalu nic mi z tego nie zostało. mówiłam, że nie umiem żyć bez ciebie i to widać. widać na ulicy, uczelni, w sklepie, klubie i we wszystkich innych miejscach w których bywam. od początku wiedziałam, że to miłość, ale nie spodziewałam się, że nie będzie chciała przejść, nawet po tym gdy widziałam cię z milionem innych, po tym, gdy dowiedziałam się o wszystkich kłamstwach, po tym gdy wybrałeś ją, zamiast mnie, chociaż zależało mi na tobie tak mocno. i po tym, gdy powiedziałeś, że w porównaniu do mnie jej przyjaźń będzie zawsze. bolało. bardzo nawet. a mimo to żyjesz we mnie. żyjesz tak jak potrafią nieobecni. i żyje ta miłość, która została mimo,że wszystko inne odeszło z tobą. / niechcechciec
|
|
|
nie chcę ci mówić o tych wszystkich rzeczach które przeżyłam bez ciebie. nie chce pamiętać ze taki moment w ogóle zaistniał w naszym życiu. chce zawsze widzieć twój uśmiech, słuchać twoich głupich żartów i być ich obiektem nawet jeśli by mnie złościły, chce patrzeć w twoje oczy i mówić ci że cie kocham, ale najbardziej chce tworzyć z tobą przyszłość i po każdym dniu móc zasypiać u twojego boku. / niechcechciec
|
|
|
nieważne, jak bardzo będę tęsknić, Ty i tak już nie wrócisz. / niechcechciec
|
|
|
minęły lata. nie odzywasz się. nie przypominasz o sobie. nie rujnujesz mi życia. nie wpraszasz się. została mi po tobie jedynie cisza. nie wiem, czy tego chcę. nie wiem, czy chcę tą pustkę po tobie. świat wiruje przed oczami, ale nie przychodzisz. nie mówisz kocham. nic nie mówisz. nie ma cię. tęsknię. życie ucieka mi przez palce. i nic. nasłuchuję kroków, ale drzwi się nie otwierają.znowu. zostaliśmy tu już tylko my. cztery ściany i ja. / niechcechciec
|
|
|
jesteś obiektem mych tęsknień.
|
|
|
|