 |
poznać dziewczyne , rozkochać ja w sobie , zostawić , zapomnieć o niej . proste równanie o facetach .
|
|
 |
życie to freestyle chwila nieuwagi i asta la vista.
|
|
 |
Zauważyłam, że twoje oczy są zawsze przyklejone do mnie.
|
|
 |
nie znam Cię, ale myślę, że moglibyśmy się dobrze bawić.
|
|
 |
Nic tak nie przyśpiesza mojego tętna, jak twój widok kiedy się mijamy.
|
|
 |
a wiesz co jest w życiu najlepsze ? - niszczenie facetów, zajebiście wyluzowanych facetów, myślących że wszystko jest dla nich. - chuja. nic nie jest dla nich.
|
|
 |
a może właśnie tak miało być? może miała się w nim zakochać bez wzajemności, żeby zrozumieć, że nie zawsze to czego pragnie może należeć do niej?
|
|
 |
Ale bądź przy Mnie , gdy będzie naprawdę źle . Gdy wszystko będzie się sypało. Gdy będziemy sie nazwajem nienawidzić , wtedy najmocniej będę Cię potrzebowała ...
|
|
 |
Chciałabym tak pozytywnie patrzeć na życie jak On i zawsze, gdy tylko się da, na kłopoty mówić "olać to"./ ediza
|
|
 |
Współczuję Ci. -Dlaczego? - Bo ja muszę pomalować paznokcie na czerwono by wyglądać kurewsko, a Tobie wystarczy sam charakter żeby być kurwą./veriolla
|
|
 |
gdybym mogła przytulić cię tak mocno jak cię kocham , być może twoje żebra by nie wytrzymały
|
|
 |
Tak, będę wredną suką. Będę uśmiechać się drwiąco, rzucać pełne pewności siebie spojrzenia, będę błyskać inteligencją i mówić wszystkim w oczy to, co o nich myślę. Nie będę się przejmować ich opinią, gdyż wystarczy mi, że wiem czego mogę się sama po sobie spodziewać. Będę zdobywała, rozkochiwała w sobie a później porzucała, ot tak, dla frajdy. Zazdrosnym ludziom będę puszczała oczko i wyśmiewała się z ich zdziwionych min. Przejdę obok żebraków obojętnie, widok zdychającego, potrąconego kota nie zrobi na mnie większego wrażenia. Będę uśmiechała się nieszczerze, będę drwiła z wywodów na temat tego, jak bardzo innych zraniłam. A nocami będę płakać oglądając Twoje zdjęcia i pytając Boga, co takiego miałeś w sobie? Ty, zwyczajny chłopak, przy którym mogłabym wieść co najwyżej długie i spokojne życie.
|
|
|
|