 |
Jesteś już mój ! Do góry ręce, to napad na serce
|
|
 |
Mówią, że kiedy rodzi się człowiek - z nieba spada dusza i rozpada się na dwie części.
Jedna trafia do kobiety, a druga do meżczyzny. Sens życia polega na odnalezieniu tej drugiej połowy.
Swojej własnej duszy...
|
|
 |
czasem zazdroszczę innym dziewczynom, że kogoś mają. mówiąc czasem mam na myśli często. Z drugiej strony bycie samej jest zajeebiste , bo masz czas tylko dla siebie i nie musisz dzielić go z chłopakiem. Romantyczne filmy tylko popędzają chęć posiadania kogoś.Kogo ja okłamuję? potrzebuję kogoś teraz, tu, przy mnie. ktoś musi mnie przytulić, ale nie jako koleżankę. tylko jako kogoś więcej. i nie mam na myśli przyjaciółki.
|
|
 |
bo ja jak, już kocham, to do końca. nie potrafię się odkochać, po 24 godzinach, wybacz. tylko Ty, posiadasz, takie zdolności, kochanie.
|
|
 |
Tylko Twój prawdziwy przyjaciel,powinien wiedzieć kiedy jest Ci źle. Reszta niech wierzy i zazdrości, że masz udane życie.
|
|
 |
mam kontuzje.. uczuć. | gazowana
|
|
 |
i nieważne jest w to, czy wierzysz w miłość. ważne jest to, że ona mimo wszystko nadal wierzy w Ciebie i to, że któregoś dnia zapuka Ci do serca. wtedy nie będziesz w stanie się oprzeć, a wiara powróci z pełną siłą. | gazowana
|
|
 |
To szalone co ze mną robisz, jak to ze mną robisz, jak to ze mną robisz, ze mną, ze mną. / ♥
|
|
 |
-chciałbym żebyś tylko wiedziała kilka podstawowych rzeczy o mnie.. jeżeli już chcesz chociaż trochę zaangażować się w moje życie, to obiecaj mi, że mogę Ci zaufać. obiecaj, że nie odejdziesz, choćby nie wiem co się działo. bo wiesz, ja za szybko przywiązuje się do ludzi, a wczorajszy wieczór spędziłem myśląc tylko o Tobie, a to już wiele oznacza, bynajmniej dla mnie. czy Ty.. -położyłam mu palec do ust i podałam dłoń, on chwycił ją mocno tak, że czułam jego bezpieczeństwo i odwagę do zaufania, które właśnie u mnie zdobył. w ciągu kilku minut, godzin, dni, tygodni i potem miesięcy bardzo się do siebie zbliżyliśmy. nie przeszkadzało nam to, co pomyślą o nas inni. przenieśliśmy się do innego świata, w którym panuje miłość. sama do końca nie wiem jak to się stało, ale po czasie zakochałam się w nim. w tym momencie mogę powiedzieć, że nie wyobrażam sobie życia bez niego. zwykły, jednak wyjątkowy chłopak, którego poznałam przypadkowo, okazał się miłością mego życia. | cz. 4, gazowana
|
|
 |
nadszedł wieczór.położyłam się do łóżka,włączyłam dobry rap i planowałam iść spać,dopóki nie zauważyłam, e dostałam sms'a.'Cześć,tu Patryk.Przepraszam,że zawracam głowe,ale..mógłbym Cię odprowadzić do szkoły jutro?jeżeli nie miałabyś nic przeciwko to czekam jutro o tej samej godzinie i miejscu,gdzie się zazwyczaj mijamy,ale troszkę wcześniej.Mam nadzieje,że przyjdziesz.Jeszcze raz dziękuję za dzisiejszą rozmowę.Dobranoc,śpij dobrze'od razu odpisałam mu, że bez problemu i z chęcią mogę przyjść.poczułam się dziwne.wydawało się,że nie mogłabym się z nim zaprzyjaźnić,a jak przyjdzie co do czego, to zaczyna się dosyć fajna sprawa.myślałam o tym co się wydarzyło przez długi czas.byłam bardzo zmęczona,więc około godziny 23 zasnęłam.miałam dziwne sny,których dokładnie nie pamiętam,jak zawsze.noc zleciała bardzo szybko,ledwo zamknęłam oczy i już musiałam wstawać.wyszykowałam się i szybciej wyszłam z domu.spotkałam go, zauważyłam strach w jego oczach..-musimy porozmawiać.-powiedział.|3,gazowana
|
|
|
|