|
Jest tylu chłopaków na świecie, tylu chłopaków, którzy mają jedną wadę - nie są Tobą. / s.
|
|
|
Tak dawno nie było dobrze. / s.
|
|
|
Gdy miałam dziewięć lat biegałam ze znajomymi po ogródku bawiąc się w berka czy chowanego. Jeździłam na rowerze po podwórku, oglądałam wieczorynki, robiłam bazy z foteli z bratem. Robiłam zamki z piasku. Grałam w Mario i Króla Lwa. Nawet przez myśl nie przeszło mi by pić alkohol, palić papierosy i mieć chłopaka. Dlatego z żalem patrzę na te młodsze roczniki, które teraz zamiast kłócić się o łopatkę w piasku, kłócą się o dziewczynę czy o fajki. / s.
|
|
|
Ból i tęsknota rozpierdala mnie od środka. / s.
|
|
|
Mam już dosyć, dosyć samotnych wieczorów, milionów łez wylanych w poduszkę. Mam dosyć życia bez Ciebie. Proszę, wróć, już, wróć. / s.
|
|
|
Nie mam siły. Nie mam siły się uśmiechać, nie mam siły słuchać rozmów ludzi, nawet nie mam siły by coś do nich mówić. Po prostu się poddałam, nie mam siły ani ochoty już walczyć, bo o co? / s.
|
|
|
Nie jestem idealna. Mam wiele wad. Nie mam pięknej gładkiej mordki, nóg żyrafy i wzrostu modelki. Jestem uparta, leniwa i niecierpliwa. Ale mam bijące serce, które szczerze bardzo Cię kocha. / s.
|
|
|
Nikt nigdy nie dał mi tyle szczęścia co On. Nikt nigdy nie sprawił, że czułam się taka wyjątkowa. Uwielbiałam gdy patrzy na mnie swoimi czekoladowymi tęczówkami w taki sposób, że zapominam o otaczającym świecie. Uwielbiałam gdy przytulał mnie z całych sił. Uwielbiałam gdy mówił mi, że jestem piękna, że mnie kocha i, że tęsknił. Uwielbiałam gdy delikatnie dotykał mojej twarzy. Uwielbiałam gdy mnie całował. Przynosił mi tyle szczęścia, tak bardzo mi Go brakuje. Moje życie bez Niego nie ma sensu. / s.
|
|
|
Jesteś powodem mojej bezsenności. / s.
|
|
|
Tęsknota za Tobą przeszywa moje ciało, moją dusze. / s.
|
|
|
Wszystkie uczucia oddałam Tobie. / s.
|
|
|
|