głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika xelsewhere

To była ciepła letnia noc. Księżyc był w pełni i oświetlał dziką plażę  po której z nim spacerowałam… Kim on był? Sama go dobrze nie znałam  ale nie musiałam. Czułam się przy nim bezpiecznie. Liczyła się tylko ta chwila  gdy szliśmy obok siebie  gdy złapał moją delikatną dłoń swoją silną ręką  gdy objął mnie ramieniem  gdy głęboko spojrzał mi w oczy. Nic nie mówił  nie musiał. Wystarczyły drobne gesty żebym mogła go zrozumieć. Nie bałam się  że mnie skrzywdzi. On był inny  przynajmniej wtedy tak myślałam.

nopromises dodano: 27 lipca 2011

To była ciepła letnia noc. Księżyc był w pełni i oświetlał dziką plażę, po której z nim spacerowałam… Kim on był? Sama go dobrze nie znałam, ale nie musiałam. Czułam się przy nim bezpiecznie. Liczyła się tylko ta chwila, gdy szliśmy obok siebie, gdy złapał moją delikatną dłoń swoją silną ręką, gdy objął mnie ramieniem, gdy głęboko spojrzał mi w oczy. Nic nie mówił, nie musiał. Wystarczyły drobne gesty żebym mogła go zrozumieć. Nie bałam się, że mnie skrzywdzi. On był inny, przynajmniej wtedy tak myślałam.

Kiedy tylko wysiadłam z autobusu od razu wiedziałam  że nie powinnam tutaj być. Chciałam wrócić do środka  jednak tłum dzieciaków wypchnął mnie na zewnątrz.     Stałam na opustoszałym parkingu  gdzie zaledwie dwa tygodnie temu  beztrosko rozpoczynałam wakacje. Dobrze pamiętałam  że właśnie tam  przy restauracji  zobaczyłam go po raz pierwszy. Stał z kolegami  śmiejąc się i rozmawiając  odgarniając z czoła swe cudowne włosy...

nopromises dodano: 27 lipca 2011

Kiedy tylko wysiadłam z autobusu od razu wiedziałam, że nie powinnam tutaj być. Chciałam wrócić do środka, jednak tłum dzieciaków wypchnął mnie na zewnątrz. Stałam na opustoszałym parkingu, gdzie zaledwie dwa tygodnie temu, beztrosko rozpoczynałam wakacje. Dobrze pamiętałam, że właśnie tam- przy restauracji- zobaczyłam go po raz pierwszy. Stał z kolegami, śmiejąc się i rozmawiając, odgarniając z czoła swe cudowne włosy...

wiesz  obojętnością nikt jeszcze miłości nie wyhodował.

malyyyna dodano: 27 lipca 2011

wiesz, obojętnością nikt jeszcze miłości nie wyhodował.

nikt w stanie nie jest odebrać mi tych wspomnień z Tobą .   3

malyyyna dodano: 27 lipca 2011

nikt w stanie nie jest odebrać mi tych wspomnień z Tobą . < 3

Dziś znowu sztucznie zmniejszam wielkość źrenic   Bo nie chcę patrzeć na świat którego nie zdołam zmienić.

malyyyna dodano: 27 lipca 2011

Dziś znowu sztucznie zmniejszam wielkość źrenic, Bo nie chcę patrzeć na świat którego nie zdołam zmienić.

Przestraszyłaś się wtedy wielu rzeczy  a przede wszystkim tego że tak na prawdę nigdy go nie było że po prostu na chwilę zamigotał prysnął tak  jak się pojawił. Że był tylko chwilowym zaburzeniem materii.

malyyyna dodano: 27 lipca 2011

Przestraszyłaś się wtedy wielu rzeczy ,a przede wszystkim tego,że tak na prawdę nigdy go nie było,że po prostu na chwilę zamigotał,prysnął tak, jak się pojawił. Że był tylko chwilowym zaburzeniem materii.

Ciężko musi być kobiecie w świecie mężczyzn.

malyyyna dodano: 27 lipca 2011

Ciężko musi być kobiecie w świecie mężczyzn.

i codziennie sobie wmawiam  że jutro na pewno się odezwiesz.

malyyyna dodano: 27 lipca 2011

i codziennie sobie wmawiam, że jutro na pewno się odezwiesz.

Jestem przykładem na to  że nieważne jak człowiek Cie zrani  ty i tak potrafisz zajebiście się od niego uzależnić.

malyyyna dodano: 26 lipca 2011

Jestem przykładem na to, że nieważne jak człowiek Cie zrani, ty i tak potrafisz zajebiście się od niego uzależnić.

witaj w czasach  gdzie pokemony cię 'lofciają'  od dresów możesz dostać wpierdol  rodzinę widzisz tylko rano przed pójściem do szkoły i wieczorem przed snem  twoja sympatia obściskuje się na boku z kimś innym  a najlepsza przyjaciółka obgaduje cię za twoimi plecami. reszta ma po prostu na ciebie wyjebane.

malyyyna dodano: 26 lipca 2011

witaj w czasach, gdzie pokemony cię 'lofciają', od dresów możesz dostać wpierdol, rodzinę widzisz tylko rano przed pójściem do szkoły i wieczorem przed snem, twoja sympatia obściskuje się na boku z kimś innym, a najlepsza przyjaciółka obgaduje cię za twoimi plecami. reszta ma po prostu na ciebie wyjebane.

znowu zamiast 'lekcja' napisała 'miłość'  w temacie wpisała jego imię   a dzisiejszą datę zamieniła z datą ich ostatniego pisania.  znowu zaczęła jej doskwierać niewyobrażalna tęsknota.  znowu przyłapała się na tym  że nie potrafi wytrzymać  nawet sekundy bez myślenia o jego osobie.

malyyyna dodano: 26 lipca 2011

znowu zamiast 'lekcja' napisała 'miłość', w temacie wpisała jego imię, a dzisiejszą datę zamieniła z datą ich ostatniego pisania. znowu zaczęła jej doskwierać niewyobrażalna tęsknota. znowu przyłapała się na tym, że nie potrafi wytrzymać nawet sekundy bez myślenia o jego osobie.

twoje zachowanie jest uzasadnione tylko i wyłącznie twoim debilizmem  skrabie.

malyyyna dodano: 26 lipca 2011

twoje zachowanie jest uzasadnione tylko i wyłącznie twoim debilizmem, skrabie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć