 |
"Wyrwę ci serce, chociaż wątpię w jego egzystencję."
|
|
 |
" Kochasz? no to kochaj konsekwentnie."
|
|
 |
ja składam się z części niespójnych, przeczących sobie nawzajem jedna mówi "chce stąd wyjść", druga mówi "ja zostaję"
|
|
 |
bo nie trzeba mi, bo ja jestem ponad tym co ty uważasz za ten poziom. i boje się, za Ciebie, ze nigdy tego nie pojmiesz, bo ci wygodnie. boje się, ze nie zagramy nigdy razem w makao, bo 'ju dzast du not anderstend' mam w dupie za kogo mnie uważasz, choć nie do końca, i dlatego mowie, ze racja twoja jest daleko od prawdy.
|
|
 |
chciałabym do ciebie zadzwonić, powiedzieć tak po prostu, że tęsknię. nie wiem, czy to coś znaczy, nigdy nie chciałam niczego ci niszczyć, chciałam ci tylko powiedzieć, że tęsknię. że kurwa tęsknię.
|
|
 |
Dziś nasze serca nie biją jednym rytmem, wiem to jest przykre, gdy nie świadomie krzywdzę.
|
|
 |
okłamuję wszystkich wokół, mimo, że rozpierdala mnie na kawałaki udaję, że wszystko jest dobrze, zajebiście trudna rzecz.
|
|
 |
chcę wiosnę, nie, nie po to żeby się zakochać, nie po to by się bawić nocami, chcę wiosnę bo wiosnę mogę przesiadywać nad Jego grobem, teraz mróz mi nie pozwala, nie daje rady, łzy zamarzają na mojej twarzy, tak jak moje serce.
|
|
 |
po raz pierwszy nie wierzę, że może znów być dobrze, że nadeją dobre chwile, że w moim życiu pojawią się osoby, które wniosą we mnie światło. zwątpiłam, po raz pierwszy w życiu. boję się.
|
|
 |
życie sprawiło, że wszystkie mi bliskie osoby odeszły z mojego świata. inni ludzie sprawili, że mam złamaną duszę. ale nie wiem co sprawiło, że muszę być tak bardzo samotna. to najgorsze uczucie, jakie może spotkać człowieka, stracić wszystko, wszystkich i być z tym samym, budzić się każdego dnia samotnie i zasypiać z łzami pełnymi żalu co noc. brak mi słow, by opisać mój ból.
|
|
 |
a rano mdłości i żal do samych siebie, po chuj biegliśmy w stronę, której żaden nie był pewien?
|
|
 |
wołam do Ciebie Panie. wołam o pomoc. zabierz to co boli..
|
|
|
|