|
myślałam, że taka miłość zdarza się w jedynie w książkach. nie sądziłam że poznam kogoś kogo pokocham do granic możliwości, kto będzie obdarzał mnie również miłością, że można kochać każdego dnia bardziej, że kazdy pocałunek, dotyk moze byc tak przepełniony uczuciem. że istnieje coś takiego jak idealne dopasowanie dusz. że poznajesz kogoś i możesz z nim robić wszystko, że czujesz, że ta osoba jest tobie pisana na zawsze. i wydaje mi się że taka prawdziwa, obustronna miłość zdarza się tylko raz a może nawet niktóym ngdy się nie zdarza. mnie to spotkało, choć straciłam już nadzieję dziś jestem przepełniona szczerą miłością i jestem wdzięczna losowi za Niego.
|
|
|
rok temu jeszcze Go nie znałam. a dziś moim marzeniem jest wspólne mieszkanie, każda noc razem, każdy poranek obok siebie, wspólne kolacje, oglądanie tv, gotowanie, sprzątanie, czekanie na Niego wieczorami gdy bedzie wracał z pracy. wspólne życie. moim marzeniem jest mieć miłość mojego życia przy sobie.
|
|
|
czasem jeszcze ogarnia mnie tamten strach, paraliżuje moje serce przypominając jak bardzo można cierpieć przez to, że się kogoś kocha. czasem jeszcze panikuję, że nie wyjdzie, że się rozpadnę, bo bez Niego nie będę wiedziała jak dalej żyć. po prostu się boję, że nadejdzie kiedyś taki dzien kiedy stracę miłość mojego życia, czasem jeszcze tracę wiarę w to że spotkało mnie takie szczęście i wiarę w to, że to szczeście bedzie wiecznie trwać, bo znając życie tak nie będzie.
|
|
|
nie da się opisać tego szczęścia, tego uczucia, kiedy siedzisz chłopakowi, którego kochasz na kolanach, całujesz Jego usta a On powtarza jak cudowna jesteś i jak Mu z tobą dobrze.
|
|
|
kocham każdego dnia bardziej. kocham bardziej z każdym gestem, uśmiechem, pocałunkiem, spojrzeniem. kocham!
|
|
|
My chcemy odnaleźć źródło, choćby brnąć
pod prąd
I chuj w to, że ty każdy mój krok możesz wziąć za błąd
|
|
|
Stałem tam sam, pośród zgliszczy i chciałem już odejść.. I powiedziałem sobie, że tego nie zrobię, bowiem, nie będę swoim wrogiem, gdy jestem swoim Bogiem.--- Fokus
|
|
|
Poznałem świat, bo musiałem przyjść tu ponoć
i chciałem nieraz nagle skończyć tę znajomość
|
|
|
Każde z nas musi pójść inną drogą
i żyć osobno, nie możemy żyć ze sobą
|
|
|
mój świat runął z fundamentami, słowo
muszę posprzątać by postawić je na nowo
|
|
|
zadzwoń do mnie za kilka lat
ja na pewno nie zapomnę jak pozmieniałaś mój świat
|
|
|
Każdy z nas musi pójść inną drogą, i żyć osobno, nie możemy żyć ze sobą, za kilka lat mi powiesz że u Ciebie wszystko spoko, będzie tak, ja wierzę w to głęboko.
|
|
|
|