 |
wiem tylko tyle, że kiedy był, było niebo. kiedy jego najszczerszy uśmiech był przeznaczony dla mnie, była nadzieja. kiedy jego ramiona były miejscem tylko dla mnie, było szczęście. teraz nawet cholernych łez już nie ma, uśmiechy przestały się pojawiać, a dziura w sercu jak była, tak jest.
|
|
 |
tęsknie za Tobą, za Twoimi ślicznymi oczami, dotykiem, uśmiechem. za całym Tobą. chce żebyś wrócił. i chce żebyś mocno mnie przytulił i powiedział: "Nie mogę bez Ciebie żyć. Jesteś dla mnie najważniejsza".
|
|
 |
czy Ty wiesz co ja teraz przechodzę? gówno wiesz, bo Cię już nic z mojego życia nie interesuje. przestałam się liczyć. przestałam czuć, że jestem Ci potrzeba. Ty niczego nie rozumiesz, prawda? mam już tego dość. chciałeś wolności i swobody to ją dostałeś, nie żądaj tego, że Ty możesz manipulować moim życiem. nie! tak nie będzie. chcesz żebym się czuła gorsza od Ciebie? brawo! własnie Ci się udało.
|
|
  |
` poczekaj chwilę. Chciałabym żebyś zobaczył co ze mną zrobiłeś. Widzisz te oczy? Są w gorszym stanie niż Twoje po największej ilości przepalonej gandy w życiu, prawda? A ręce? Chodzą szybciej niż Ty po fecie, zgadza się? Spójrz na moje ciało. Zawsze lubiłeś mój brzuch, a ja wciąż chciałam schudnąć. Teraz ledwo mogę dostrzec siebie w lustrze. Zauważyłeś, że w ogóle się nie uśmiecham? Tak już mam od jakiś kilku miesięcy. Moja osoba nie wyraża już żadnych emocji, zero. Wyrwałeś mi calusieńkie serce spod żeber, nie mam już nawet czym czuć. Tak, to już. Możesz już odejść i powrócić do swojego życia, w którym nie ma miejsca na jakąś tam mnie. / abstractiions.
|
|
  |
` czasami przychodzą momenty, że chciałabym stąd uciec. Nawet nie ważne gdzie, byleby pozbawić się tych myśli i zgubić gdzieś po drodze wszystkie otaczające mnie problemy. Chciałabym wreszcie stanąć gdzieś na środku totalnego pustkowia i dojść do wniosku, że jestem szczęśliwa. Zapomnieć o Tobie i o tym co było kiedyś. Zacząć kompletnie od nowa, z wymazaną przeszłością. Często jest tak źle, że tracę nadzieję na cokolwiek. Mimo wszystko nadal jestem tutaj. Z problemami, łzami, nieprzespanymi nocami, bólem w sercu. Może nadal na Ciebie czekam? Może jeszcze mam nadzieję, że wrócisz. / abstractiions.
|
|
  |
` nie obchodzi mnie to co o mnie myślisz, tak jak Ciebie moje prawdziwe życie. / abstractiions.
|
|
  |
` a Ty? Ty przypomniałeś sobie o mnie kiedy już byłam szczerze szczęśliwa i pogodzona ze swoją samotnością. Powiedziałeś, że tęsknisz za wszystkim co dostarczałam do Twojego nijakiego życia. Zapoznałam się z tą wiadomością, ale już nie przyjęłam jej do swojego serca. Może dlatego, że minęło tak dużo czasu i się z Ciebie wyleczyłam, a może po prostu rozstaniem pozbawiłeś mnie serca. / abstractiions.
|
|
  |
` aspołeczni my w kompletnie aspołecznym świecie z aspołecznymi umysłami. / abstractiions.
|
|
  |
`zarzekasz się,że ją kochałeś tak?To teraz w duchu odpowiedz sobie na te kilka pytań.Zastanów się ile razy tak na prawdę za nią tęskniłeś,podczas kiedy ona jak tylko się rozstawaliście,do końca dnia miała w głowie Twój obraz.Ile kroków w przód zrobiłeś,aby dogonić ją kiedy odchodziła obrażona?Jak często wypowiadałeś jej te dwa,najważniejsze w związku słowa albo chociaż odpowiadałeś jej tymi trzema kiedy ona w przepełnionym czułością głosie wyznawała Ci miłość?Ile razy poświęciłeś się dla niej,poszedłeś na ustępstwa tylko po to,aby zobaczyć uśmiech na jej twarzy?A może łatwiej,ile razy Ty miałeś wszystko czego tylko od niej zapragnąłeś?Co robiłeś kiedy ona całe noce płakała do telefonu,kiedy to po raz setny w kolejno mijającej godzinie w słuchawce słyszała echo Twojej poczty głosowej?Jak często płakałeś razem z nią,a kiedy śmiałeś się zupełnie nieświadomy tego co dzieje się w jej życiu?Ile razy na sto sytuacji wybrałeś kumpli i ćpanie od niej?Już?A teraz się niedziw,że wybrała wolność/a
|
|
 |
Trudno czekać na coś, co wiesz, że może nigdy nie nastąpić. Ale jeszcze trudniej zrezygnować, gdy wiesz, że to wszystko czego pragniesz.
|
|
|
|