 |
Nic nie cieszy.Wszystko przygnębia.Wkurza odbicie w lustrze.Ranią wspomnienia.
|
|
 |
Obudziłam się rano i nie miałam siły wstać.Nic mi się nie chce.Na nic nie mam ochoty. Nie chcę nigdzie wychodzić.Chcę spać.I nie wstawać.Nie chcę, żeby ktokolwiek ze mną rozmawiał.Chcę płakać z bezradności. Nie chcę,żeby ktokolwiek zauważył,że coś jest nie tak.Chcę być sama.Chcę wreszcie odpocząć.Chcę wreszcie stać się silna.Nie umiem sobie z niczym poradzić.
|
|
 |
Dziękuję za to,że zapomniałeś o tym,że w ogóle istnieję.Chociaż może to i dobrze,bo może niedługo nie będziesz miał o kim pamiętać...
|
|
 |
Jak dobrze by mi było,gdyby mnie nie było.
|
|
 |
-"Dlaczego się z nim nie spotykasz?" - "A ja wiem...On chyba tego nie potrzebuje." - "A,to znaczy,że jest spoko,dajesz radę,nie jest to dla Ciebie problem." - "Tak,masz rację.Płaczę codziennie w nocy bo tak mi z tym dobrze..."
|
|
 |
Oddałam Ci wszystko.Nie mam nic.A jedyne co chciałabym znów mieć obok siebie to Ty.
|
|
 |
Każdy mały gest z Twojej strony znaczy dla mnie tak wiele...Nawet nie masz o tym pojęcia.Nie baw się mną,bardzo Cię proszę.
|
|
 |
Przytuliłbyś mnie i poczułabym się jak w domu.
|
|
 |
To boli,kiedy to,że kogoś kochasz nie ma znaczenia ani na nic wpływu.
|
|
 |
Płaczę w samotności aż do zaśnięcia
|
|
 |
Klnę w monitor jak jebie mi się net.
|
|
 |
Niezaangażowana, przyćmiona miłość nie smakowała tak samo. Jestem ciekawa, czy kiedykolwiek myślałeś nad tym. I wciąż się zastanawiam...
|
|
|
|