|
- Zawsze uwielbiałam zatapiać się w Twych niebieskich oczach, teraz boję się w nie spojrzeć, mogłabym się utopić.
|
|
|
'są uczucia nie do opisania. nie do opowiedzenia. uczucia,
których nikt z nas nie zdoła opisać słowami.
możemy mówić o miłości. pisać o jej skutkach ubocznych
i odczuciach podczas jej przeżywania.
możemy opowiadać o tym jak zachowuje się nasze ciało.
jak wariuje podświadomość.
jednak, żeby się przekonać, że każde z tych słów jest prawdą,
żeby zwyczajnie to wszystko zrozumieć,
trzeba przeżyć miłość na w ł a s n e j skórze.'
|
|
|
tyle czasu zmarnowałam na wyczekiwanie. siedziałam na parapecie, oparta o okiennicę i wpatrywałam Twoich śladów na śniegu. słuchając muzyki, często przerywałam słysząc dźwięk dzwonka do drzwi. pijąc herbatę, często wylewałam ją sobie na ulubione księgi, bo mózg płatał mi figle. gdzieś z oddali wciąż słyszałam "Kocham Cię, niedługo wrócę" co spędzało mi sen z powiek. przecież obiecywałeś, że dasz mi szczęście.
|
|
|
zjawił się ktoś, kto pokochał mnie taką , jaką jestem.
zaakceptował moje wady i nawyki.
zjawił się ktoś, kto powiedział, że jestem najpiękniejszym cudem świata.
powiedział, że mnie kocha ponad wszystko.
zjawił się ktoś, kto stwierdził, że nie może żyć beze mnie.
stwierdził, że jestem idealna.
zjawił się ktoś, kogo pokochałam całym sercem.
pojawił się jeden problem.
odszedł.
i nic mu nie jest.
nic
|
|
|
Spódniczka mini, bluzeczka skromniutka Myślisz, że jesteś taka ładniutka??
Że wszyscy wkoło ciebie kochają, a chłopcy do twoich stópek padają??
Lecz spójrz, kochanie, w swoje lusterko. Doprawdy, jesteś tak śliczną panienką??
Solarium, puder, dwa kilo cienia, to wszystko ciebie tak bardzo zmienia.
Spójrz czasem na świat, ten całkiem normalny, gdzie występują też szare barwy.
Może kiedyś nareszcie zrozumiesz, że tak naprawdę żyć wciąż nie umiesz.
Bo w głowie twoje były tylko szmatki, pomadki, puder, wyrzuty do matki.
Codziennie myślałaś co by tu zrobić by komuś znowu przykrości narobić.
|
|
|
Jeśli mnie nie znasz - nie próbuj oceniać,
Przez twoje ploty nie będę się zmieniać,
Więc zastanów się, zanim puścisz kolejną z plot
Czy da ci to jakiś wzlot?
A może dowartościuje?
Jak tak - to naprawdę ci gratuluję,
Że nie masz wyrzutów sumienia,
Z próby niszczenia cudzego imienia.
Fakt - pokazuje to twoje prawdziwe oblicze,
A iloraz twej inteligencji na palcach jednej ręki wylicze.
|
|
|
Oknem wyglądąło,
stawało przed bramą-
- wracało,
zawsze to samo...
Szłoo przed siebie w wiosenna rozwichrzoną słotę,
trącane parasolami czarnymi-
a szło po to co jest bladozielone i złote,
co pachnie jak gwoździk chiński i olbrzymi
i co się każdemu należy.
Chodziło, szukało,
na jarmarki się pchało, na targi
patrzało z wierzy,
wracało-
Nagle znalazło w tłumie twe wargi,
przywarło,
upadło, znieruchomiało, zamarło.
|
|
|
`Potrzebuję mężczyzny, nie chłopaka.
Chłopak chce całować się przed wszystkimi i trzymać za rękę.
Mężczyzna okazuje czułość i namiętność.
Szepce do ucha, całuje moją twarz, moje nadgarstki, moją szyję.
A ja, chcę rozmawiać, o Nim, o Jego pracy, o kłopotach z Urzędem Skarbowym.
Nie chce słuchać, o głupich grach komputerowych, czy super samochodach. Chce jeździć samochodem mojego Mężczyzny razem z nim, na dalekie wycieczki za miasto.
Tak, tego właśnie chce.
Mimo, że czuje tak, jestem z Tobą. Chłopcze mój.
|
|
|
-kocha mnie.
- Skąd wiesz?
- Bo wie o mnie wszystko, a mimo to trwa przy mnie...
|
|
|
-Książe z bajki?- Nie dziękuję! Jestem niezależną księżniczką
|
|
|
-Mamo, czemu tak patrzysz na tatusia?
- Bo nadal nie mogę zrozumieć, czemu zwrócił uwagę na taką idiotkę jak ja.xD
|
|
|
Dopiero dzisiaj zdałam sobie sprawę,że straciłam kawałek mojego małego nieba..
|
|
|
|