 |
jak ja definiuje szczęście? szczęście to perełka export w upalny poranek i gorąca kawa z mlekiem w zimowe popołudnia. szczęście to trening siatkówki czy wpieprzanie chrupek na lekcji fizyki. szczęście to 3kg mandarynek. szczęściem jest oglądanie komedii romantycznej z przyjaciółką u boku. szczęście to pobudka o 8:00 i świadomość, że nie masz kaca mordercy. szczęście to możliwość zapalenia papierosa z rakiety, która kosztowała całe 15,80 zł. szczęście jest wtedy kiedy jedziesz autobusem przed siebie z mp3 w dłoni i kiedy dostaniesz od kumpla sms 'kochamy Cie, pewnie o tym wiesz, i właśnie dlatego stawiasz krate dziś'. szczęście to przeczytanie po raz 20 tej samej książki. szczęście trzeba po prostu widzieć. // neast
|
|
 |
a co do wakacjii?
będzie brakować mi krótkich spodenek, leżenia na asfalcie i oglądania gwiazd, lodów nad wodą i czasem zimnego piwka ze swoimi ludźmi. ogniska. imprez tych ostrych i tych spokojnych. miasta nocą. wygłupów i przypałów. wspaniałych ludzi. kłótni, przyjaźni i miłości. koncertów. wiśni, porzeczek i aronii oczywiście. ostrego makijażu i pomalowanych na jaskrawo paznokci. bikini i plaży. opalenizny. dzikiego śmiechu gdzieś na karuzeli. // neast
|
|
 |
zamiast daremnych prób odkochania się - przestane chodzić do szkoły. jestem geniuszem. // neast
|
|
 |
|
lekcja polskiego, nauczycielka dała nam jakieś zadanie gdzie trzeba było wymienić cechy charakteru. - jacy są ludzie? - zapytała pisząc coś na tablicy. - zazdrośni. - rzuciłam patrząc w jego stronę. - obrażalscy. - syknął chamsko się uśmiechając. - nieufni. - powiedziałam. - zdradliwi. - dopowiedział. - zapatrzeni w siebie. - wyszeptałam cicho. - uparci. - patrzył na mnie aroganckim wzrokiem. - kłamliwi. - rzuciłam. - mimo iż udają że mają wszystko gdzieś to im zależy. - powiedział. - i kochają tych których nie powinni. - syknęłam spuszczając wzrok. - tęsknią udając że tak nie jest. - odparł cicho wpatrując się we mnie tymi kurewsko zielonymi tęczówkami i wstając w ławki wyszedł z klasy. po pięciu minutach napisał mi smsa o treści 'kocham Cię i zależy mi na Tobie. czy ty tego nie widzisz?' / grozisz_mi_xd
|
|
 |
srak naptał, guje żume i misi wi to, KURWA! // neast
|
|
 |
to nic, że mamy zupełnie inne zdanie na temat muzyki. to nic, że mamy inne gusta kulinarne. to nic, że podobają nam się zupełnie inni faceci. to nic, że lubimy inne żeli. to nic, że ona lubi się uczyć, a ja nie bardzo. to nic, że ona to oaza spokoju, a jażdże na samych przypałach. to nic, że ona ma burze loków, a ja włosy proste jak druty dziwne. to nic, że ona woli piwko, a ja wódke. to nic, że ona nie lubi imprezować, a beze mnie żadna impreza nie ma prawa się odbyć. to nic. to wszystko nic. KOCHAM CIE P. // neast
|
|
 |
wariuję kiedy w nocy zrywam się na równe nogi i wsłuchuje się w cisze, aby usłyszeć czy oddychasz. wariuje kiedy wpatruje się minutami w Twoją klatkę piersiową, patrząc czy się unosi. wariuję kiedy kładę rękę na Twoim brzuchu, wyczuwając ruch przepony. wariuję kiedy zasypiam, wiedząc, że kiedy się obudzę Ciebie może już przy mnie nie być. // neast
|
|
|
|