|
„Nie mogę wyrwać cię z siebie.”
|
|
|
- Masz już jakiś plan? - Przedawkować, podciąć sobie żyły, a potem się powiesić. - Wszystko na raz? - Żeby przypadkiem nie zostało to zinterpretowane jako wołanie o pomoc.”
|
|
|
„Usłysz mnie, dostrzeż mnie, dotknij mnie, kochaj mnie, uwolnij mnie!”
|
|
|
„Czasem obracam się i czuję w powietrzu twój zapach i nie mogę, kurwa, nie mogę nie wyrazić tego potwornego kurewsko koszmarnego fizycznego bólu kurewskiej tęsknoty za tobą.”
|
|
|
Chciałabym Cię nienawidzić.
Chcę Cię nienawidzić.
Próbuję Cię nienawidzić.
Byłoby o wiele łatwiej, gdybym Cię nienawidziła. Czasami myślę, że Cię nienawidzę, a potem Cię spotykam i..
|
|
|
Chciałabym widzieć Cię więcej.
|
|
|
So where I am going, you won't be in the end.
Więc tam gdzie ja idę, ciebie nie będzie.
|
|
|
You're holding my hand but you don't understand.
Chociaż trzymasz moją dłoń, nie rozumiesz.
|
|
|
"Uśmiechnął się do mnie, burząc w ten sposób wewnętrzny mur,
jaki wzniosłam, żeby się obronić przed zakochaniem się w nim po uszy."
|
|
|
- wiesz Maciek ? czytam sobie zajebiście nudną książkę, która ryje mi banie. właściwie nawet nie wiem o czym ona jest. czy normalni ludzie czytają książki, które w ogóle ich nie interesują? i wiesz, zjadłabym kebaba w tortilli z zajebistą ilością majonezu. czy w ogóle to kebsa w tortilli dodaje się majonez? i coś jeszcze Ci powiem. cholernie nie chce mi się iść kąpać. w oogóle! ale przecież nie pójde spać śmierdząca. wróciłam z treningu i tak po prostu położe się spać śmierdząca? o nie, to chyba nie przejdzie. - Natalia, uwielbiam Twoje jakże istotne rozkminy na temat życia. -,- // neast
|
|
|
nie ma to jak siedzieć na religii pod ławką z koleżanką i drzeć ryja "de szoł mast goł ooooooooooooooon!" shit. // neast
|
|
|
Teraz zazdrość cie szarpie więc rozpuszczasz swój język
Jest nienawiść i gniew i nie ma nic pomiędzy
Stoisz jak na krawędzi, nie wiesz czego się złapać
Na osiedlach już wiedzą, to ta najgorsza szmata
|
|
|
|