 |
- No to siema, nadszedł moment w których trzeba podzielić się opłatkiem i życzyć sobie najlepszego. - Pierdolisz, wiem że masz wódkę w kurtce. - Dobra, zamknij się, wypijemy pod koniec. // czyjeś
|
|
 |
- wpadłam na genialny pomysł! - co tym razem? wyjazd na Alaskę czy może zakupy w Paryżu, do którego musimy dotrzeć na stopa? - zdałam sobie z tego, że to raczej nierealne. ja i Alaska, ja i Paryż. pfff. WBIJAMY SIE DO RIO DE JANEIRO, RWAĆ GORĄCYCH BRAZYLIJCZYKÓW! już nawet bilety na samolot tanio znalazłam. - Booooooożeeee -,-. // neast
|
|
 |
|
oczy zza szkła. światło atakuje. razi, kurwa. wolę ciemność - ją znam. / acquiesce
|
|
 |
poznaj ciemne zakamarki swojej kruchej psychiki - jestem głosem, który powtarza Ci że jesteś nikim . // słoń
|
|
 |
i bądź tu mądry, synchronizuj dwa serca, bo to co Cię uskrzydla, potrafi być jak morderca // Hemp Gru
|
|
 |
pośród bólu, cierpienia, granic, pierdolonych blokad nie dociera to do nas, choć to widoczne jak brokat,
ludzie myślą, że są w samym epicentrum brat. cały świat upadł na zbity pysk, prosto na łepetynę,
postradał zmysły, zamienił się w nitroglicerynę, wiesz to, więc nie będę powtarzał się. // Grubson
|
|
 |
dziewczyno! jeżeli uważasz, że jesteś pulchna, powiem Ci jedno, ja wyznaje jedną zasadę "WIĘCEJ CIAŁA DO KOCHANIA", a jeżeli Twój przyszły partner, bądź partner nie jest w stanie udźwigąć takiego ogromu miłości, to pieprzyć go! to już jego problem. nie jest po prostu Ciebie wart. to tyle. // 62 kilo czystej miłości, charakterku i szaleństwa. :)
|
|
 |
- tak naprawdę w głębi duszy jestem czułą, miłą, spokojną osobą. - na serio? - nie, spierdalaj. // neast
|
|
 |
w barze neast dostaje szajby, a na to ukochany kumplel "Natalia! zachowuj sie! byle jak, ale sie zachowuj!" kocham tego deeebila! ♥ // neast
|
|
|
|