 |
"Najbardziej Ci do twarzy z uśmiechem." /L. Da Vinci
|
|
 |
"Chowałem łzy pod kołdrę, kurwa bez sensu
mam sny, pamiętasz? to stos szczerych wersów.
Dalej mam swój świat i tą dziurę w sercu,
co jest na miejscu, co nie, to bezsensu.
Wiedz, że nie mam łez, reszta spadła z deszczem,
znam to uczucie, znam prawdę, nareszcie.
Ty nie mów, że kochasz, jak mówisz do skały,
mych uczuć tu nie ma, żar się wypalił."
|
|
 |
"Kochaj mężczyznę, który nazywa Cię "ładną", a nie uważa za "sexy". Tego, który oddzwania, gdy odłożysz słuchawkę. Tego co nie śpi, aby zobaczyć Cię śpiącą. Całuje twoje czoło. Który chce pokazać Ci cały świat nawet, gdy nie jesteś przyszykowana. Dla którego nie jest ważne czy stałaś się z biegiem lat grubsza czy chudsza. Który mówi : "Co chciałabyś zjeść? -ja gotuję". Tego, co przed swoimi przyjaciółmi chwyta twoją dłoń. Czekaj na tego, który stale powtarza, ile dla niego znaczysz i jakim jest szczęściarzem mając Ciebie. Tego, który swoim przyjaciołom przedstawia Cię: "To ona". Kochaj tego, który kocha Ciebie i prawdopodobnie będzie kochał Cię zawsze. "
|
|
 |
Nie karmię emocjami wszystkich, którzy tu przyjdą,
bo nie wszyscy by zostali ze mną, gdybym stracił wszystko.
|
|
 |
"Jesteśmy tylko ludźmi, których bogowie uformowali do miłości. Oto istota naszej chwały i naszej tragedii"
|
|
 |
"Nie chcę być sam. Nigdy nie chciałem być sam. Kurewsko tego nienawidzę. Nienawidzę tego, że nie mam z kim porozmawiać, nienawidzę tego, że nie mam do kogo zadzwonić, nienawidzę tego, że nie mam nikogo, kto potrzyma mnie za rękę, przytuli mnie, powie mi, że wszystko będzie w porządku. Nienawidzę tego, że nie mam nikogo, z kim mógłbym dzielić nadzieje i marzenia, nienawidzę tego, że przestałem mieć nadzieje i marzenia, nie znoszę tego, że nie mam nikogo, kto powiedziałby mi, żebym się trzymał, że jeszcze się odnajdę. Nienawidzę tego, że kiedy krzyczę, a krzyczę jak opętany, to krzyczę w pustkę. Nienawidzę tego, że nie ma nikogo kto by usłyszał mój krzyk, i nie ma nikogo, kto pomógłby mi nauczyć się przestać krzyczeć. Nienawidzę tego, że to, do czego zwróciłem się w swej samotności, mieszka w fifie albo butelce."
|
|
 |
"Chcę drinka. Chcę pięćdziesiąt drinków. Chcę butelkę najczystszego, najmocniejszego, najbardziej niszczycielskiego najbardziej trującego alkoholu na Ziemi.Chcę pięćdziesiąt butelek. Chce cracku, brudnego i żółtego i wypełnionego formaldehydem. Chcę kopę metamfy w proszku, pięćset kwasów, worek grzybków, tubę kleju większą od ciężarówki, basen benzyn tak duży, żeby się w nim utopić.Chcę czegoś wszystkiego czegokolwiek jakkolwiek ile tylko się da by zapomnieć.”
|
|
 |
"Z tej odległości idealnie widział wszystko, co kryło się w jej oczach, poczynając na refleksach światła, a kończąc na emocjach, które można było z nich wyczytać. Widział uczucia, którymi go darzyła. Widział sny, które siedziały nieustannie w jej głowie. Widział wspomnienia, których nie była w stanie zapomnieć. Uśmiechnął się.
I pokazał jej swoje uczucia. Szybko, łagodnie, namiętnie i powoli zarazem."
|
|
 |
„Wszyscy jesteśmy szaleńcami, szukającymi drogi do szczęścia na skróty”.
|
|
 |
"Gdzie zaczyna się walka człowieka? To banalnie proste. W jego wnętrzu. W wnętrznościach jego duszy. Tam, gdzie nie docierają już nawet najbardziej wątłe promienie światła.
Właśnie tam wszystko się zaczyna. Utarczka z własnymi słabościami i ciemnymi stronami, dającymi o sobie znać w każdym momencie życia człowieczego."
|
|
 |
"Był jej marzeniem. Nieuchwytnym. Ulotnym, jak pierwszy śnieg, który spadł trochę zbyt wcześnie. Ale jednak był. I jego obecność dawała jej o sobie znać na każdym kroku. Boleśnie, kojąco i irytująco zarazem. Pozostało jej tylko zatańczyć z tym snem. Z urojeniem, które narodziło się w jej umyśle.
Więc tańczyła… Dopóki jej oczy się nie otwarły."
|
|
 |
Za bardzo wierzę w siebie stary, jak egoista, bo wierzyłem raz w kogoś i ta wiara prysła.
|
|
|
|