 |
|
Czy zainteresowałbyś się mną i moim losem , gdybym zadzwoniła i powiedziała 'przyjedź , potrzebuję się do Ciebie przytulić , bo się rozpadnę' ? Czy wyczułbyś , że płaczę ? Czy przyjechałbyś ? Czy tak jak dawniej znalazłabym schronienie między Twoim lewym a prawym ramieniem ? Czy zapytałbyś co się dzieję ? Czy wysłuchałbyś streszczenia moich problemów ? Czy starałbyś się pomóc ? Czy odnalazłabym bezpieczeństwo i spokój przy Tobie jak dawniej ? Czy może byś olał sprawę i powiedział , żebym do kogoś innego zadzwoniła ? Czy może wcale nie odbierał tylko odrzuciłbyś połączenie ? No co , co byś zrobił ? / kinia-96
|
|
 |
Wiesz chciałabym być taka jak Ty i mieć to wszystko gdzieś.
|
|
 |
Każde cierpienie ma sens.
|
|
 |
A Ty odszedłeś nie pytając nawet,
czy poradzę sobie bez Ciebie.
|
|
 |
Pamiętam te noce,
kiedy łzy zastępowały mi Ciebie.
|
|
 |
Dzisiaj zrozumiałam,
jak bardzo Ci na mnie nie zależy.
|
|
 |
Nie ma na tym świecie takiego hajsu,
żeby tak po prostu kupić czyjeś serce.
|
|
 |
Muszę otworzyć oczy na rzeczywistość, nie na Ciebie.
|
|
 |
Mówisz ' pierdole to ' a potem płaczesz w poduszkę .
|
|
 |
Mam tysiąc fantastycznych wspomnień związanych z Tobą. Im więcej czasu upływa, tym bardziej jestem zakochany. Myślałem, że mocniej już nie można. Kocham Cię, kiedy się śmiejesz. Kocham Cię, kiedy się wzruszasz. Kocham Cię, kiedy jesz. Kocham Cię w soboty wieczorem, kiedy idziemy do pubu. Kocham Cię w poniedziałki rano, kiedy jesteś jeszcze śpiąca. Kocham Cię, kiedy śpiewasz do zdarcia gardła na koncertach. Kocham Cię rankiem, kiedy po wspólnie przespanej nocy nie możesz znaleźć swoich kapci, żeby iść do łazienki. Kocham Cię pod prysznicem. Kocham Cię nad morzem. Kocham Cię w nocy. Kocham Cię o zachodzie słońca. Kocham Cię w południe. Kocham Cię teraz...
|
|
 |
Nieszczęśliwa miłość. A z tego nie tak łatwo się wyleczyć. Nie ma na to lekarstwa. Nie ma jak temu zaradzić. Nie wiadomo, kiedy minie. Nawet nie wiadomo, jak bardzo boli. Tylko czas może pomóc. I to bardzo. Bo im piękniejsza była miłość, tym dłuższe będzie cierpienie, kiedy ta miłość się skończy.
|
|
 |
- Widzisz jej łzy?
- Nie.
- I na tym polega obojętność.
|
|
|
|