 |
ładnie pachnie, ma piękne oczy w których tonę, nosi zieloną bluzę , bez jego " Dobranoc " nie potrafię zasnąć , jego uśmiech w najbardziej chujowy dzień poprawia mi humor. to właśnie jest moja miłość
|
|
 |
w dniu ich rocznicy chłopak zasłonił swojej miłości oczy i prowadził ją do swojego pokoju. te trzy lata minęły niewiarygodnie szybko. ich związek był dojrzały i prawdziwy już od pierwszych dni. nie interesowali się niczym poza tworzeniem swojego szczęścia. byli sobie nawzajem idealnym dopełnieniem. kiedy zabrał ręce, odsłaniając jej oczy, dziewczyna ujrzała tysiąc dziewięćdziesiąt pięć małych, zapalonych świeczek we wszystkich kolorach tęczy. tyle dni jesteśmy razem. spójrz na te wszystkie promyki. zobacz, ile ciepła dają. właśnie taka jest moja miłość do Ciebie. kocham Cię. powiedział sprawiając, że na jej policzkach pojawiły się kryształowe krople, w których odbijała się cała paleta barw.
|
|
 |
Chcę Ciebie więcej, nie potrzebuje już nikogo. Przy tobie jestem sobą, tęsknię gdy Cię nie ma obok. A mówią mi zostaw, i tak się wszystko wali. Specjaliści, znawcy serc, którzy nigdy nie kochali. Mówią znajdź sobie innego, nie ma nad czym szlochać. Inni są lepsi, ich też da się pokochać. Otwórz oczy mówią, zmień drogę, pójdź w drugą stronę. Nie rozumieją że ja chcę Robaczka i koniec. Nie rozumieją że nikt nie zastąpi mi Ciebie, Tylko w tobie widzę siebie, Ty jesteś moim niebem.
|
|
 |
Po co te bajki, że bardzo też to boli Cię? Przestań już pierdolić te głupoty, proszę Cię.
|
|
 |
Ja pierdole, czemu mi to robisz, kiedy kocham Cię?
|
|
 |
szukając szczęścia Ty patrz na każdy krok, gdy myślisz, że trzymasz je w garści ono wypada Ci z rąk
|
|
 |
Co pokochało serce , rozum nigdy nie wymaże .
|
|
 |
Trochę tęsknie. Trochę za mocno , trochę za często , trochę za długo , ale to tylko trochę .
|
|
 |
Mów co chcesz i tak nigdy nie przestanę Cię kochać.
|
|
 |
I te krótkie momenty szczęścia , gdy myślałam że ty czujesz to samo ..
|
|
 |
najchętniej milczałabym,ale milczenie nie jest żadnym rozwiązaniem.
|
|
 |
Każdy dzień, rodzi w nich nowy ból, setki niechcianych słów, tych odegranych ról... Ten ból! / KAEN
|
|
|
|