 |
był chłodny, a zarazem słoneczny dzień, data w sumie nie ma znaczenia, siedziała w domu, nagle coś ją tknęło. wzięła z biurka telefon i wpisała numer, który od wielu lat zna na pamięć. "halo?" odezwał się głos w słuchawce, drżącym głosem poprosiła o spotkanie, zgodził się. po dziesięciu minutach wyszedł przed dom, stała tam, taka nieuczesana, bez makijażu, w samej koszulce i leginsach, zaproponował by weszła do środka, jednak odmówiła, "przepraszam" wyszeptał, a ona podeszła tak blisko niego, że ledwo mogli oddychać. 'przyszłam, bo musiałam Cię zobaczyć, nie chce, żebyś przepraszał, bo to nic nie zmieni, ale nie moge bez Ciebie żyć... nie potrafie, bardzo bym chciała, ale nie daje rady" "więc mi wybacz" wyszeptał i delikatnie pocałował ją w usta...
|
|
 |
mam przyklejony uśmiech, mam kilka miłych słów w kieszeni, mam kilka obojętnych spojrzeń, mam kilka łez rozczarowania... mam Ciebie - w snach i marzeniach.
|
|
 |
A Twoje oczy mają taką magie, której nikt inny nie ma. [jestemjakajestemxd]
|
|
 |
A gdyby tak ucieć, gdzie nikt nas nie znajdzie ? Być tylko i wyłącznie dla siebie.. [jestemjakajestemxd]
|
|
 |
Kochaj mnie mimo wszytsko [jestemjakajestemxd
|
|
 |
tak, masz rację, jestem dużym dzieckiem. ja nie widzę nic złego w tym, że lubię się śmiać, lubię oglądać bajki, zawsze czym się bawię w rękach, że wszędzie mam łaskotki, że lubię kolorowe rzeczy. ja nie widzę w tym nic złego i dziękuje, że Tobie to też nie przeszkadza.
|
|
 |
każdy dzień z ukochaną osobą, powinien być niespodzianką, taką w której od pierwszych minut spotkania dowiadujesz się milion nowych rzeczy, a kończysz kochając mocniej niż dzień wcześniej - o ile to w ogóle możliwe
|
|
 |
wdarłam się w jego pełne blasku oczy i ujrzałam piękno, które otoczyło mnie ze wszystkich stron. zaznałam uczucia jakiego me serce przeżyć nie było jeszcze w stanie. ujrzałam promyki słońca, które znowu zaświeciły w mym zmęczonym od miłości sercu !
|
|
 |
najważniejsze, to iść do przodu, bez względu na wszystko...
|
|
 |
młoda, zdolna, niezależna, zakochana.
|
|
|
|