|
"Nie spytam Cię o wiek, bo wiem, że nie wypada. Widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz. Jesteś tak słodka, wiesz? To twoja najgorsza wada, bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekolada" /bro!
|
|
|
najpiękniejsze w tym wszystkim jest to, jak bardzo swoją obecnością zmienił mój świat. już po naszym pierwszym spotkaniu, miałam nieziemsko dobry humor. już wtedy oszalałam. oszalałam. na Jego punkcie. /rozkminajto
|
|
|
trzyma mnie za rączkę. całuje. przytula. nosi na rękach. bierze mnie na kolana. leży ze mną w łóżku. całuje w czółko. śmieje się z moich głupot. rozśmiesza mnie. udaje smutnego, żeby dostać buziaka. martwi się. tęskni. pisze. dzwoni. i powtarza, że jest Mój, a ja Jego. /rozkminajto
|
|
|
Mam wrażenie ze oddalam się od Ciebie, odpływam i chyba jestem w niebie chyba nic szczególnego się nie dzieje tylko nie wiem już czy ty naprawdę istniejesz"
|
|
|
to takie krępujące, powiedzieć Ci, że moje życie to Ty.
|
|
|
za 4 dni, 21 godzin i 16 minut mamy pociąg do Kostrzyna. woodstock nadchodzi
|
|
|
'Nawet najtwardsi mają chwile, kiedy potrzebują klęknąć'
|
|
|
tak bardzo go uwielbiam. /rozkminajto
|
|
|
Najtrudniejsza jest Twoja nieobecność
|
|
|
Strach przed związkiem ma podobną strukturę co lęk wysokości. Nikt nie boi się pocałunków, przytulania, uczucia, że ktoś czeka właśnie na ciebie, tak jak nikt się nie boi być na szczycie. Boimy się upadku. Boimy się, że nasze serce nie będzie miało po co bić
|
|
|
Czasem jak każdy człowiek potrzebuję tej cholernej czułości...
|
|
|
30 lipca, cztery minuty po siedemnastej mamy pociąg z dworca pekape Bielsko-Biała Główny do Kostrzyna. pojedziemy więcej niż dwanaście godzin w ciasnym, niewygodnym, przepełnionym przedziale. na polu rozwalimy się zmęczeni, ale z uśmiechami na twarzach. będzie najcudowniej, najlepiej, bo pierwszy woodstock zawsze się zapamiętuje. wrócę wypoczęta mimo wszelkich niewygód. jadę tam dla ludzi, atmosfery, muzyki. te wakacje będą najwspanialszymi w moim życiu. 19 dni, 17 godzin, 41 minut. czekam.
|
|
|
|